

Kolejny tydzień dzielił będzie się na okres przed środową decyzją Rady Polityki Pieniężnej i po niej. Na świecie nie zabraknie danych makroekonomicznych, z raportem o amerykańskim rynku pracy na czele.
Poniedziałek, 4 października
Na dobry początek będziemy mogli zapoznać się z dwoma skrajnie różnymi wydaniami inflacyjnej rzeczywistości, a to za sprawą danych ze Szwajcarii (08:30) oraz Turcji (09:00). W pierwszym z tych krajów ceny rosną w tempie ok. 1 proc. rocznie, w drugim o blisko 20 proc. Nie przeszkadza to jednak tureckiemu bankowi centralnemu (będącego pod sporą presją prezydenta Erdogana) w cięciu stóp procentowych.
O 10:30 poznamy odczyt indeksu Sentix monitorującego nastroje inwestorów w strefie euro. W USA w centrum uwagi zamówienia na dobra trwałe (16:00).
Do czwartku w Chinach trwał będzie okres jesiennych dni wolnych od pracy. Giełdy w Państwie Środka pozostaną zamknięte.
Wtorek, 5 października
O 05:30 decyzję ws. stóp procentowych podejmie Bank Rezerwy Australii. Analitycy nie oczekują zmian (0,1 proc.).
W Europie w centrum uwagi znajdzie się sektor usług, za sprawą publikacji indeksów PMI, które nadejdą z Hiszpanii (09:15), Włoch (09:45), Francji (09:50), Niemiec (09:55), strefy euro (10:00) i USA (15:45). O 16:00 za oceanem pojawi się także analogiczny indeks ISM.
O 10:00 warto spojrzeć na czeski rynek pracy, którego kondycja – a dokładniej rzecz biorąc brak rąk do pracy – jest jednym z powodów, dla których tamtejszy bank centralny podnosi stopy procentowe. O 11:00 ponownie przyjrzymy się kondycji europejskich przedsiębiorstw, tym razem za sprawą inflacji producenckiej. Analitycy są zdania, że w ujęciu rocznym wzrosła ona z 12,1 proc. do 13,6 proc.
Po południu o stopach procentowych decydował będzie Narodowy Bank Rumunii, który jako jedyny oprócz NBP nie podniósł jeszcze stóp procentowych po pandemii. Różnica polega jednak na tym, że Rumuni obniżyli stopy jedynie do 1,25 proc., a nasza RPP do 0,1 proc.
Środa, 6 października
O 03:00 o stopach procentowych decydował będzie Bank Rezerwy Nowej Zelandii. Rynkowy konsensus zakłada, że tym razem dojdzie do podwyżki stóp z 0,25 proc. do 0,5 proc. Poprzednio oczekiwania ekonomistów były identyczne, jednak na przeszkodzie nowozelandzkim władzom monetarnym stanął lockdown, zarządzony po wykryciu pojedynczego przypadku koronawirusa.
W Niemczech pojawią się dane o zamówieniach w przemyśle (08:00), zaś na Węgrzech (09:00), Hiszpanii (09:30) i Szwecji (09:30) o produkcji przemysłowej. O 11:00 Eurostat przedstawi raport o sprzedaży detalicznej w UE.
Wydarzeniem dnia i tygodnia będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych. Jak zwykle nie znamy dokładnej godziny publikacji komunikatu po posiedzeniu – można zakładać, że pojawi się on późnym popołudniem. Tematem numer jeden na posiedzeniu zapewne będzie inflacja, która we wrześniu wzrosła do 5,8 proc. Warto dodać, że temperatura w RPP rośnie, czego dowodem może być odrzucony wniosek o podwyżkę stóp z 0,1 do 2 proc. W chwili publikacji tego artykułu nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy prezes NBP (i zarazem przewodniczący RPP) Adam Glapiński wystąpi publicznie. Miesiąc temu szef banku centralnego wystąpił dzień po decyzji, wcześniej robił to dwa dni po niej.
W USA rozpocznie się odliczanie do piątkowej publikacji danych z rynku pracy – na pierwszy ogień pójdzie raport ADP.
Czwartek, 7 października
Na starcie dnia o produkcji przemysłowej poinformują statystycy z Niemiec (08:00) i Czech (09:00). O 13:30 poznamy protokół z ostatniego posiedzenia Rady Prezesów EBC.
W USA pojawią się kolejne dane z rynku pracy: raport Challengera o planowanej liczbie zwolnień (13:30) oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (14:30). Dzień zwieńczy raport o kredycie konsumenckim w USA.
Piątek, 8 października
Po świątecznej przerwie do aktywności (także giełdowej) wrócą Chiny. O 03:45 poznamy odczyt usługowego indeksu PMI dla Państwa Środka.
W europejskiej części kalendarium znajdziemy: PKB Norwegii (08:00), handel zagraniczny Niemiec (08:00), inflację na Węgrzech (09:00) i sprzedaż detaliczną w Czechach (09:00).
W USA w centrum uwagi znajdą się wrześniowe dane z rynku pracy. Ekonomiści szacują, że w minionym miesiącu największa gospodarka świata wygenerowała 500 tys. miejsc pracy wobec 235 tys. miesiąc wcześniej (co było wielkim rozczarowaniem).
