REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

JAPONIAKultowa marka zegarków zbudowała... pluszowego robota. Rekord sprzedaży

2025-08-17 14:00
publikacja
2025-08-17 14:00

Futrzany robot nazwany Moflin stał się hitem w Japonii, zachwycając użytkowników możliwością rozwoju własnej osobowości i cech charakteru w zależności od sposobu „wychowania” – pisze dziennik „Mainichi”. Od listopada ub.r. sprzedano ponad 7 tys. sztuk, co przerosło oczekiwania twórców.

Kultowa marka zegarków zbudowała... pluszowego robota. Rekord sprzedaży
Kultowa marka zegarków zbudowała... pluszowego robota. Rekord sprzedaży
/ Casio.com

Moflin, stworzony przez koncern Casio Computer Co., potrafi rozpoznać swojego opiekuna i z pomocą sztucznej inteligencji uczy się jego preferencji poprzez interakcje, takie jak głaskanie czy przytulanie.

„Ludzie czują, że ich pupile różnią się od innych, ponieważ roboty, podobnie jak zwierzęta, wykazują indywidualne cechy osobowości i emocje, a do tego rosną i mają zmienne cykle snu” – zauważa Erina Ichikawa z Casio Computer. Według koncernu Moflin ma ponad 4 mln charakterystycznych cech osobowości.

Ichikawa zwraca uwagę, że produkt cieszy się szczególnym powodzeniem wśród kobiet w wieku 30-40 lat i z myślą o nich powstał.

Roboty, kosztujące 59,4 tys. jenów (ok. 1,4 tys. zł), dostępne są również z opcjonalnymi usługami, takimi jak czyszczenie futra.

Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ akl/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
derper
Zwykły Furby, a eksperci w komentarzach poniżej diagnozują załamanie cywilizacji xD
peluquero
"wśród kobiet w wieku 30-40 lat i z myślą o nich powstał"
czyli zabijanie co miesięcznego głosu natury u bezdzietnych samotnych kobiet - świetny pomysł na biznes, będzie się sprzedawało
tomitomi
promowanie chorych zachowań , jest dalej chore ! nie rozwiązuje problemów !
lebski_gosc
Ludzkość poszła w złym kierunku.
pilsener
A bo to pierwszy raz? Mamy pełno wymarłych cywilizacji z czego większość tak naprawdę na własne życzenie, sukces rozleniwia a to powoduje regres który z kolei prowadzi do upadku :)
po_co odpowiada pilsener
W ujęciu ogólnym tak, natomiast ja bym raczej skłaniał się ku stwierdzeniu, że bogate społeczeństwo daje możliwość przetrwania tym jednostkom które zawsze są i zawsze będą nieprzystosowane.

Nie powiedziałbym, że sukces rozleniwił czy zmniejszył potencjał Egiptu czy Bizancjum. Ostatecznie po upadku Konstantynopola w Europie
W ujęciu ogólnym tak, natomiast ja bym raczej skłaniał się ku stwierdzeniu, że bogate społeczeństwo daje możliwość przetrwania tym jednostkom które zawsze są i zawsze będą nieprzystosowane.

Nie powiedziałbym, że sukces rozleniwił czy zmniejszył potencjał Egiptu czy Bizancjum. Ostatecznie po upadku Konstantynopola w Europie rozpoczął się renesans, bo to właśnie dzięki napływowi ludzi oświeconych, zdolnych do produkowania nowych idei i pomysłów, Europa mogła rozkwitnąć.

Jedno z drugim oczywiście się nie kłóci ale ja mimo wszystko wolę naciskać na to, że to nie dobrobyt rozleniwia sam w sobie ale fakt, że ten dobrobyt "za darmo" przelewa się właśnie na tych, którzy sami do niego nie dążą.

Wiele osób wskazuje palcem na socjalizm, jako na źródło tychże problemów ale socjalizm nie oznacza, że człowiek powinien otrzymać wszystko tylko dlatego, że jest człowiekiem. Socjalizm to teoretycznie ideologia, która dosłownie mówi o tym, że gdy będziesz pracować na swój sukces to powinieneś mieć możliwość osiągnąć tyle samo co ktoś kto zrobił to przed Tobą.

Natomiast idea, ideą, a praktyka jest taka, że leni w społeczeństwie zawsze jest dużo, a gdy odda się im prawo głosu to będą to prawo wykorzystywać do momentu aż Ci pracowici nie będą w stanie ich utrzymać. I chociaż koniec jest taki jak opisujesz, to jego źródłem (moim zdaniem) nie jest rozleniwienie społeczeństwa tylko fakt, że bogaci i oświeceni ludzie zakładają, że Ci którzy są leniwi, gdy otrzymają odpowiednie wsparcie staną się pracowici.

Gdyby tak było to przez miliony lat ewolucji natura wykształciłaby właśnie takie cywilizację, cywilizacje które opierają się na jednostkach leniwych. Jest jednak dokładnie odwrotnie i to właśnie powinno prowadzić nas do wniosku, że nie DEI, nie równouprawnienie, nie work-life-balance jest prawem człowieka, a fakt że na to wszystko może sobie zapracować ale wtedy kiedy dojdzie do tego samodzielnie, a nie ktoś mu to po prostu odda.
helixo
Może i w Polsce te stare baby to kupią i przestaną katować te biedne okaleczone genetycznie szczury wożąc je w wózkach i ubierać w głupie ubranka, nie będą szczekać pół nocy trując życie innym i szczać na każdym rogu, pozostaje tylko pomarzyć
szprotkafinansjery
Otóż to. Jak widać da się zadowolić stare panny bez psiecka

Powiązane: Nowe technologie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki