Indeks Nikkei225 spadł w środę o blisko 2%. Była to najsilniejsza przecena japońskich akcji od ponad ośmiu miesięcy. Pod kreską kończyły dzień także pozostałe giełdy azjatyckie.


Nikkei225 stracił 1,97% i w ten sposób zanotował największy dzienny spadek od 22 marca. To także druga najgorsza sesja na parkiecie w Tokio od ponad roku – a dokładnie od zeszłorocznych wyborów prezydenckich w USA, po których Nikkei stracił 5,4%( a następnego dnia wzrósł o 6,7%).
Generalnie czerwień przeważała dziś na rynkach azjatyckich. W Hongkongu Hang Seng straci 2,1%, tajwański TAIEX poszedł w dół o 1,6%, koreański KOSPI o 1,4%, a singapurski Straits Times o 1,3%.
Spadki pojawiły się na dość rozgrzanym rynku. Nikkei225 od początku roku zyskał 16% i na początku listopada znalazł się na najwyższy poziomie od 21 lat. Zatem ostatnią przecenę japońskich akcji bez wyraźnej zachęty ze strony Wall Street (gdzie we wtorek indeksy spadły tylko nieznacznie) można traktować jako przejaw realizacji zysków przed zbliżającym się końcem roku.
KK