REKLAMA
TYLKO U NAS

Tysiące nowych miejsc pracy w IT

2015-06-11 04:06
publikacja
2015-06-11 04:06
Tysiące nowych miejsc pracy w IT
Tysiące nowych miejsc pracy w IT
/ YAY Foto

Już ok. 140 tysięcy informatyków pracuje w Polsce w firmach świadczących usługi IT. Centra otwierają u nas znane światowe spółki, które coraz częściej wchodzą też do mniejszych miast - donosi "Rzeczpospolita".

(YAY Foto)

Centra usług IT nakręcają w Polsce hossę na rynku pracy dla informatyków. Liczba tworzonych w nich miejsc pracy rosła w ostatnich latach w dwucyfrowym tempie. Zarówno w prostych, jak też bardzo zaawansowanych procesach specjalizują się u nas już tysiące krajowych i zagranicznych firm.

Jak ocenia najnowszy raport Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), który zrzesza największych zagranicznych inwestorów tej branży, w firmach świadczących usługi IT pracuje w Polsce już ponad 140 tys. osób.

Ostra konkurencja o specjalistów i absolwentów w dużych miastach przyciągających najwięcej inwestycji w centra usług skłania część firm do wejścia do mniejszych ośrodków.

"W ostatnich 12 miesiącach sporym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się m.in. Bydgoszcz, Radom, Lublin czy Szczecin" - podkreśla Marek Grodziński, wiceprezes ABSL i dyrektor Europejskiej Sieci Centrów BPO Capgemini.

Więcej na http://www.rp.pl

(PAP)

tpo/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (30)

dodaj komentarz
~OloBolO
Informatyk dzisiaj w dużych koncernach to taki robotnik umysłowy, tylko przeklepuje kody i fajnie jest jak wie co przeklikuje. To tak jak 30 lat temu suwnicowy - niby więcej niż zwykły robotnik, ale jednak robotnik.
~ITDE
Pozdowienia dla wszystkich, którzy piszą, że mało płacą. Ofert pracy jest multum i można przebierać, jak naprawdę coś umiesz to jest nieźle. Otrzymanie 10 tys. brutto to nie jest wielki wyczyn.

A ja akurat pracuję za granicą w IT, a trochę się pobujałem po trzech krajach Europy Zachodniej i mogę powiedzieć, że z tymi wyższymi
Pozdowienia dla wszystkich, którzy piszą, że mało płacą. Ofert pracy jest multum i można przebierać, jak naprawdę coś umiesz to jest nieźle. Otrzymanie 10 tys. brutto to nie jest wielki wyczyn.

A ja akurat pracuję za granicą w IT, a trochę się pobujałem po trzech krajach Europy Zachodniej i mogę powiedzieć, że z tymi wyższymi zarobkami na Zachodyie to trzeba uważać. Bo są wyższe, ale koszty życia też są! Podatki rówież są. Mając 10 tys brutto we Wrocławiu, masz niewspółmiernie wyższy poziom życia, niż w Brukseli za 4,5 tys. euro brutto. Z czego państwo zabierze Ci 50%, a przedszkole obok pracy kosztuje 1000 euro...

Także mniej narzekania, a więcej dokształcania się drodzy państwo. Ja teraz jestem ustawiony i rzeczywiście zarabiam dużo więcej (bo mam służbowe mieszkanie) i daje rade odłożyć koło12-14 tys. miesięcznie, ale na początku to opłacalność wyjazdu stała pod dużym znakiem zapytania... właśnie przez koszty życia i podatki.
~arfen_radom_pl
Ja dla Singapuru zdalnie klepałem, ale miałem pośrednika :D
~jdo
Java Senior Developer w UK to ponad 4000 funtów/ miesiąc. Jeśli już znam angielski to musiałbym na łeb upaść żeby w Polsce szukać pracy. Bo może dla niektórych po zawodówkach 10tyś złotych to dużo ale jeśli masz dobre wykształcenie, praktykę i doświadczenie w projektach a przy okazji rodzinę oraz musisz ponieść koszty życia w Wawie Java Senior Developer w UK to ponad 4000 funtów/ miesiąc. Jeśli już znam angielski to musiałbym na łeb upaść żeby w Polsce szukać pracy. Bo może dla niektórych po zawodówkach 10tyś złotych to dużo ale jeśli masz dobre wykształcenie, praktykę i doświadczenie w projektach a przy okazji rodzinę oraz musisz ponieść koszty życia w Wawie czy Krakowie, to okazuje się, że możesz odłożyć jakieś marne grosiki.
~tryhp3
Google i Siła nabywcza pieniądza trolu.
~mhm odpowiada ~tryhp3
Dodam jeszcze, że Senior Java Developer w Polsce zarabia raczej 15, a nie 10k, więc te £4k w UK robi się niespecjalnie atrakcyjne.
~fe
Idziesz na ogłoszenie o prace a tam język angielski, jakby nie zdawali sobie sprawy, że gdybym znał ten język to bym nie pracował w tym kraju... druga sprawa w komisjach są cwaniaczki co się przygotowały na rozmowę kwalifikacyjną z pytaniami, aby się popisać wiedzą przed dyrektorem (zakres obejmujący wszystko co możliwe w informatyce),Idziesz na ogłoszenie o prace a tam język angielski, jakby nie zdawali sobie sprawy, że gdybym znał ten język to bym nie pracował w tym kraju... druga sprawa w komisjach są cwaniaczki co się przygotowały na rozmowę kwalifikacyjną z pytaniami, aby się popisać wiedzą przed dyrektorem (zakres obejmujący wszystko co możliwe w informatyce), a sami ogłaszają przetargi na wszelkie możliwe szkolenia bo tej wiedzy nie mają...
~fetta
hahaha powodzenia kolego :D
~Pracodawca_best odpowiada ~fetta
czemu powodzenia, tak jest na każdej rozmowie. Stawiane są wymagania na rozmowie odnośnie wszystkiego, a i tak po przyjęciu to wykonuje się czynności w 15% tego co wymagali .
~JQOI
Trudno mi sobie wyobrazić, aby informatyk nie znał angielskiego - to podstawa.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki