Choć teoria często wskazuje generowanie zysku jako podstawowy cel działalności przedsiębiorstwa, niektóre spółki z GPW udowadniają, że na giełdzie można się utrzymać, nie zarabiając przez lata choćby złotówki. Poszukaliśmy najdłuższych serii strat na polskim rynku i przebadaliśmy ich wpływ na notowania spółek.
Kwartał bez zysku zdarzyć się może każdej spółce, szczególnie biorąc pod uwagę sezonowość wielu biznesów. Dwa również nie są tragedią, choć powinny w głowie inwestora zapalić ostrzegawczą lampkę. Trzy kwartały pod kreską to już świecący na czerwono neon z napisem "uwaga". Tymczasem aż 38 krajowych spółek z głównego rynku warszawskiej GPW nie wypracowało zysku w ani jednym z ostatnich czterech kwartałów. Poważne problemy z jego generowaniem ma więc 8,7% rynku. Liczba ta najprawdopodobniej jest jednak większa. Idealnymi kandydatami do zasilenia grona "bezzyskowców" wydają się takie spółki jak Hawe, B3S czy Topmedical, w ostatnim czasie nie publikują one jednak raportów, przez co ciężko ocenić, jak zła jest ich sytuacja finansowa.
Wśród spółek należycie wywiązujących się ze swoich obowiązków, jednak mających problemy z generowaniem zysków, znajdują się państwowe tuzy takie jak PKP Cargo czy JSW. Pierwsza ze spółek ostatni zysk wykazała w III kwartale 2015 roku. Później w wynikach uwidoczniły się problemy głównych klientów z branży węglowej i PKP Cargo łącznie w cztery kwartały straciło blisko 0,4 mld zł. Choć spółka wydaje się powoli wychodzić na prostą, problemy znalazły odbicie na jej notowaniach. Na początku lipca 2015 roku za jedną akcję PKP Cargo płacono 83,5 zł, dziś jest to niecałe 50 zł.
Cykliczność i przetargi
Na prostą wydaje się wychodzić także JSW, która ostatni zysk również zanotowała w III kwartale 2015 roku. Był on jednak niewielki (900 tys. zł), a łączna seria JSW bez poważniejszego zysku to już blisko 14 kwartałów. Wydaje się, że spółka wyjdzie z niej obronną ręką, na co nadzieję widać choćby w gwałtownie drożejących akcjach. Warto jednak pamiętać, że jeszcze w styczniu wiara w JSW była zdecydowanie mniejsza, a wartość spółki stanowiła ledwie 6% wartości z debiutu. Znacząca część tych strat nadal pozostaje nieodrobiona.

W problemach PKP Cargo i JSW można znaleźć pewien wspólny mianownik - węgiel. Bessa napędziła serię strat, pokazując tym samym, że spółki te powinny popracować nad swoją strukturą kosztów. Rynek surowcowy ma jednak to do siebie, że jest cykliczny, stąd też spółki mogły liczyć, że odbicie cen na światowych rynkach - a więc czynnik zewnętrzny - przyjdzie im w sukurs. Na takie wsparcie nie może liczyć np. Integer, którego problemy mają źródło w przegranych przetargach z Pocztą Polską. Spółka tnie więc skalę biznesu zarówno geograficznie, jak i produktowo w nadziei na wyjście ponad kreskę.
33 kwartały bez zysku
Powyższe przykłady to jednak spółki, których seria notowanych kwartał w kwartał strat kończy się na 2015 roku. Szukając analogii w motoryzacji i uznając, że zyski stanowią paliwo napędzające spółki, to omawiane wcześniej podmioty próbują na rezerwie dojechać do stacji benzynowej. Istnieją jednak spółki, którym znalezienie paliwa wydaje się nie być pisane, mimo iż usilnie szukają go od kilku lat. Tak jest m.in. z Petrolinvestem, którego seria strat nie ma sobie na GPW równych.

Aby natrafić na kwartał zakończony przez Petrolinvest ponad kreską, należy się cofnąć do II kwartału 2008 roku, a więc aż o ponad 8 lat. Było to mniej więcej w czasach, gdy za franka szwajcarskiego płacono 2,1 zł, a sieć dwujezdniowych dróg ekspresowych i autostrad w naszym kraju nie przekraczała 1000 km. Wówczas sen Ryszarda Krauzego wydawał się jeszcze czymś realnym, akcje Petrolinvestu kosztowały ponad 200 zł za sztukę (na "nowe" 3600 zł), a kwartalny rachunek wyników wieńczył zysk netto sięgający 2 mln zł. Od tego momentu, przez 33 kwartały z rzędu, spółka notowała straty. Ich suma wynosi 1,95 mld zł, a więc stanowi 24-krotność obecnej kapitalizacji "Petrola". W międzyczasie spółka była wielokrotnie upominana i karana przez KNF, groziło jej nawet wykluczenie z obrotu, po ostatnim scaleniu jej akcje zaliczyły jednak rajd, który przypomniał inwestorom, że Petrolinvest w pełni zasługuje na miano raju dla spekulantów.
Duży odsetek spektakularnych spadków
Nie tylko Petrolinvest połączył budowanie serii strat w rachunku wyników z fatalną postawą na rynku kapitałowym. Spektakularną przecenę zaliczył również Triton, a więc spółka o drugiej najdłuższej serii strat. Statystyki pokazują zresztą, że kilkudziesięcioprocentowe spadki notowane w trakcie serii strat nie są niczym nadzwyczajnym. Pod kreską (licząc od zamknięcia z ostatniego kwartału z zyskiem) znajduje się obecnie aż 28 z 38 spółek (74%), które dodatniego wyniku finansowego nie wypracowały od co najmniej roku. Połowa z tych spółek straciła w badanym okresie ponad połowę swojej wartości. Giełdowe umocnienie zanotowały tylko 4 podmioty (11%).
Najdłuższe serie bez zysków na GPW | |||
---|---|---|---|
Spółka | Ostatni kwartał z zyskiem | Liczba kwartałów bez zysków | Stopa zwrotu w okresie bez zysków |
Petrolinvest | 2008/2Q | 33 | -99,90% |
Triton Development | 2011/3Q | 20 | -71,32% |
Mabion | 2011/3Q | 20 | 700,41% |
Fota | 2012/1Q | 18 | -89,56% |
Swissmed | 2013/3Q | 12 | -74,44% |
Skotan | 2013/4Q | 11 | -79,22% |
EMC Instytut Medyczny | 2014/1Q | 10 | -32,76% |
Sanwil | 2014/3Q | 8 | -42,98% |
IQ Partners | 2014/3Q | 8 | -53,47% |
Hubstyle | 2014/3Q | 8 | 200,88% |
Starhedge | 2014/3Q | 8 | -54,35% |
Alma Market | 2014/4Q | 7 | -86,71% |
Fon | 2014/4Q | 7 | -31,18% |
CI Games | 2014/4Q | 7 | 221,75% |
Regnon | 2014/4Q | 7 | -89,50% |
Resbud | 2015/1Q | 6 | -64,41% |
Hyperion | 2015/1Q | 6 | -23,85% |
Drewex | 2015/1Q | 6 | -39,17% |
Ideon | 2015/2Q | 5 | 0,00% |
BBI Development | 2015/2Q | 5 | -12,63% |
Czerwona Torebka | 2015/2Q | 5 | -53,37% |
Zremb-Chojnice | 2015/2Q | 5 | -44,00% |
Kerdos | 2015/2Q | 5 | -88,46% |
Comperia. | 2015/2Q | 5 | -84,85% |
Esotiq&Henderson | 2015/2Q | 5 | -73,17% |
Integer.pl | 2015/2Q | 5 | -68,58% |
Indygotech | 2015/2Q | 5 | -82,88% |
Kopex | 2015/2Q | 5 | -52,10% |
JSW | 2015/3Q | 4 | 628,07% |
Patentus | 2015/3Q | 4 | -4,23% |
Radpol | 2015/3Q | 4 | -51,92% |
PKP Cargo | 2015/3Q | 4 | -31,65% |
Aplitt | 2015/3Q | 4 | -37,81% |
Źródło: Notoria StockGround |
Co z resztą spółek? Jedna utrzymuje neutralność, dryfując na poziomie 1 grosza, pozostała piątka nie zanotowała zaś zysku od początku swojej przygody z GPW, stąd nie została ona ujęta w omawianej powyżej statystyce. W gronie tym znajdują się m.in. spółki medyczne i biotechnologiczne, takie jak np. Braster, które na giełdę weszły w poszukiwaniu kapitału na rozwój produktu. To spółki na wczesnym etapie rozwoju i w ich przypadku seria strat nie powinna dziwić. Warto także przy okazji wspomnieć o spółkach działających od projektu do projektu. Przykładem jest choćby CI Games, które przez kilka kwartałów pracuje nad grą i może wówczas notować serię strat, a następnie próbuje odrobić je w krótkim czasie po premierze produktu.
Spółki bez zysku od początku przygody z GPW | ||
---|---|---|
Spółka | Data debiutu | Stopa zwrotu |
Braster | 20.12.2012 | 17,55% |
Everest Investments | 26.11.2014 | -96,42% |
Airway Medix | 17.12.2014 | 38,52% |
Adiuvo Investments | 27.05.2015 | 43,57% |
InPost | 13.10.2015 | -66,41% |
Źródło: Bankier.pl |
Jak pokazują powyższe przykłady, wraz z serią strat najczęściej w parze idzie fatalna postawa spółki na giełdzie. Nie brakuje jednak wyjątków, stąd uznanie każdej spółki, która przez kilka kwartałów nie zanotowała zysków, za niewarty uwagi podmiot stojący na skraju upadłości, byłoby znaczącym naciągnięciem. Seria strat występuje także u spółek w początkowej fazie rozwoju bądź przeżywających dołek, z którego jednak można wyjść. Co istotne, tego typu spółki w razie powodzenia potrafią notować gwałtowne wzrosty i dawać ponadprzeciętne stopy zwrotu. To jednak inwestycje bardzo ryzykowne, stąd też seria strat wykazywana przez spółkę zawsze powinna budzić podejrzenie i sugerować głębszą niż zwykle analizę papieru przed jego kupnem.
