REKLAMA

Skok na kasę? SP składa projekt o pozakonkursowym wsparciu dla stowarzyszeń nawet do 500 tys. zł

2023-07-20 15:01
publikacja
2023-07-20 15:01

Możliwość wsparcia pozakonkursowego kwotą do 500 tys. stowarzyszeń liczących ponad 5 tys. członków, takich jak np. Związek Podhalan - to jedno z założeń złożonego w Sejmie projektu zmian w Prawie o stowarzyszeniach, o którym poinformował w czwartek minister w KPRM, wiceprezes SP Michał Wójcik.

Skok na kasę? SP składa projekt o pozakonkursowym wsparciu dla stowarzyszeń nawet do 500 tys. zł
Skok na kasę? SP składa projekt o pozakonkursowym wsparciu dla stowarzyszeń nawet do 500 tys. zł
fot. Mateusz Włodarczyk / / FORUM

W Sejmie odbyła się konferencja prasowa wiceprezesa Suwerennej Polski, ministra w KPRM Michała Wójcika, wiceministra klimatu i środowiska Edwarda Siarki oraz przedstawicieli Związku Podhalan w Polsce, w tym prezesa Związku, Juliana Kowalczyka.

Wójcik powiedział, że zrzeszający ponad 6 tysięcy osób Związek Podhalan, mający tradycje jeszcze przedwojenne, to jedna z organizacji, które według SP powinny być w szczególny sposób wspierane "za to, czym się zajmują na przestrzeni wielu lat".

Związek Podhalan - mówił - zajmuje się "pielęgnowaniem naszej tradycji, kultury, tożsamości" oraz "edukacją młodych ludzi, dzieci, młodzieży, pielęgnuje takie tradycje nasze, które dotykają kwestii gwary, stroju, kuchni". Wójcik ocenił, że w Polsce jest "sporo środowisk, które nie są w szczególny sposób wspierane, jeżeli nie uczestniczą w konkursach, nie walczą o granty konkretne".

"Uważamy, jako politycy Suwerennej Polski, ale sądzę całej Zjednoczonej Prawicy, że tego rodzaju organizacje powinny być w szczególny sposób wspierane, właśnie za to, co robią, czym się zajmują" - powiedział Wójcik.

Poinformował o przygotowaniu projektu nowelizacji Prawa o stowarzyszeniach, które daje możliwość wsparcia w trybie pozakonkursowym organizacji, które ze względu na swój "dorobek, wkład w kulturę, w tradycję, w pielęgnowanie patriotyzmu, religii, powinny być wspierane przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego, raz w roku przynajmniej, na podstawie wniosku, w ramach działania, które zostanie ogłoszone".

Zgodnie z propozycją SP - poinformował Wójcik - wsparcie w trybie pozakonkursowym mogłyby uzyskiwać organizacje mające udokumentowanych co najmniej 40 lat działalności statutowej, a wysokość wsparcia ma być uzależniona od liczby członków organizacji. "Organizacje, które przekraczają 5 tys. członków powinny otrzymywać nawet kwotę do 500 tys. zł i powinno to się odbywać w trybie pozakonkursowym" - powiedział polityk SP.

Politycy SP tłumaczą tryb pozakonkursowy wsparcia dla stowarzyszeń

Odpowiadając na pytanie, dlaczego to ma być tryb pozakonkursowy, ocenił, że "często w konkursach uczestniczą organizacje, które mają znacznie mniejszy dorobek, znacznie mniejsze oddziaływanie (...) a organizacje takie, jak Związek Podhalan, mają kłopot z tym, żeby wygrywać tego rodzaju projekty, ze względu na to, że czasami mają trudności w przygotowaniu takiego projektu, nie mają specjalistów, nie mają czasami osobowości prawnej".

"W związku z tym tak, jak to jest w innych krajach, tak chcemy także w Polsce, żeby te organizacje miały specjalne wsparcie. Wobec tego dodajemy w Prawie o stowarzyszeniach specjalny przepis, który daje taką możliwość ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego, żeby w ten sposób właśnie wspierać tego typu środowiska, tego typu organizacje" - powiedział Wójcik.

Edward Siarka zaznaczył, że proponując zmianę w Prawie o stowarzyszeniach SP ma na uwadze to, aby wszystkie takie organizacje w Polsce, które mają wieloletnią tradycję "otrzymały stabilne źródło finansowania, które pozwoli im również w świecie globalnym, nieść te wartości, które przez lata wynosili ze swojego domu, regionu, ocalić przede wszystkim te wartości, wzbogać dorobek swój i kulturę europejską".

Prezes Związku Podhalan w Polsce Julian Kowalczyk powiedział, że wszyscy członkowie związku "wykonują swoją prace non-profit". "Jest to organizacja, która wszelkie konkursy, przeglądy, kultywowanie tradycji, prowadzenie zespołów wykonuje społecznie. Staraliśmy się o przyznanie środków wielokrotnie, poza funduszami doraźnymi z konkursów przy innych okazjach, praktycznie nigdy nie mieliśmy pełnego wsparcia" - dodał.

Stwierdził, że aby przetrwać, "regularne wsparcie, podstawowe, minimalne, nie chodzi o wynagrodzenia, tylko o prowadzenie pewnych działań, byłoby wielką" byłoby wielką "niespodzianką i prezentem". Liczymy, że się w końcu uda" - dodał Kowalczyk.

Projekt nowelizacji oraz rozporządzenie w tej sprawie zostały wniesione do Sejmu.

W projekcie rozporządzenia ministra kultury i dziedzictwa narodowego ws. pomocy finansowej z budżetu państwa dla stowarzyszeń prowadzących wieloletnią działalność napisano, że "wysokość pomocy jest uzależniona od liczby członków stowarzyszenia ustalonej na dzień złożenia wniosku o przyznanie pomocy, według danych wynikających z rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, i wynosi: 50 tys. zł, jeżeli stowarzyszenie liczy nie więcej niż 500 członków; 100 tys. zł, jeżeli stowarzyszenie liczy od 501 do 1000 członków; 300 tys. zł, jeżeli stowarzyszenie liczy od 1001 do 3000 członków; 400 tys. zł, jeżeli stowarzyszenie liczy od 3001 do 5000 członków; 500 tys. zł, jeżeli stowarzyszenie liczy powyżej 5000 członków.

Pomoc przyznawana ma być stowarzyszeniom pod warunkiem, że ich działalność statutowa prowadzona jest nieprzerwanie przez co najmniej 40 lat. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
mararok
Kultura, stroje fajnie, ale tym Podhalanom to proszę użyć kasy przeznaczonej na budowe dróg, chodników, coś tam służba zdrowia dołoży, straż pożarna, policja bo jak im tak na kulturze zależy to przecież długu publicznego nam wszystkim nie będą powiększać tylko zrezygnują trochę z "mniej kluczowych i mało komu potrzebnych" Kultura, stroje fajnie, ale tym Podhalanom to proszę użyć kasy przeznaczonej na budowe dróg, chodników, coś tam służba zdrowia dołoży, straż pożarna, policja bo jak im tak na kulturze zależy to przecież długu publicznego nam wszystkim nie będą powiększać tylko zrezygnują trochę z "mniej kluczowych i mało komu potrzebnych" udogodnień :)
prawnuk
W pełni popieram. Rozumiem, że bez przetargu oznacza, że są to prywatne pieniądze tego pana i jego kolegów. Gratuluję hojności.

A jeśli są to państwowe pieniądze - to KAŻDA złotówka powinna mieć UZASADNIENIE. KAŻDA.
Związek Podhalan może złożyć wniosek w jakimś konkursie, i jeśli ma to ręce i nogi - można takie pieniądze przyznać

Powiązane: Rząd Mateusza Morawieckiego

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki