To dlatego, że o ile przypominanie dłużnikom o spłacie długu w formie SMS-a nie jest naganne, o tyle już nękanie SMS-ami jest niedopuszczalne - podkreśla wiceminister. Nie ma nic złego w tym, że wierzyciel wzywa dłużnika do zapłaty roszczenia, ale wysyłanie do innych osób SMS-ów, które tylko wzbudzają obawy a niczego nie wyjaśniają jest niedopuszczalne - twierdzi wiceminister.
![]() | »5 trudnych sytuacji dla dłużnika |
Najczęściej pojawiające się treści brzmią: "Skontaktuj się w celu wyjaśnienia sprawy" lub "Prosimy o pilny kontakt pod numer x". SMS-y wysyłane są także do dłużników wobec, których zobowiązanie się już przedawniło albo zostało spłacone.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Ksenia Maćczak/jp
Źródło:IAR