REKLAMA

Tani wynajem od rządu. Miliardy złotych na mieszkania, których nie ma

2014-02-04 12:01
publikacja
2014-02-04 12:01

"Fundusz mieszkań na wynajem" rozpocznie swoją działalność na przełomie I i II kwartału 2014 r. W pierwszym roku działalności Fundusz wyda co najmniej kilkaset milionów złotych z planowanych 5 mld zł. Szczyt inwestycji przypadnie na lata 2015-2016 - poinformował PAP Piotr Kuszewski, dyrektor Departamentu Inwestycji Kapitałowych BGK.

Tani wynajem od rządu. Miliardy złotych na mieszkania, których nie ma
HH/Bankier.pl

W połowie zeszłego roku Ministerstwo Finansów poinformowało, że w ramach pakietu stymulacyjnego gospodarki, BGK utworzy fundusz, którego celem będzie inwestowanie w nieruchomości pod wynajem.

BGK zaplanowało, że Fundusz będzie działać jako fundusz inwestycyjny zamknięty aktywów niepublicznych, który będzie inwestował w całe budynki z lokalami mieszkalnymi gotowymi do wynajęcia oraz wynajem tych mieszkań. Bank zapowiedział również utworzenie spółki BGK Nieruchomości, jako podmiotu zarządzającego oraz TFI BGK, do którego zostanie wniesiony FIZAN.

"Spółka BGK Nieruchomości, która ma zarządzać Funduszem, istnieje od 13 grudnia, a do KRS została wpisana 17 stycznia. TFI BGK złożyło wniosek do KNF o zezwolenie na prowadzenie działalności, dostaliśmy pierwszą rundę pytań. Pamiętajmy jednak, że chcemy utworzyć FIZAN, a tego typu fundusz nie wymaga zgody Komisji. Inne TFI może utworzyć fundusz zgodnie z naszym statutem i powierzyć zarządzanie spółce BGK Nieruchomości" - powiedział w rozmowie z PAP Kuszewski.

"Jesteśmy w zasadzie gotowi. Na wszystkie formalności potrzebujemy jeszcze miesiąca-półtora, więc zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami wierzymy, że ruszymy na przełomie I i II kwartału. Wtedy też formalnie rozpocznie się proces inwestycyjny" - dodał.

Fundusz planuje zainwestować kilkaset milionów zł w 2014 roku

Przedstawiciele BGK informowali wcześniej, że Fundusz chce zainwestować w najbliższych latach 5 mld zł. Kuszewski podał, że poziom środków zainwestowanych w samym 2014 r. będzie zależał od tego, jak szybko uda nam się znaleźć odpowiednie projekty inwestycyjne.

"Wierzymy, że w tym roku będziemy w stanie zainwestować kilkaset milionów złotych. To jest bezpieczny szacunek, bo jesteśmy w stanie zaangażować się dużo szerzej" - skomentował Kuszewski.

"Największe kwoty będziemy wydawać pewnie w drugim lub trzecim roku działania funduszu, bo najprawdopodobniej wtedy będzie on prowadzić wiele procesów inwestycyjnych jednocześnie" - dodał.

Kuszewski przypomniał, że "Fundusz mieszkań na wynajem" będzie funduszem z przyrzeczeniem zasilenia.

"Nie dysponuje on pieniędzmi. Dopiero, gdy pojawiają się projekty, będzie zasilany odpowiednimi środkami. Mamy swobodę działania do limitu 5 mld zł" - powiedział.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, kwota ta ma pozwolić Funduszowi na zakup ok. 20 tys. mieszkań, o powierzchni nie większej niż 50-60 m kw., w największych polskich miastach. Chodzi o Warszawę, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań i Łódź.

"Fundusz będzie dla deweloperów trudnym partnerem"

"Na razie możemy jedynie zbierać oferty od zarządzających nieruchomościami, firm deweloperskich, wykonawczych i budowlanych oraz dostawców różnego rodzaju usług. To jest budowanie portfela ofert, które będziemy mogli realnie zacząć analizować, kiedy fundusz powstanie" - zaznaczył dyrektor Departamentu Inwestycji Kapitałowych BGK.

"Zainteresowanie deweloperów jest bardzo duże. Mamy kolejkę projektów, które są zróżnicowane w zależności od firmy i lokalizacji. Znaleźliśmy już kilka budynków, które są gotowe. Czy one będą atrakcyjne, okaże się po rozpoczęciu procesu inwestycyjnego" - dodał.

"Jesteśmy profesjonalistami, wiemy jak działać na rynku nieruchomości. Mamy też świadomość naszej pozycji negocjacyjnej - jako hurtowy nabywca oczekujemy dużych obniżek cen i wiemy, że deweloperom będzie się to opłacać. Oczekujemy przy zakupie mieszkań od deweloperów dyskonta, które pozwoli nam osiągnąć zakładaną stopę zwrotu z inwestycji (stopa zwrotu z powierzchni mieszkaniowej Funduszu ma wynieść 4 proc. rocznie. - przyp. PAP)" - powiedział.

Fundusz będzie miał problem ze znalezieniem odpowiednich nieruchomości?

Na pytanie, czy nie obawia się, że Funduszowi w początkowym okresie działalności może być trudno znaleźć gotowe inwestycje spełniające standardy Funduszu, Kuszewski odpowiedział: "Kawalerki, mieszkania jedno- i dwupokojowe to mniej więcej 85 proc. transakcji na polskim rynku. Naszym celem jest sześć największych miast, gdzie skupia się ponad 80 proc. produkcji deweloperskiej w Polsce. Dlatego względnie łatwo jest nam znaleźć odpowiednie inwestycje. Należy pamiętać, że lokalizacja interesująca z punktu widzenia najmu nie musi pokrywać się z lokalizacją interesującą z punktu widzenia kupna mieszkania".


»Deweloperzy: nie ma gotowych mieszkań na wynajem

"Alternatywą dla kupna gotowych bloków jest budowa budynków na gruntach zakupionych przez fundusz, w oparciu o umowę np. z generalnym wykonawcą" - przypomniał.

Kuszewski poinformował, że certyfikaty emitowane przez Fundusz będzie obejmował BGK i że na tym etapie nie ma potrzeby zwiększania liczby inwestorów. Zyski Funduszu mają być reinwestowane.

Departamentu Inwestycji Kapitałowych BGK dodał, że termin zakończenia działania funduszu nie został określony. Przyznał, że jeśli pojawi się możliwość korzystnego wyjścia z tej inwestycji, to BGK z niej skorzysta.

Jolanta Wasiluk, Bartek Godusławski (PAP)

jow/ bg/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (34)

dodaj komentarz
~Jano
Witam chętnie wynajmę mieszkanie nawet na 20 lat popieram ten pomysł
~zuza
mogę wynająć choćby jutro na 10 lat.. 60m2 wystarczy. We Wrocławiu. Ale gdzie pójść i się zapisać na listę ,tego nie wie nikt !
~Tomasz Kurnal.

Ale przecież istnieje już taki system zwany TBS= Towarzystwa Budownictwa Społecznego. To spółki komunalne, które de facto wynajmują lokale (właścicielem lokali cały czas pozostaje spółka). Chętnych jest zazwyczaj więcej, niż lokali, są warunki przystąpienia, głownie dochód na głowę.

Ostatnio TBSy nie rozwijają się z braku

Ale przecież istnieje już taki system zwany TBS= Towarzystwa Budownictwa Społecznego. To spółki komunalne, które de facto wynajmują lokale (właścicielem lokali cały czas pozostaje spółka). Chętnych jest zazwyczaj więcej, niż lokali, są warunki przystąpienia, głownie dochód na głowę.

Ostatnio TBSy nie rozwijają się z braku funduszy i chęci władz samorządowych do wnoszenia działek budowlanych do TBS-ów.

Z punktu widzenia interesów społeczeństwa lepiej byłoby doinwestować istniejący system, niż tworzyć nową biurokrację.
~FDAS
coż TRZEBA PO PROSTU DOBRZE WYBRAĆ NASTĘPNYM RAZEM, ROZMAWIAĆ Z LUDŹMI ZNAJOMYMI RODZINĄ BY PODJĘLI NASTĘPNY WYBORCZY DOBRY KROK
JA OSOBIŚCIE NA STO PROCENT ZAGŁOSUJĘ NA DEMOKRACJĘ BEZPOŚREDNIĄ PARTYCYPACYJNĄ CHCE SAM DECYDOWAĆ O TYM CO MI WYBUDUJĄ I JAKIE USTAWY MI WLEPIĄ A JAK WLEPIĄ BUBLA TO CHCĘ TO ZAWETOWAĆ!
~Miron
dzięki komunie ludzie mają mieszkania w blokach ,mieli równierz zapewnioną prace .dzisiejszy rząd zabrał nam pracę i umorzliwił kupno kartonu po loduwce lub bardziej zamorznym namiot chiński w markecie toi jest prawdziwa ewolucja kturą rząd wszczepił narodowi całemu ciekawe co jeszcze nam zafunduje oprucz darmowego podręcznika dzięki komunie ludzie mają mieszkania w blokach ,mieli równierz zapewnioną prace .dzisiejszy rząd zabrał nam pracę i umorzliwił kupno kartonu po loduwce lub bardziej zamorznym namiot chiński w markecie toi jest prawdziwa ewolucja kturą rząd wszczepił narodowi całemu ciekawe co jeszcze nam zafunduje oprucz darmowego podręcznika pewnie neteboki. tylko oby nam od tego nie bolały boki ten postęp jużdoprowadził do ewolucji człowieka.
~qwer
Jak widać słowniki ortograficzne też zabrał.
~oro
I to ma niby byc wolny rynek? Za pieniądze podatnika pompuje się deweloperkę, a potem wynajmuje się podatnikowi?
~Obiektywnie
Wolny rynek to jest może w USA, czy Chinach, w Polsce wolny rynek hehehe ? Jaki idiota wierzy, że w Polsce jest Wolny Rynek...(z opodatkowaniem pracy najemnej na poziomie 45%)

W Polsce jest pompowanie pieniędzy od biednych do bogatych...
Postpeerelowski socjalizm pełną gębą!
~toniek
Należałoby już powołać komisję do zbadania przekretów przy realizacji w/w projektu.To będą pieniadze zmarnowane.Ten rząd nie ma zaufania społecznego bo oszukuje w ordynarny sposób społeczeństwo.
~XYZ
POLACY MUSZĄ DROGO KUPOWAĆ NA KREDYT ALE RZĄD ZA PIENIĄDZE PODATNIKÓW WESPRZE DEWELOPERÓW ŻEBY CENY ZA BARDZO NIE SPADŁY!
PYTANIE BRZMI DLA KOGO SZYKUJE TE MIESZKANIA???

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki