REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Sejm zdecydował ws. immunitetu Zbigniewa Ziobry. Jest zgoda na areszt

2025-11-07 19:40, akt.2025-11-08 07:55
publikacja
2025-11-07 19:40
aktualizacja
2025-11-08 07:55

Sejm uchylił w piątek immunitet posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa, w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego szefa MS.

Sejm zdecydował ws. immunitetu Zbigniewa Ziobry. Jest zgoda na areszt
Sejm zdecydował ws. immunitetu Zbigniewa Ziobry. Jest zgoda na areszt
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Wcześniej - w czwartek - za uchyleniem immunitetu politykowi PiS opowiedziała się sejmowa komisja regulaminowa. W piątek, w serii 26 głosowań, Sejm zagłosował nad uchyleniem Ziobrze immunitetu, by prokuratura mogła postawić mu 26 zarzutów. W głosowaniach za uchyleniem immunitetu w odniesieniu do poszczególnych czynów opowiadało się od 248 do 261 posłów, a przeciw było od 184 do 197 posłów. Maksymalnie do kilkunastu posłów wstrzymywało się od głosu.

W odrębnym 27. głosowaniu Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie posła. Głosowało za tym 244 posłów, przeciw było 198, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Istotą zarzutów wobec Ziobry jest „ustawianie” konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury, Ziobro miał działać w celu uzyskania korzyści majątkowych dla innych osób oraz korzyści osobistych i politycznych dla siebie, oraz że robił to wspólnie m.in. z jego zastępcami Marcinem Romanowskim i Michałem Wosiem oraz posłem PiS Dariuszem Mateckim. W ten sposób miał działać na szkodę państwa i interesu publicznego, ograniczając dostęp do funduszu podmiotom uprawnionym.

Kto zagłosował za?

Uchylenie immunitetu byłemu szefowi MS, posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze poparli w głosowaniach w piątek posłowie rządzącej koalicji oraz Razem; przeciw był PiS, koła Republikanów i Korony. Posłowie Konfederacji głosowali czasem za, czasem przeciw, często wstrzymywali się od głosu.

Sejm uchylił w piątek immunitet posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa, w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. W odrębnym 27. głosowaniu Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie posła PiS i byłego szefa MS.

W 26 głosowaniach za wyrażeniem zgody na pociągnięcie Ziobry do odpowiedzialności karnej głosowali posłowie Koalicji Obywatelskiej, PSL, Polski 2050, Lewicy, a także - spoza koalicji rządzącej - koła Razem. Przeciw głosowało PiS oraz posłowie kół Republikanie i Konfederacji Korony Polskiej. Posłowie Konfederacji w zależności od głosowania i konkretnych osób byli za, przeciw, albo wstrzymywali się od głosu.

Z kolei w głosowaniu w sprawie wyrażenia zgody na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie Ziobry „za” głosowało: 156 posłów z KO, 32 z PSL, 31 z Polski 2050, 21 z Lewicy i czworo niezrzeszonych (Izabela Bodnar, Marcin Józefaciuk, Tomasz Rzymkowski i Tomasz Zimoch). Przeciw zagłosowało 179 posłów z PiS, 13 z Konfederacji, trzech z koła Republikanie, trzech z koła Konfederacji Korony Polskiej. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Wszystkich pięcioro posłów koła Razem nie wzięło udziału w tym głosowaniu. 

Kaczyński o uchyleniu immunitetu Ziobrze: wierzę, że ci, którzy w tym uczestniczyli, odpowiedzą przed sądem

Prezes PiS Jarosław Kaczyński - odnosząc się do uchylenia przez Sejm immunitetu posłowi tej partii, byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze - przyznał, że spodziewał się tego. Jak dodał, wierzy, iż „wszyscy, którzy w tym uczestniczyli, odpowiedzą za to przed sądem”.

„Spodziewałem się, dokładnie jest tak, jak można się było spodziewać” - powiedział w piątek wieczorem dziennikarzom w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Według szefa PiS „mamy do czynienia z władzą, która nie umie rządzić, toleruje bezczelne złodziejstwo ludzi już złapanych na gorącym uczynku, uwalnia od odpowiedzialności karnej, natomiast chce zaciekle walczyć z tymi, którzy robią rzeczy, które uderzają w świat przestępczy”. Kaczyński ocenił, że „nie można w żadnym razie zaprzeczyć temu, że jeśli chodzi o Zbigniewa Ziobrę, to takich uderzeń wykonał bardzo wiele”.

Odnosząc się do piątkowej decyzji Sejmu, Kaczyński stwierdził też, że „to jest normalne, można powiedzieć, że ci, którzy tu reprezentują obce interesy tacy właśnie powinni być i tacy są, tego oczekują od nich ich mocodawcy”.

Na pytanie, co dalej powinna zrobić ws. Ziobry prokuratura, ocenił, że „to będzie można mówić wtedy, gdy będzie prokuratura”. Zdaniem Kaczyńskiego „dziś nie ma prokuratury”. „Ja wierzę, że może to trochę potrwa, ale ci wszyscy, którzy w tym uczestniczyli, odpowiedzą za to przed sądem, a dzisiejszy dzień na pewno zwiększy wyroki” - powiedział.

sdd/ iwo/ mow/

Ziobro: zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy

Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy – powiedział były szef MS, poseł PiS Zbigniew Ziobro, po uchyleniu mu przez Sejm immunitetu i przegłosowaniu wniosku o jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy zamierza ubiegać się o azyl polityczny na Węgrzech.

– Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy (…). To, co oni robią, jest ich desperacją, oni liczą, że igrzyska przysłonią ich niekompetencję – przekonywał Ziobro w rozmowie w Telewizji Republika.

Poseł PiS, który ma przebywać w Budapeszcie, odnosząc się do wniosków przegłosowanych przez Sejm, ocenił, że „wyszła na jaw ewidentna ustawka Donalda Tuska”. Jak mówił, szef rządu kilka dni wcześniej napisał w mediach społecznościowych, że będzie areszt. – Nie napisał, że może być areszt, że liczy na areszt, że wiele wskazuje (…), napisał areszt i kropka. Dlaczego mógł tak napisać? Dlatego, że przez te ostatnie długie miesiące Bodnar, a później Żurek, pod jego nadzorem i na jego polityczne zlecenie, przejmowali wymiar sprawiedliwości; nielegalnie prokuraturę, a później legalnie sądy, krok po kroku – mówił Ziobro.

– Można powiedzieć, że król Europy tak naprawdę jest królem złodziei, i w zemście za to, że prowadziłem śledztwa wobec jego najbliższego otoczenia (…) więc oni wiedzą, że prawda jest dla nich bolesna, oni prawdy się boją. Ale prawdy się nie da aresztować, prawda się obroni – dodał Ziobro.

– Jedno jest pewne: prawda zwycięży, wolność zwycięży, Polska będzie wolna od Tuska i tej szajki przestępczej, którą dzisiaj on kieruje – kontynuował polityk PiS.

Dodał, że przyjdzie czas, aby „każdy z tych zarzutów wyjaśnić, bo ja nie mam nic do ukrycia, tylko zrobimy to w sposób cywilizowany, bo tego też wymaga interes publiczny”.

Odpowiadając na pytania dziennikarki, zapewnił, że nie wyjechał na Węgry dlatego, że miał mu zostać uchylony immunitet, ale dlatego, że dostał oficjalne zaproszenie na przygotowywaną od wielu tygodni konferencję. – To jest niekompetencja Tuska i jego służb, że akurat w takim momencie tego rodzaju wniosek skierowali, bo przecież w przeciwnym razie byłyby duże szanse, że byłbym w kraju, gdyby w innym terminie zdecydowali się ten wniosek skierować – przyznał.

Ziobro pytany, czy będzie starał się o azyl polityczny na Węgrzech, odparł, że to „jakie działania zamierzam podjąć, czy jutro pojawię się w Polsce, czy pojutrze, czy może później, to się okaże”.

Tusk o uchyleniu immunitetu Ziobrze: Polacy zobaczyli, że rozliczenia stały się faktem

Polacy zobaczyli, że rozliczenia stały się faktem - powiedział premier Donald Tusk po decyzji Sejmu o uchyleniu immunitetu i zezwoleniu na zatrzymanie i tymczasowy areszt wobec b. szefa MS, posła PiS Zbigniewa Ziobry. Szef rządu podkreślił, że jest zadowolony z działań ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.

- Nie mam żadnej potrzeby odwetu czy zemsty, mam wielką potrzebę, (...) żeby politycy czuli się odpowiedzialni za to, co robią i żeby byli rozliczani, szczególnie wtedy, kiedy istnieje uzasadnione podejrzenie, jak widzimy to po wnioskach prokuratury, że popełnili szereg poważnych przestępstw - powiedział premier dziennikarzom, po piątkowej decyzji Sejmu ws. Ziobry.

Szef rządu ocenił, że „z punktu widzenia interesów Polski nie ma się z czego cieszyć, bo to wcale fajnie nie wygląda”, ale z punktu widzenia interesów polskiej demokracji uchylenie immunitetu Ziobrze, „jest bardzo ważne”. - Polacy zobaczyli, że bardzo krętą drogą, to dużo czasu zajęło, ale że rozliczania stają się faktem - dodał premier.

Pytany o ocenę działań szefa MS i prokuratury w tej sprawie, odpowiedział, że jest z niej „bardzo zadowolony”.(PAP)

sza/ sdd/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (6)

dodaj komentarz
wnr
Totalnie temat zastępczy, szkoda, że z takim zapałem nie realizują swoich obietnic wyborczych - na razie mamy igrzyska i to tylko dla elektoratu jednej parii
prawnuk
niejaki Gawłowski po odebraniu immunitetu - poszedł do prokuratury.
Nic od niego nie chcieli.

Chodziło o nakręcenie aresztowania kilka godzin póżniej......

tak wlaśnie wygląda ziobryzm.
Zero zasad, zero przyzwoitości, zero szacunku, i w 99,99% spraw - zero dowodów.......
jezykminimalny
Ten Żurek podoba mi się, z domu dziecka, 60 nieruchomości, strategia FSB. Tak obstawiłem u bukmachera.
matka_stiflera
jak można tak znęcać się nad chorym człowiekiem ?
darius19
nareszcie. Bo cosik slabo szlo rozliczanie przekretow. Prezes grozi uczestnikom wymiaru sprawiedliwosci. Mentalnosc Kalego

Powiązane: Zbigniew Ziobro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki