REKLAMA

„The Economist” punktuje polską gospodarkę. „Tusk ryzykuje”

2014-03-14 12:40
publikacja
2014-03-14 12:40

Biurokracja, rynek pracy, stan infrastruktury, nadmiar państwa, a przede wszystkim demografia i bierność rządu Donalda Tuska – oto słabe strony polskiej gospodarki, które w najnowszym numerze punktuje „The Economist”.

W najnowszym numerze cieszący się światowym uznaniem tygodnik opisuje słabości polskiej gospodarki. Cytując ostatni raport OECD, który przypominał o konieczności przeprowadzenia nad Wisłą kolejnych reform gospodarczych, „The Economist” zauważa kilka głównych problemów.

- Mimo rozwoju, udział w rynku pracy nadal pozostaje ograniczony. Problem ten będzie się pogłębiał wraz z kurczeniem się populacji w wieku produkcyjnym – zauważa tygodnik, przypominając o niskich wskaźnikach dzietności i wysokiej emigracji, zwłaszcza wśród osób młodych. Powołując się na OECD, autorzy zauważają, że Polska powinna podwyższyć wiek emerytalny do 67 roku życia „raczej do 2030 r. niż do 2040 r.”

Problemy demograficzne to nie wszystko. „The Economist” zauważa, że wciąż sporo do zrobienia jest w zakresie infrastruktury transportowej, której obecny stan skutecznie ogranicza mobilność i elastyczność na rynku pracy. Poprawy wymaga także rynek wynajmu, co pomogłoby osobom z rejonów charakteryzujących się wysokim bezrobociem szukać szans gdzie indziej.

Czytelnicy najnowszego numeru „The Economist” dowiedzą się także, że udział Państwa w polskiej gospodarce jest wyższy niż w innych krajach regionu.

- Władze mają tendencje do uznawanie za „strategiczne” przedsiębiorstw, które są po prostu duże. Tak jest w przypadku PKO BP, KGHM czy LOT” – czytamy.

W dalszej części wyliczanki „The Economist” wymienia nadmierną biurokrację, subsydiowanie rolnictwa (w tym KRUS, na którego – zdaniem tygodnika – likwidacji zgody nie wyraża PSL) oraz patologie w systemie przetargów publicznych. Jak konstatuje tygodnik, mało prawdopodobne, aby poważne reformy zostały zapoczątkowane tuż przed wyborami.

- Mimo to Pan Tusk podejmuje ryzyko czekając zbyt długo z przeprowadzeniem zmian. Fundamenty gospodarki są wciąż dobre, ale w Polskę niebawem uderzy demografia – piszą autorzy artykułu wskazując, że Polska powinna pójść w ślady Irlandii, której jeszcze przed wybuchem kryzysu udało się ściągnąć do kraju utalentowanych emigrantów.

/mz

Źródło:Depesza Bankier.pl: Rynki finansowe
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (20)

dodaj komentarz
~Maryna
Jeżeli szantaż jest co najmniej nieetyczny to dlaczego jest taka tolerancja dla szantażowania przez PSL swojego koalicjanta -Po w sprawie KRUS. Ten wieczny koalicjant wszystkich partii utrzymuje się na powierzchni dzięki KRUS-czyli bezprawnemu systemowi emerytalnemu rolników i ich uprzywilejowanej w nim pozycji.To się również nazywa Jeżeli szantaż jest co najmniej nieetyczny to dlaczego jest taka tolerancja dla szantażowania przez PSL swojego koalicjanta -Po w sprawie KRUS. Ten wieczny koalicjant wszystkich partii utrzymuje się na powierzchni dzięki KRUS-czyli bezprawnemu systemowi emerytalnemu rolników i ich uprzywilejowanej w nim pozycji.To się również nazywa sprawiedliwością i równością wszystkich grup społecznych wobec systemu.
~lel
osobę najbardziej kompetentną na tym stanowisku w Polsce od czasów króla Ćwieczka. Tymczasem do perfekcji opanował jedynie sztukę utrzymywania się przy władzy. Wydawać by się mogło, że "Ekonomist " jak żadne media w Polsce dysponuje rzetelną wiedzą na temat naszej gospodarki i demografii, wszak o wielu sprawach dowiaduje osobę najbardziej kompetentną na tym stanowisku w Polsce od czasów króla Ćwieczka. Tymczasem do perfekcji opanował jedynie sztukę utrzymywania się przy władzy. Wydawać by się mogło, że "Ekonomist " jak żadne media w Polsce dysponuje rzetelną wiedzą na temat naszej gospodarki i demografii, wszak o wielu sprawach dowiaduje się od naszej nowej emigracji. Nie waha się wytknąć prawdy w przeciwieństwie do polskich publicznych mediów.
~onn
Ściągnąć emigrantów???? Przy 2,5mln bezrobotnych i 2,5mln zagranicą z czego połowa w przypadku poprawy sytuacji w Polsce pewnie by zechciała wrócić do rodzin? To jakaś nagonka zagranicznych, żebyśmy upchnęli ich bezrobotnych na swoim rynku pracy to nam dadzą lepsze miejsca w rankingach. Szukajcie frajerów gdzie indziej, bo my nie Ściągnąć emigrantów???? Przy 2,5mln bezrobotnych i 2,5mln zagranicą z czego połowa w przypadku poprawy sytuacji w Polsce pewnie by zechciała wrócić do rodzin? To jakaś nagonka zagranicznych, żebyśmy upchnęli ich bezrobotnych na swoim rynku pracy to nam dadzą lepsze miejsca w rankingach. Szukajcie frajerów gdzie indziej, bo my nie chcemy imigrantów...!!!
~ZNAWCA TEMATU
PRZEWIDUJE WYNIK WYBOROW W 2015 !!! CHOCIAZ W TYM PRZYPADKU MYSLI O CZASIE PRZYSZLYM!!!!!
~DanielDanielewicz
Tylko system finansowy oparty na pieniadzu bez dlugu jest w stanie zagwarantowac harmonijny rozwoj kraju. Obecny system oparty na dlugu jest zly poniewaz jest skonstruowany dla zlodziejskiej machinacji polegajacej na dystrybucji bogactwa od spoleczenstwa w nieliczne raczki finansowych rekinow, wydmuszek jezuickiego papiestwa. Jest Tylko system finansowy oparty na pieniadzu bez dlugu jest w stanie zagwarantowac harmonijny rozwoj kraju. Obecny system oparty na dlugu jest zly poniewaz jest skonstruowany dla zlodziejskiej machinacji polegajacej na dystrybucji bogactwa od spoleczenstwa w nieliczne raczki finansowych rekinow, wydmuszek jezuickiego papiestwa. Jest to szatanski system nierownosci i permanentnego oszustwa. Na obecnym etapie te raczki sa mniej liczne i nastepuje totalna koncentracja bogactwa, 1% populacji kontroluje 90% kapitalu. Wielkie POnadnarodowe korporacje oraz banki, ktore sa kwintesencja tego diabolicznego systemu kupuja sobie swoje akcje na gieldzie, gdy tymczasem lawinowo rosnie na swiecie bezrobocie i mamy kamuflowana przez zawlaszczone przez banksterow media i instytucje rzadowe recesje. Ogromna ilosc malych i srednich przedsiebiorstw na swiecie bankrutuje bo rzady zwiekszaja podatki i ratuja wielkie banki i korporacje. Postep technologiczny to jedno, a recesja to drugie. Pieniadz mimo niskich stop procentowych jest racjonowany i marnowany przez zla, uznaniowa alokacje. Jest to typ komuny z gospodarka nakazowo rozdzielcza gdzie towarem jest pieniadz oparty na dlugu.
~mario
wszystko się samo rozwiąże jak pracodawcy w Polsce będą płacić w Polsce połowę pensji niemieckich.
- ludzi będzie stać na dojazdy do pracy lub wynajmy mieszkań,
- przychody budżetowy wzrosną, bo jak wzrosną dochody to też wrosną wpływy z VAT, PIT i do ZUS. Będę pieniądze na inwestycje.
~marcus
Mało co rozumiesz z tego artykułu.
Czego dotyczy patologia przetargów? M. innymi- jedyne kryterium najniższej ceny, głodowe stawki dla firm.... skąd pracodawcy mają znaleźć pieniądze na ołacę i horrendalny ZUS?
Przetargi publiczne to nie tylko autostrady, to tysiące remontów gminnych budynków, nawet szczotek klozetowych. W
Mało co rozumiesz z tego artykułu.
Czego dotyczy patologia przetargów? M. innymi- jedyne kryterium najniższej ceny, głodowe stawki dla firm.... skąd pracodawcy mają znaleźć pieniądze na ołacę i horrendalny ZUS?
Przetargi publiczne to nie tylko autostrady, to tysiące remontów gminnych budynków, nawet szczotek klozetowych. W ślad za tym tysiące głodowych pensji i bezkarność urzędasów, panów życia i śmierci, którzy "dają pracę" a biorą łapówki.
Państwo jest pod okupacją urzedników, z olbrzymimi daninami od niewolników.
p.rys
a możne debile podnieśli by stopę wolna od podatku mamy najniższą w europie i stoi w miejscu kilka lat polityków zamknąć w klatce jak w zoo aby ludzie podziwiali ich debilizm
~ron
Czyli wszystko co zle to rząd, a wszystko co dobre to tylko takie kmiotki jak ty.
Żałosny jesteś kmieciu
~ron
jeszcze bedzie atakowac Polske (podobnie bylo i nadal jest zWegrami) za przykrocenie im zlotych interesow w dojeniu Polkaow pod plaszczykiem OFE w majestacie prawa !
Te finansowe bandziory są wyjątkowo pamietliwe !

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki