REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

SNB: frank jest znacząco przewartościowany

2017-06-15 11:46
publikacja
2017-06-15 11:46

Frank szwajcarski pozostaje „znacząco przewartościowany”, stopy procentowe są najbardziej ujemne na świecie, a zauważalna inflacja powróci dopiero za dwa lata – twierdzi Szwajcarski Bank Narodowy. I konsekwentnie trzyma się tej diagnozy.

SNB: frank jest znacząco przewartościowany
SNB: frank jest znacząco przewartościowany
fot. Pascal Lauener / / FORUM

Niespodzianki nie było. Na cokwartalnym posiedzeniu Szwajcarski Bank Narodowy zdecydował się utrzymać pasmo wahań dla trzymiesięcznej stawki Libor CHF w przedziale od -1,25% do -0,25%. Stopa depozytowa została utrzymana na poziomie -0,75%. Taka decyzja była oczekiwana przez rynek.

SNB utrzymuje najbardziej ujemne stopy procentowe na świecie od stycznia 2015 roku, gdy zszokował świat finansów nagłym zerwaniem minimalnego kursu wymiany euro na franka. Od tego czasu bank centralny Helwetów prowadzi już tylko „partyzanckie” interwencje walutowe, bez ostrzeżenia i bez rozgłosu sprzedając franki, gdy kurs EUR/CHF zbliża się do granicy 1,06.

„W razie potrzeby SNB pozostanie aktywny na rynku walutowym, uwzględniając ogólną sytuację na tym rynku” – czytamy w czerwcowym komunikacie banku. Z kolei ujemne stopy procentowe mają na celu uczynienie franka mniej atrakcyjną inwestycją dla inwestorów zagranicznych.

Istotnej modyfikacji nie uległa także projekcja inflacji. SNB spodziewa się, że w tym roku wzrost cen w Szwajcarii wyniesie zaledwie 0,3%. Prognoza dla roku 2018 została obniżona z 0,4% do 0,3%. Dopiero w 2019 Helweci spodziewają się powrotu inflacji CPI do poziomu 1,0% rocznie.

Bank centralny Szwajcarii stał się optymistą i liczy na utrzymanie sprzyjających warunków gospodarczych na świecie. Za główny czynnik ryzyka uznano niepewność i problemy strukturalne w kilku gospodarkach rozwiniętych.

Zmianie uległa za to ocena sytuacji na szwajcarskim rynku nieruchomości. „Wzrost akcji kredytowej na rynku mieszkaniowym pozostał stały, na stosunkowo niskim poziomie (…), a nierównowaga w ostatnich kwartałach znacząco spadła” - ocenił SNB. Możliwość powstania bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości bywa wymieniana jako główne zagrożenie tworzono przez nienaturalnie niską politykę monetarną, jaką jest utrzymywanie ujemnych stóp procentowych.

Krzysztof Kolany

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
~Maryla
Czytam te komentarze i smiech mnie ogrania jak Barany pisza ta sama mantre - kredyty w CHF ooomam kredyt w CHF

Wasze kredyty sa INDEKSOWANE KURSEM CHF

Wbijcie sobie raz a dobrze do łbów
syn_lesniczego
Ale przecież to polskie banki grały pierwsze skrzypce w kredytach CHF... jakie dywidendy są wywożone? Każdy może być akcjonariuszem ... ty też
norbert_norbert
I co z tego? Przeciez banki w Polsce franka nie mialy przy udzielaniu kredytow....nowoczesna inzynieria finansowa, ale dzieki niej i brak ustawowego rozwiazania finansowego przekretu ""na franka"" znanego na świecie od 40 lat cała Polska traci BEZPOWROTNIE rocznie 20 mld zł (wg badań NISS z 2016 r.) jako kapitał I co z tego? Przeciez banki w Polsce franka nie mialy przy udzielaniu kredytow....nowoczesna inzynieria finansowa, ale dzieki niej i brak ustawowego rozwiazania finansowego przekretu ""na franka"" znanego na świecie od 40 lat cała Polska traci BEZPOWROTNIE rocznie 20 mld zł (wg badań NISS z 2016 r.) jako kapitał wywyożony przez zachodnie banki w postaci dywident. Wszyscy jestesmy frankowiczami czy chcemy czy nie. Dla porownania caly program 500+ to 19 mld zł, pozyczony od tych bankow na procent, ktory wszyscy Polacy beda musieli splacic.
--
http://niss.org.pl/negatywny-wplyw-pseudokredytow-frankowych-na-wzrost-gospodarczy-i-dochody-budzetowe/"

Ubytek PKB z tytułu zaniechań legislacyjnych wobec banków udzielających kredyty pseudofrankowe, nie licząc spreadów, wynosi 21,97 mld zł co równa się stracie na poziomie 1,22% PKB. Natomiast ubytek podatkowy budżetu państwa z tego tytułu wynosi 3,85 mld zł czyli równowartość np. 500+ również na pierwsze dziecko.
~Zza_woodoo
Nic nie jest na zawsze. Kurs franka też nie. Za chwilę i na chwilę frank podrożeje będą nagłówki w gazetach itp. itd.
Potem zacznie znowu spadać. Chcecie się założyc ?
Jedynie zostanie niesmak po 11 latach grabieży, której banki dokonały na frankowicz z Pl, Austrii i Węgier.
silvio_gesell
Żeby obniżyć kurs franka SNB musi się dogadać z Polską.
niepelnosprawny_org
frank jest znacząco przewartościowany= ilosc razy wartosc kredytow we frankach...
~Krakus
Mam kredyt w CHF od 2008 roku. Wzrost kursu z 2,30 na 3,85 skompensował mi spadek LIBOR z 2 % na -0.75 %. Na ten moment spłacam bodobną ratę w PLN co w 2008 tyle że to sam kapitał. Bank co miesiąc dopłaca mi 30 CHF. Cieszą mnie działania KNFu bo wiem że wkrótce bank się do mnie zgłosi żeby się dogadać. Mogęsię zgodzić na przewalutiwanie Mam kredyt w CHF od 2008 roku. Wzrost kursu z 2,30 na 3,85 skompensował mi spadek LIBOR z 2 % na -0.75 %. Na ten moment spłacam bodobną ratę w PLN co w 2008 tyle że to sam kapitał. Bank co miesiąc dopłaca mi 30 CHF. Cieszą mnie działania KNFu bo wiem że wkrótce bank się do mnie zgłosi żeby się dogadać. Mogęsię zgodzić na przewalutiwanie po max. 2,50. Ja poczekam bo mam jeszcze kilkanaście lat kredytu. Za parę latbank nie będzie już chciał wydawać na rezerwy i zapewne zgodzi się i na 2,30 :)))
niepelnosprawny_org
lepiej miej to juz za soba (jak najszybciej), nie widzisz jakie czasy idą? na zachodzie "uchodzca", na wschodzie czołgi, ekonomiczne meandry, a najbardziej brak dotychczasowej stablilizacji czy zbilansownia
syn_lesniczego
I to jest ta różnica ;-) mając kredyt we frankach widzisz całość do spłacenia więc twoje np 200 tys wygląda jak 260 tys bo stopy procentowe są ujemne a pożyczający w złotych myśli że zostało mu 160 tys bo tyle widzi ... zapomina tylko o odsetkach w PLN które w perspektywie 25 lat wyniosą dodatkowe 150 tys. czyli on ma jeszcze 310 I to jest ta różnica ;-) mając kredyt we frankach widzisz całość do spłacenia więc twoje np 200 tys wygląda jak 260 tys bo stopy procentowe są ujemne a pożyczający w złotych myśli że zostało mu 160 tys bo tyle widzi ... zapomina tylko o odsetkach w PLN które w perspektywie 25 lat wyniosą dodatkowe 150 tys. czyli on ma jeszcze 310 tys ale myśli że 160 tys a ty masz w CHF 260 tys i co miesiąc ujmują ci 30 CHF... ;-) Ja też mam kredyt w CHF ... przy obecnych stopach wydłużyłem go na max ... po co się spieszyć skoro co miesiąc mi dopłacają....?
syn_lesniczego odpowiada niepelnosprawny_org
Oszalałeś? ;-) Jeżeli będzie np wojna to co jest lepsze żeby zniszczyli dom będący twoją własnością czy własnością banku? Ja utrzymuję maksymalny poziom oszczędności dostępnych od razu w bardzo płynnej formie i jednocześnie maksymalnie duże zadłużenie w banku na najdłuższy możliwy okres w CHF. Mógłbym spłacić to dzisiaj ale wolę Oszalałeś? ;-) Jeżeli będzie np wojna to co jest lepsze żeby zniszczyli dom będący twoją własnością czy własnością banku? Ja utrzymuję maksymalny poziom oszczędności dostępnych od razu w bardzo płynnej formie i jednocześnie maksymalnie duże zadłużenie w banku na najdłuższy możliwy okres w CHF. Mógłbym spłacić to dzisiaj ale wolę mieć środki na tzw trudne czasy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki