Ostatnie zmiany w polskim prawie spowodowały gwałtowny wzrost zainteresowania małymi jednośladami o pojemności do 125 cm3. Nie ma wątpliwości, że z całej sytuacji najbardziej mogą się cieszyć sami producenci. Zapytaliśmy najpopularniejsze w tym segmencie firmy, o to jaki wpływ na ich sprzedaż miała nowelizacja ustawy oraz jak widzą dalszy rozwój tego rynku.


Pod koniec czerwca uchwalono nowelizację do ustawy o kierowaniu pojazdami. Nowością jest możliwość kierowania motocyklami o pojemności silnika nieprzekraczającej 125 cm3, posiadając jedynie prawo jazdy kat. B od co najmniej trzech lat. Polscy konsumenci przewidywali jednak sukces nowelizacji już wcześniej i rozpoczęli szturmem wykupywać pojazdy pod koniec tegorocznej wiosny.
Udział poszczególnych segmentów na rynku motocykli w okresie styczeń - sierpień 2014 roku
W najnowszym raporcie PZPM-u rynek motocykli jest zdominowany przez 125-ki. W tym roku, prawie 35 proc. zarejestrowanych (w okresie styczeń-sierpień) nowych motocykli pracowało na silnikach o pojemności poniżej 125 cm3.
Ruch na rynku zwiększył się już w maju
Firmy produkujące i importujące motocykle z zagranicy zauważyły wzrost sprzedaży ich pojazdów już w maju, kiedy sejm wstępnie przegłosował nowelizację o ruchu drogowym. Konsumentom wystarczył ten jeden sygnał by ruszyć do salonów motocyklowych. – Tak, od chwili pierwszych głosowań nad poprawką do ustawy o kierujących pojazdami notujemy zdecydowanie większe zainteresowanie klientów pojazdami o pojemności 125 cm3 i, co za tym idzie, zwiększoną sprzedaż w tym segmencie – komentuje Joanna Kazanecka z firmy Yamaha.
Liczba rejestracji nowych motocykli w okresie styczeń-sierpień (pojemność do 125 cm3) |
|||
---|---|---|---|
Marka |
Rok 2013 |
Rok 2014 |
Zmiana rdr |
Romet Motors |
660 |
852 |
29,1% |
Junak |
239 |
464 |
94,1% |
Kymco |
144 |
296 |
105,6% |
pozostałe marki |
503 |
966 |
92,0% |
SUMA |
1546 |
2578 |
66,8% |
Źródło: Bankier.pl na podstawie raportu PZPM z 8 września 2014 |
– Już w momencie pojawienia się w mediach doniesień o planowanych zmianach w prawie sprzedaż motocykli sygnowanych logo Junak 125 zaczęła rosnąć lawinowo, na co nikt nie był przygotowany. W tym momencie notujemy wzrost rok do roku o ponad 300 proc. – dodaje Mikołaj Sibora, Prezes firmy Almot odpowiedzialnej obecnie za kultową polską markę Junak. Firmy nie były przygotowane na taki wzrost popularności, przez co mogły nie wykorzystać całego popytu przez braki magazynowe.
O wczesnym wzroście informuje również Motor-Land – wyłączny importer popularnej na polskim rynku marki Kymco. – Gwałtowny wzrost sprzedaży nastąpił już maju tego roku. Wystarczyła informacja, że Sejm wstępnie przegłosował nowelizację ustawy o ruchu drogowym i skierował ją do Senatu – komentuje w rozmowie z Bankier.pl Rafał Dobkowski, kierownik Działu Sprzedaży Pojazdów firmy Motor-Land.
Czytaj dalej: Jak firmy widzą przyszłość segmentu 125-ek?
Następny rok przyniesie jeszcze lepsze wyniki?
Z danych PZPM-u wynika, że Polacy kupili w okresie styczeń-sierpień 2014 roku o ponad połowę więcej motocykli z silnikami 125 cm3 niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Liderem w tej kategorii jest marka Romet, której aż 852 sztuki pojazdów zostały w tym czasie zarejestrowane. Firma poprawiła swój wynik z zeszłego roku o prawie 30 proc.
Okazuje się, że 30 proc. to zdecydowanie próg do przeskoczenia – wzrosty sprzedaży Junaków i Kymco oscylują w granicach 100 proc. w relacji rok do roku. Tajwańska marka Kymco odnotowała wzrost o 105,6 proc. – w 2014 zarejestrowano prawie 300 sztuk tych jednośladów.
Obecne wzrosty mogą okazać się tylko pojedynczym zrywem w konsekwencji zmian prawnych. Producenci widzą jednak przyszłość rynku zupełnie inaczej i przewidują dalsze wzrosty. Według nich, wielu klientów odłożyło zakup swojej 125-tki na nowy sezon, bo obecny zbliża się już ku końcowi.
– Szacujemy, że następny rok przyniesie kolejny wzrost wyżej ujętych wartości o kolejne 100 proc., z naszych analiz wynika bowiem, że spora rzesza miłośników jednośladów podejmie ostateczne decyzje konsumenckie dopiero początkiem przyszłego sezonu – komentuje Sibora z Almot.
Tego samego zdania jest również Dobkowski z Motor-Land – obecna tendencja to dopiero początek mocnego trendu wzrostowego w branży jednośladów, gdyż wielu klientów zdecyduje się na kupno motocykla dopiero w przyszłym sezonie – tłumaczy.


Pozytywnie widzi przyszły rok również dyrektor Romet Motors – Agnieszka Starzyk. – „Uwolnienie” rynku motocykli doprowadzi do wzrostu sprzedaży motocykli o pojemności 125 cm3. Prognozujemy, że może wzrosnąć nawet o ponad 20 proc. – mówi. Zwraca uwagę, że w przyszłym roku zdecydowanie zwiększy się liczba potencjalnych odbiorców – oferta będzie miała szansę dotrzeć do młodych ludzi z wielkich miast w wieku od 21 lat, którym dopiero wtedy miną trzy lata od otrzymania prawa jazdy kat. B. – Uruchomi to świadomy, naturalny wybór 125-ek przez mieszkańców dużych miast, szukających alternatywy do transportu miejskiego i chcących uniknąć korków – co zdefiniuje realne potrzeby rynku i wpłynie zdecydowanie na lepszą kondycję branż – dodaje.
O trafności tych prognoz rynek przekona się już za rok. Sporną kwestią pozostaje nadal bezpieczeństwo takiego rozwiązania, ponieważ na motocykle mogą wsiąść osoby, które nie miały wcześniej z tymi pojazdami w ogóle styczności. Być może sami producenci powinni wyjść z inicjatywą, by taki stan rzeczy zmienić? Yamaha już uruchomiła program opieki nad klientem, w ramach którego szkoli swoich klientów w obsłudze i prowadzeniu jednośladów. Taki trend z pewnością zostałby dobrze przyjęty przez konsumentów.
A Wy kupiliście już swój egzemplarz czy czekacie na przyszły sezon?
Mateusz Gawin