Ukraina powinna dostosować rolnictwo do unijnych standardów, o co zabiega Polska - oświadczył w poniedziałek w Brukseli minister rolnictwa Czesław Siekierski, odnosząc się do warunków strony polskiej, dotyczących nowego porozumienia o handlu z Ukrainą.


6 czerwca wygaśnie dotychczasowa liberalizacja handlu z Ukrainą; w jej miejsce wprowadzone zostaną środki tymczasowe. Zakładają one, że handel z Ukrainą wróci do zasad sprzed pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji i będzie odbywać się na podstawie umowy stowarzyszeniowej i o wolnym handlu z 2016 r. Jednak Ukraina zachowa niektóre przywileje, np. zwolnienie z wymogu licencji części eksportowanych produktów.
“Teraz wracamy do wielkości wymiany zawartej w układzie stowarzyszeniowym. Są to wielkości, które dla nas są bardzo sprzyjające, bo kwoty (na import produktów rolniczych z Ukrainy) są bardzo niskie” - zaznaczył Siekierski.
Minister zaznaczył także, że Ukraina powinna dostosować rolnictwo do unijnych standardów, o co zabiega Polska.
"Chcemy, żeby tu była zachowana równowaga i także, żeby Ukraina zaczęła realizować produkcję w oparciu o standardy europejskie. Za tym także opowiadają się polscy rolnicy i polscy konsumenci - aby te towary były jakościowo zgodne z tymi towarami, które produkujemy w Europie" - powiedział minister.
Zdaniem Siekierskiego to sprawi, że ceny ukraińskich produktów rolniczych wzrosną. “Jeśli nie będą stosować tych wszystkich środków, które są zabronione w Unii Europejskiej, a oni je stosują, to wtedy wzrosną także koszty produkcji” - zaznaczył.
Nowe rozwiązania tymczasowe będą obowiązywać do czasu uzgodnienia nowej umowy handlowej pomiędzy UE a Kijowem. Za negocjacje odpowiada Komisja Europejska.
Minister zaznaczył, że rozmowy już się rozpoczęły, ale na razie są dopiero w fazie przygotowawczej. Dodał, że ich przebieg będzie zależał także od sytuacji na froncie wojny z Rosją.
“Musimy brać pod uwagę, że w zależności od sytuacji wojennej różnie może przebiegać dyskusja o wielkości otwarcia i liberalizacji rynku europejskiego dla towarów ukraińskich” - stwierdził minister.
Z Brukseli Maria Wiśniewska (PAP)
mws/ mce/ mal/ lm/