„Innnowacyjność Uber nie nosi znamion działań nastawionych na eliminowanie konkurencji” – twierdzi UOKiK w opublikowanym wczoraj stanowisku. Urząd wskazuje, że firma jest tylko pośrednikiem, a konsumenci otrzymują wystarczający zestaw informacji o zakresie odpowiedzialności kierowcy i platformy oraz cenach i zasadach reklamacji.
Dyskusja tocząca się wokół Ubera, podsycana przez doniesienia o konfliktach pomiędzy amerykańskim graczem o korporacjami taksówkarzy, skłoniła UOKiK do zabrania głosu. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował 5 maja obszerne stanowisko, w którym wyjaśnia swój pogląd na sprawę „Uber kontra konkurencja”.
Zdaniem Prezesa UOKiK kontrowersje wokół Ubera wynikają z faktu, że firma ta wnosi ze sobą nowy model działania – platformy łączącej pasażerów i kierowców. Przewaga konkurencyjna opiera się na wykorzystaniu nowoczesnych technologii, które pozwalają oferować usługi taniej i w formie niedostępnej dla tradycyjnych usług taksówkarskich. Uber nie eliminuje jednak konkurencji. „Podstawowe technologie, które wykorzystuje Uber nie są chronione patentami, możliwe jest zatem wykorzystanie tego modelu biznesowego przez konkurencyjnych przedsiębiorców, którzy mogą poddawać go dalszym modyfikacjom z korzyścią dla rozwoju konkurencji, a przez to konsumentów. Świadczy o tym dostępność konkurencyjnych aplikacji podobnych do Uber w Polsce i w innych krajach” – podkreślono w stanowisku UOKiK.
Urząd zauważa także, iż usługa oferowana przez Uber nie jest w pełni substytutem usług taksówkarskich. „Dodatkowo, rodzaj usługi proponowany przez Uber może nie być optymalny dla wszystkich konsumentów, nie zapewnia bowiem cech takich jak anonimowość pasażera czy możliwość płatności gotówką, które mogą być istotne dla części pasażerów” – czytamy w dokumencie.
Przeczytaj także
Ceny i reklamacje – UOKiK nie widzi problemów
W tradycyjnych taksówkach pasażer chroniony jest przez kilka mechanizmów – stosowanie taksometrów, narzucone maksymalne stawki, wywieszanie informacji o taryfach. „W opinii UOKiK, usługa Uber zapewnia nie mniejszy poziom ochrony przed tego typu nadużyciami, gdyż wysokość opłat jest kalkulowana w oparciu o przejrzyste stawki i obiektywne parametry. Uber w czytelny sposób przedstawia cennik” – stwierdza urząd, podkreślając, że klienci mają także dostęp w aplikacji do szacunku kosztów przejazdu.
W odniesieniu do problemu dostępności procedury reklamacji UOKiK wskazuje, że nie otrzymał do tej pory skarg konsumenckich dotyczących platformy. „Działalność przedsiębiorstwa Uber nie powinna skutkować obniżeniem aktualnie obowiązujących standardów, zaś z informacji uzyskanych bezpośrednio od przedsiębiorcy wynika, że posiada on odpowiednie zaplecze organizacyjne umożliwiające sprawne rozpatrywanie spraw konsumenckich w kontekście świadczonych usług przewozowych” – czytamy w stanowisku.
Przeczytaj także
Nowy gracz poprawia sytuację konsumentów
„W opinii UOKiK, wejście przedsiębiorstwa Uber na lokalne rynki transportu osobowego w Polsce, jak również jego dotychczasowe funkcjonowanie, wpływa na rozwój konkurencji na tych rynkach, co ma pozytywne przełożenie na sytuację konsumentów. Dla konsumentów pojawienie się nowego przewoźnika oznacza zwiększenie możliwości wyboru, zaś dla pozostałych uczestników rynku stanowi wyzwanie, aby podnosić jakość i innowacyjność swoich usług” – tak brzmi podsumowanie stanowiska Urzędu. Towarzyszy mu jednak uwaga, że zmianom zachodzącym na rynku może towarzyszyć potrzeba dostosowań regulacyjnych dotyczących bezpieczeństwa, ochrony danych osobowych i obowiązków podatkowych.
Urząd nie odnosi się do kwestii bezpieczeństwa pasażerów i wymagań wobec kierowców. „Ocena, czy zabezpieczenia te są wystarczające, wymaga analiz także przez inne organy państwa odpowiedzialne za transport pasażerski. Z punktu widzenia UOKiK, zasadniczą kwestią w tym kontekście jest to, czy konsument jest adekwatnie poinformowany, że korzystanie z usług poprzez platformę Uber różni się od przewozu taksówką. W oparciu o dane dostępne na stronie internetowej przedsiębiorcy, konsument nie wydaje się być wprowadzany w błąd co do charakteru działalności Uber” – podkreśla UOKiK.




























































