Kiedyś paczkomaty InPostu łączono z giełdowym sukcesem. Dziś spółki Rafała Brzoski topnieją w oczach - ostatnie dwa dni to ich prawdziwy pogrom. Czyżby oznaczało to koniec pocztowej rewolucji?


Integer, właściciel InPostu, na GPW notowany jest od 2007 roku. W latach 2009-13 wartość spółki wzrosła 30-krotnie. Hossę napędzała wizja paczkomatów wypierających Pocztę Polską z rynku i rewolucjonizujących proces przesyłania paczek. Symbolem zmian było przyznanie InPostowi kontraktu na przesyłki sądowe. Wiatr zmian poczuło nawet państwo, które odwróciło się od swojej Poczty, bronionej przecież tak zaciekle monopolami.
Rewolucja się dokonała, jednak jej skala była mniejsza, niż oczekiwano. Dodatkowo wraz z wzrostem skali coraz częściej pojawiały się wątpliwości, czy InPost rzeczywiście wnosi nową jakość. Poczta Polska, która nagle obudziła się w nowej rzeczywistości, zaczęła powoli nadrabiać stracone lata. Wątpliwości zobrazował m.in. debiut InPostu, który miał miejsce w październiku 2015 roku. Fajerwerków, których można by oczekiwać jeszcze przed dwoma laty, nie było.
Przełom przyniósł ponownie przetarg sądowy. Firma InPost miała kontrakt, który obowiązywał do końca lutego bieżącego roku. Nowego wygrać się nie udało. Wprawdzie InPost zarzucał konkurentowi dumping, jednak nie zmieniło to faktu, że sądy odzyskała Poczta Polska. W latach 2016-18 trafi do niej z tego tytułu blisko 300 mln zł. Wcześniej państwowa spółka wygrała przetarg na operatora wyznaczonego, który de facto zagwarantował jej byt do 2025 roku.
Dla InPostu utrata sądów oznaczała cięcia. Zaraz po wygaśnięciu kontraktu zadecydowano o 45% redukcji placówek i 40% redukcji etatów. Inwestorzy z niepokojem czekali na nowe informacje dotyczące kondycji finansowej spółki. 16 maja, po poniedziałkowej sesji, zaprezentowano wyniki za pierwszy kwartał 2016 roku.
Zarząd zapowiada dalsze cięcia
Spółka zanotowała 8,5 mln zł straty netto, przychody ze sprzedaży sięgnęły 131,4 mln zł. Rok wcześniej InPost raportował 5,8 mln zł zysku netto przy przychodach rzędu 129,39 mln zł. Równocześnie pojawił się także komunikat zapowiadający zmiany w strategii. Według zarządu dotychczasowe cięcia "nie przyniosły oszczędności wystarczających do utrzymania rentowności segmentu listowego". W omawianym kwartale zanotował on stratę sięgającą aż 12 mln zł.
Plan ratunkowy InPostu
1. Wypowiedzenie nierentownych umów na obsługę przesyłek listowych, o najniższych stawkach jednostkowych.
2. Dalszą redukcję kosztów centralnych.
3. Ograniczenie obszaru działania do głównych miast w Polsce, co szacunkowo zmniejszy obsługiwane wolumeny listów o ok. 30%, a których obsługa generuje ok. 50% bezpośrednich kosztów dystrybucji.
4. Renegocjację obowiązujących umów z perspektywy obsługiwanych wolumenów korespondencji i ich cen.
5. Przeniesienie do infrastruktury kurierskiej obsługi listów poleconych dla sektora e commerce doręczanych na terenach poza aglomeracyjnych, co stanowi ok. 30% ich wolumenu.
6. Budowanie księgi popytu na usługi listowe świadczone przez InPost S.A. na rok 2017.
W zaproponowanym przez zarząd planie restrukturyzacji sektora listowego uwagę zwraca przede wszystkim ograniczenie działalności w mniejszych miastach. Obsługa listów poleconych dostarczanych na te tereny zostanie przyłączona do działalności kurierskiej. Spółka zapowiada także m.in. wypowiadanie nierentowych umów.
- Po zakończeniu tego procesu zostaną podjęte dalsze decyzje co do działalności listowej oraz wielkości obszaru obsługi - poinformował zarząd. Wśród spodziewanych efektów programu wymienia się m.in. dodatni zysk operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA) w segmencie listowym. Bez wprowadzenia planu miałby on według zarządu generować stratę 2,5 mln zł miesięcznie.
Konferencja WallStreet 20
Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zaprasza na dwudziestą, jubileuszową konferencję WallStreet - największe spotkanie inwestorów indywidualnych w Polsce.
Gościem specjalnym konferencji będzie Dariusz Miłek, założyciel oraz prezes CCC SA. Na konferencji wystąpią także: Joe DiNapoli - światowej sławy trader, prof. zw. dr hab. Małgorzata Zaleska – prezes Giełdy Papierów Wartościowych, Wojciech Białek - główny analityk CDM Pekao SA, Sebastian Buczek - Prezes Zarządu Quercus TFI S.A., Grzegorz Zalewski - Dom Maklerski BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat konferencji oraz możliwości uczestnictwa w niej.
Bankier.pl jest głównym partnerem medialnym konferencji.
Gwałtowne spadki na giełdzie
Skala problemów spółki negatywnie zaskoczyła inwestorów. Wczoraj w reakcji na powyższe informacje papiery InPostu potaniały o 22,6%. Dziś tracą one kolejne 11%. Wartość spółki w niecałe dwa dni skurczyła się z 204,5 mln zł do 141 mln zł.
Rykoszet uderzył także w Integera. Papier spółki wart jeszcze w 2013 roku ponad 300 zł, dziś wyceniany jest na 52,9 zł. Wczoraj wycena Integera skurczyła się o 15%, dziś traci on kolejne 11,6%. Jeżeli plan restrukturyzacyjny nie zadziała, będzie to zapewne ledwie początek problemów, z jakimi będą musieli zmierzyć się akcjonariusze obu spółek.