REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Szef HSBC ma konto w szwajcarskiej filii banku

2015-02-23 11:40
publikacja
2015-02-23 11:40
Szef HSBC ma konto w szwajcarskiej filii banku
Szef HSBC ma konto w szwajcarskiej filii banku
fot. AFP PHOTO / LAURENT FIEVET /

Szef zamieszanego w skandal podatkowy banku HSBC, Stuart Gulliver, posiada zarejestrowane na nieznaną firmę konto w szwajcarskiej filii HSBC - podał "Guardian". Na konto wpływały premie z pracy, od których odprowadzany był podatek - zapewniła rzeczniczka banku.

Szef HSBC Stuart Gulliver (fot. AFP PHOTO / LAURENT FIEVET / )

Brytyjski dziennik podał, powołując się na wewnętrzne dokumenty HSBC, że Gulliver figuruje jako faktyczny właściciel konta w szwajcarskiej filii banku, zarejestrowanego na nieznaną firmę z Panamy, Worcester Foundation. Według gazety w 2007 r. na koncie znajdowało się 7,6 mln dolarów. Za pośrednictwem panamskiej firmy do 2003 r. na konto miały być wpłacane premie przyznawane Gulliverowi przez HSBC.

Rzeczniczka HSBC przekazała w poniedziałek, że Gulliver założył konto w 1998 r., gdy pracował dla HSBC w Hongkongu, by przechowywać na nim wypłacane mu premie. W Hongkongu odprowadzał też od wpływających sum pełen należny podatek i od lat zgłaszał istnienie szwajcarskiego konta brytyjskim władzom podatkowym.

Konto zostało założone w imieniu panamskiej spółki tylko dla ochrony prywatności Gullivera, a nie dla uzyskania "korzyści podatkowych lub innych" - podkreśliła rzeczniczka.

Afera SwissLeaks

O HSBC (Hongkong and Shanghai Banking Corporation) w ostatnim czasie zrobiło się głośno. Portal BBC News informował w lutym, że bank ten pomagał swoim zamożnym klientom (w tym 512 klientom związanym z Polską) w uchylaniu się od płacenia podatków od pieniędzy zdeponowanych na kontach w Szwajcarii.

HSBC nie tylko nie zgłaszał, powołując się na tajemnicę bankową, środków, jakie jego klienci lokowali na zagranicznych kontach, ale w niektórych wypadkach wręcz łamał prawo, czynnie pomagając im w ukrywaniu pieniędzy przed urzędami podatkowymi - wskazywał portal BBC News.

Według niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung" szwajcarska filia banku HSBC przechowywała na swoich kontach, także nieopodatkowane, pieniądze przestępców, członków rodzin królewskich z Bliskiego Wschodu i ministrów wielu krajów. Redakcja "SZ" dotarła do poufnych dokumentów, które "od pewnego czasu" znane są także władzom finansowym co najmniej 12 krajów, w tym Niemiec. Urzędy podatkowe w zainteresowanych krajach odzyskały dotąd ponad miliard euro zaległych podatków.

Gulliver, szef HSBC od 2011 r., przyznał, że doszło do błędów i oświadczył, że konta kontrowersyjnych klientów zostały zamknięte.(PAP)

akl/ ro/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~Mason
Pieniądze przestępców i oszustów podatkowych trzyma większość szwajcarskich banków. Żeby ukrócić ten proceder, trzeba Szwajcarię siłą wcielić do Unii Europejskiej i jej bankom kazać raportować wszystko według unijnych standardów.

Powiązane: Afera SwissLeaks

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki