REKLAMA
TYLKO U NAS

Sprawa kawalerki Nawrockiego. Prokuratura odmawia śledztwa

2025-07-08 14:18
publikacja
2025-07-08 14:18

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w zakresie siedmiu wątków przejęcia kawalerki Jerzego Ż. przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego i jego małżonkę. Śledczy nie zbadają m.in. doprowadzenia gminy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i oświadczeń przed notariuszem.

Sprawa kawalerki Nawrockiego. Prokuratura odmawia śledztwa
Sprawa kawalerki Nawrockiego. Prokuratura odmawia śledztwa
fot. Aleksandra Szmigiel / / FORUM

Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście 13 czerwca wszczęła dochodzenie w sprawie przejęcia mieszkania Jerzego Ż. przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego i jego małżonkę. Chodzi o podejrzenie dokonanego w latach 2012-2017 oszustwa na szkodę mężczyzny.

Jak dowiedziała się PAP, prokurator wyłączył ze sprawy siedem wątków i zdecydował o odmowie wszczęcia śledztwa w tym zakresie. Kwestie te miały być sprawdzane przez śledczych po trzech zawiadomieniach, które wpłynęły do prokuratury.

Czego nie sprawdzi prokuratura?

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Dyszyński poinformował PAP we wtorek, że nie będzie sprawdzany m.in. wątek doprowadzenia do straty gminy Gdańsk poprzez wprowadzenie jej przedstawiciela w błąd przy wykupie mieszkania przez Jerzego Ż., choć kupującymi było małżeństwo Nawrockich. Śledczy uznali, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.

Śledczy nie będą też badać wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w akcie notarialnym z 24 stycznia 2012 r. poprzez podstępne wprowadzenie notariusza w błąd co do zapłacenia przez kupujących 120 tys. zł za sprzedaż mieszkania – wobec stwierdzenia, że nastąpiło przedawnienie karalności.

Odmowa wszczęcia śledztwa z uwagi na przedawnienie karalności dotyczy też wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w końcowym akcie notarialnym sprzedaży mieszkania z 6 marca 2017 r. poprzez podstępne wprowadzenie notariusza w błąd co do uiszczenia przez kupujących całej ceny za sprzedaż nieruchomości w wysokości 120 tys. zł przy zawarciu umowy przedwstępnej sprzedaży z 24 stycznia 2012 r.

Prokurator Duszyński przekazał PAP, że czwartym wątkiem, w którym prokurator uznał, że nastąpiło przedawnienie karalności i odmówił wszczęcia śledztwa, jest złożenie 24 stycznia 2012 r. w Gdańsku fałszywego oświadczenia w akcie notarialnym o zapłaceniu 120 tys. zł za kupno mieszkania Jerzego Ż.

Śledczy odmówili też wszczęcia śledztwa w zakresie fałszywego oświadczenia w akcie notarialnym z 2017 r. o zapłaceniu za mieszkanie przy zawarciu umowy przedwstępnej w 2012 r., uznając, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.

Szósty wątek, który nie będzie badany przez śledczych, dotyczy narażenia pokrzywdzonego Jerzego Ż. od 2012 r. do 2024 r. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niewywiązanie się z obowiązku opieki i pomocy.

Prokurator uznał, że „czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego”

Ostatni wątek, który spotkał się z odmową wszczęcia, dotyczy udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzyciela gminy miasta Gdańska 14 maja 2025 r. poprzez darowanie na rzecz innego podmiotu prawa własności mieszkania w sytuacji grożącej niewypłacalnością. Prokuratorzy uznali, że takie działanie nie jest czynem zabronionym.

– Postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa nie jest prawomocne – powiedział PAP we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński.

Do prokuratury trafiły łącznie trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z nabyciem mieszkania w Gdańsku przez ówczesnego kandydata na urząd Prezydenta RP – od wicemarszałek Senatu Magdaleny Biejat, osoby prywatnej i od prezydent Gdańska.

Sprawa mieszkania Jerzego Ż. to pokłosie publikacji Onetu, który w czasie kampanii wyborczej ujawnił, że – wbrew deklaracji – ówczesny kandydat na urząd prezydenta Karol Nawrocki nie jest właścicielem jednego, lecz dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, ma również kawalerkę. Jak tłumaczył kandydat i jego sztab, przejął ją od starszego mężczyzny w zamian za opiekę. Jerzy Ż. trafił jednak do domu opieki społecznej. (PAP)

kszy/ joz/ jpn/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (25)

dodaj komentarz
pilsener
To gdzie byli ci wszyscy praworządni w 2012? Mogą Ciebie przypiekać i podtapiać ale oni kiwną palcem tylko wtedy kiedy mają z tego jakiś zysk, potem do kogo pretensje że ludzie takiego państwa ani takich polityków nie popierają?
tre
Bodnar się wycofał. Pozostał nam już tylko Rudy Murański i Wielki Brat Kamrat.
Worek kartofli temu, kto się przyzna teraz do oskarżenia o sutenerstwo.
zbyszeknor
"Murańskie" dowody takie są
mesten
A tymczasem, biedny Pan Jerzy dalej w domu opieki na koszt podatnika.
ferdek3
Prowadzą Was kłamstwami tak jak torreador manipuluje bykiem używając czerwonej płachty.
W przenośni i dosłownie bo czerwony światopogląd prosto od Lenina i Stalina
też jest tutaj użyteczny.
Biorą Was na czerwony światopogląd i na ordynarne kłamstwa.
Jak można wierzyć, że taki Giertych,
który jeszcze niedawno mdlał
Prowadzą Was kłamstwami tak jak torreador manipuluje bykiem używając czerwonej płachty.
W przenośni i dosłownie bo czerwony światopogląd prosto od Lenina i Stalina
też jest tutaj użyteczny.
Biorą Was na czerwony światopogląd i na ordynarne kłamstwa.
Jak można wierzyć, że taki Giertych,
który jeszcze niedawno mdlał i uciekał do Włoch przez aferę z Polnordem,
teraz stał się głównym inkwizytorem dbającym o uczciwość i sprawiedliwość?
Przecież jemu nie chodzi o żadną sprawiedliwość tylko tu chodzi o jego zad.
Albo ja ich wykończę, albo oni mnie wsadzą do paki.
Wielu tam takich jest i Kaczor Donald to wykorzystuje,
daje im wszystkim ochronę w zamian za lojalność i zwalczanie tej bardziej uczciwej,
patriotycznej strony.
niederfurzdorf odpowiada (usunięty)
Czytanie ze zrozumieniem jednak nie jest takie proste dla wszystkich jak myślałem ….
vacarius
A czy Polski prezydent może sam się ułaskawić?
stain odpowiada (usunięty)
Platfonsy to już nawet napisali projekt ustawy zapewniającej bezkarność za bezprawie którego się dopuszczają. Rafalala miał go dostać na biurko od razu po zaprzysiężeniu. No, a tu zonk. Pozostanie Dominikana albo kraty.
niederfurzdorf odpowiada (usunięty)
Właśnie po to , żeby pisać takie komentarze , są Donkowi potrzebni tacy jak Ty . To pisiory stosują prawo tak jak je rozumieją , tak a na molo w Sopocie z Putinem spacerował Kaczor a nie Donald !
polityka_to_nie_ekonomia
Fajne mamy prawo, szkoda gadać. A może to nie kwestia prawa tylko ludzi, którzy się boją cokolwiek zrobić bo ten system trzyma ich za (...). Przedawnienie jeszcze mieści się w jakichś granicach (trudno z tym dyskutować; jednocześnie dobrze wiedzieć, że wystarczy pilnować terminów i można wałki kręcić) natomiast decyzja prokuratora Fajne mamy prawo, szkoda gadać. A może to nie kwestia prawa tylko ludzi, którzy się boją cokolwiek zrobić bo ten system trzyma ich za (...). Przedawnienie jeszcze mieści się w jakichś granicach (trudno z tym dyskutować; jednocześnie dobrze wiedzieć, że wystarczy pilnować terminów i można wałki kręcić) natomiast decyzja prokuratora o braku wystąpienia czynu zabronionego to już bardzo ciekawa interpretacja. Równie "dobrze" świadczy to o prezydencie elekcie, bo sadził się, że będzie wyjaśniał, nawet kierował wnioski do sądu i co? Honoru i chęci brakło by doprowadzić sprawę do końca i zamknąć usta wszystkim, którzy mieli wątpliwości w temacie wejścia w posiadanie kawalerki? Ciekawe czy w ogóle do końca doprowadzili temat oddania jej na cele charytatywne.

Powiązane: Afera mieszkaniowa Karola Nawrockiego

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki