Premier Donald Tusk zapowiedział, że w Polsce powstanie Centrum Operacji Satelitarnych „i to jak najszybciej”. Jak dodał, decyzja zapadła w niedzielę po rozmowie na jednym z paneli podczas drugiego dnia konwencji Koalicji Obywatelskiej.


Na sobotniej konwencji w Warszawie Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Inicjatywa Polska oficjalnie ogłosiły połączenie w jedną partię pod nazwą Koalicja Obywatelska. Konwencja krajowa ma swoją programową kontynuację w niedzielę, politycy KO oraz eksperci w Centrum Nauki Kopernik (CNK) dyskutują pod hasłem „Demokracja równych szans” o wyzwaniach m.in. w dziedzinie bezpieczeństwa, konkurencyjności gospodarki czy energetyki jądrowej.
Podczas popołudniowej konferencji prasowej premier Tusk poinformował, że niedzielne spotkanie na jednym z paneli ma „bardzo praktyczny wymiar”.
- Rozmawiamy o przyszłości, ale nie z głową w chmurach, tylko patrząc naprawdę odważnie w niebo i podejmując nawet decyzje - powiedział. Dodał, że na spotkaniu o polskiej obecności w kosmosie i szansach w tym związanych, rozmawiano także o „jednej z najważniejszych potrzeb, która może spiąć wiele elementów sukcesów (uczestników spotkania - PAP) i tego, co do tej pory zrobili i co jest niezbędne z punktu widzenia także szeroko pojętego bezpieczeństwa Polski, czyli o Centrum Operacji Satelitarnych”.
- Mamy genialnych ludzi. Polska staje się liderem regionu. Mamy do dyspozycji także środki, żeby Centrum Operacji Satelitarnych, koordynujące działania, będące też takim miejscem, które będzie synergetyczne dla wszystkich, którzy (...) umieją wykorzystywać nasze możliwości satelitarne, żeby powstało w Polsce i to jak najszybciej - powiedział premier.
Jak dodał, dzięki obecności Ministra Finansów i Gospodarki Andrzeja Domańskiego, decyzja „nie wymagała wielogodzinnych narad i tak, ona zapadła dzisiaj”. - Powstanie w Polsce Centrum Operacji Satelitarnych - zadeklarował.
Domański: Transformacja energetyczna i rewolucja technologiczna kluczowe dla rozwoju Polski
Kluczowe obszary, które będą decydować o konkurencyjności polskiej gospodarki to transformacja energetyczna i rewolucja technologiczna - stwierdził minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Przyznał jednocześnie, że w obu tych obszarach Polska ma bardzo dużo do nadrobienia i osiągnięcia.
Tusk: przed wyborami w 2027 r. będzie program na kolejną kadencję, czeka nas złota dekada
Podczas popołudniowej konferencji prasowej PAP zapytała premiera, w kontekście przyszłych wyborów, kiedy nowa Koalicja Obywatelska zaprezentuje program, oraz czy Tusk będzie się ubiegał o przewodnictwo w partii.
Premier poinformował, że „jeszcze w tym roku rozpoczną się wybory w Koalicji Obywatelskiej”. - Podobnie jak to było w Platformie Obywatelskiej, w KO wybieramy szefa czy szefową partii, a także szefów innych, niższych szczebli - powiedział.
Dodał, że „w wyborach bezpośrednich wszyscy mają prawo głosować”. - Będę kandydował i będę się ubiegał. I podobno mam nawet jakieś szanse. Nigdy nie można przesądzać, ale mówią, że mam szansę - przekazał Tusk.
W kontekście programu poinformował, że Polsce będą proponowane nowe rozwiązania „w sposób bardzo odpowiedzialny”. - Na razie mam jeszcze robotę do wykonania - dodał.
- Przed wyborami 2027 r. będziemy mieli program na kolejną kadencję. I z całą pewnością będzie to ten program, ja jestem o tym przekonany, który sami też nazwiecie „programem na złotą dekadę Polski”, bo naprawdę czeka nas złota dekada - zapowiedział.
Premier: nie pozwolę, żeby ktoś poróżnił Polskę z Europą
Premier Donald Tusk był pytany w niedzielę na konferencji prasowej podczas programowej części konwencji KO o słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził w piątek, że „Niemcy chcą nam zabrać państwo. Francuzi razem z nimi”.
- Ja na pewno nie pozwolę, aby ktokolwiek poróżnił Polskę z Europą. Nasze miejsce jest w Europie. Polska jest naszym domem, Europa jest też domem dla Polski i dla wszystkich narodów zjednoczonych w Unii Europejskiej - podkreślił Donald Tusk.
Szef rządu zaznaczył, że Polska „współpracuje jak najbliżej” z takimi państwami jak Francja i Niemcy, ponieważ - jak podkreślił premier - „to jest także w przyszłości nasze bezpieczeństwo”. A tym bardziej, że umiemy także wykorzystywać naszych przyjaciół. To już jest naprawdę biznes partnerski, więc bardzo się cieszę, że mogę to dzisiaj tak otwarcie powiedzieć - dodał.
- Ostatnio sporo rozmawiałem z Brytyjczykami. Wiecie jak oni żałują tego Brexitu? To jest raczej dla nich nieodwracalne, ale chcą przynajmniej złagodzić wszystkie negatywne konsekwencje. Niech z tej lekcji też wszyscy wyciągną właściwe wnioski. Nie chcę nikogo straszyć, ale ja wiem, słucham ich; tych z PiS-u, tych z Konfederacji. Ich pierwszym celem będzie wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej i rozwalenie Unii Europejskiej. A tym, który na tym skorzysta najbardziej, najwięcej jest oczywiście Putin i Moskwa - powiedział premier.
Premier o konwencji PiS: przygotowana za duże pieniądze uroczysta stypa polityczna
Premier został zapytany ocenę odbywającej się w sobotę i niedzielę w Katowicach konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości. - Nie będę się znęcał nad Kaczyńskim, ale chyba wszyscy to widzicie. Przygotował za dość duże pieniądze - wiemy skąd wzięli te pieniądze - uroczystą swoją stypę polityczną - stwierdził.
- Widzieliśmy wyraźnie spektakl, jak PiS i Kaczyński zjeżdżają po równi pochyłej. Oni wygłosili kilka takich dość kontrowersyjnych postulatów i obietnic i jeszcze tego samego dnia Mateusz Morawiecki jako pierwszy powiedział: wiecie, to takie fantazje naszych ekspertów. Nawet oni nie są w stanie poważnie potraktować tego, o czym mówili przez te dwa dni - mówił.
Zdaniem Tuska, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz były premier Mateusz Morawiecki rywalizują między sobą, który "bardziej podliże się" liderowi Konfederacji Sławomirowi Mentzenowi.
- Przykry upadek. To jest mój polityczny przeciwnik od wielu, wielu lat - mówię o Kaczyńskim - ale nawet mi jest przykro oglądać, jak nisko upadł. I jeszcze w dodatku sfinansował, żeby ten upadek był tak efektowny - ocenił.
Według premiera wiadomo, gdzie się przeniósł środek ciężkości na prawicy. - To jest dla mnie poważne wyzwanie. Prezydent Nawrocki będzie głównym politycznym konkurentem w tej wizji Polski, bo on jest bardziej konfederata niż PiS - powiedział podczas wystąpienia.
iżu/ wm/ fos/ lm/ pak/



























































