REKLAMA
TYLKO U NAS

Rekordowo dużo mikroprzedsiębiorstw

2015-09-16 12:52
publikacja
2015-09-16 12:52

Kolejny miesiąc i kolejne rekordy: Liczba jednoosobowych działalności w sierpniu 2015 r. przekroczyła poziom 2,98 mln i jest najwyższa w historii. Liczba zamykanych mikroprzedsiębiorstw jest najmniejsza co najmniej od początku 2012 r. Niestety, także liczba nowo otwieranych działalności jest niska.

Rekordowo dużo mikroprzedsiębiorstw
Rekordowo dużo mikroprzedsiębiorstw
/ Materiały dla mediów

Tak dużej liczby zarejestrowanych mikrofirm jeszcze nie mieliśmy. Na koniec sierpnia było ich 2 983 497, czyli o pond 5,8 tys. więcej niż w lipcu.

To już trzeci z rzędu miesiąc, kiedy liczba zarejestrowanych w REGONIE firm jest rekordowo wysoka - oraz piąty z rzędu, kiedy ta liczba rośnie. Od marca, kiedy liczba rejestracji w REGON-ie była rekordowo niska, przybyło aż 29,6 tys. mikrofirm.

Gorący sierpień zniechęcił do wizyt w urzędach?

I tak jak w poprzednich miesiącach, również w sierpniu za tym dynamicznym wzrostem liczby mikrofirm w REGONIE stała niechęć przedsiębiorców do zamykania firmy. W sierpniu liczba zamkniętych przedsiębiorstw wyniosła 14 659. To wyjątkowo niska wartość. Zdarzały się wprawdzie miesiące, kiedy zamykano nieco ponad 15 tys. firm, jednak od stycznia 2012 r. nie zdarzyło się, aby liczba wyrejestrowanych firm spadła poniżej 15 tys.

Tak niska skłonność do zamykania firm bez wątpienia wiąże się z niezłymi wynikami mikroprzedsiębiorstw. Przedsiębiorcy, prowadzący jednoosobową działalność, dobrze sobie radzą, co widać choćby w danych Narodowego Banku Polskiego o depozytach, które na koniec lipca -ostatnie dostępne dane - wyniosły 31,7 mld zł, czyli o 4,5 mld zł więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Jednak trudno nie oprzeć się wrażeniu, że na wyjątkowo niską liczbę zamykanych firm wpływa miała także pogoda. Tegoroczny sierpień okazał się wyjątkowo ciepły, więc część osób noszących się z myślą o zamknięciu firmy wolała korzystać z pięknej pogody niż biegać po urzędach.

Widać to także w liczbie nowo rejestrowanych firm. W sierpniu powstało 20 542 mikrofirmy, o prawie 5 tys. mniej niż w lipcu i o blisko 1 tys. mniej niż w sierpniu 2014 r. Wynik z ubiegłego miesiąca jest najniższy w tym roku. To również może sugerować, że przymierzający się do uruchomienia firmy uznali, że lepiej wykorzystać piękną pogodę i wstrzymali się z uruchomieniem firmy.

Trend spadkowy się utrzymuje

Jednak bez wątpienia mała liczba rejestracji w sierpniu wpisuje się w trwający już od pewnego czasu trend. Jest on najlepiej widoczny, kiedy weźmiemy pod uwagę 12-miesięczną średnią liczbę nowych rejestracji. W sierpniu ta średnia wyniosła 23 659, a więc najmniej od kilku lat. Na dodatek to 6 miesiąc z rzędu, kiedy ten wskaźnik spada.

Oczywiście, wraz ze wzrostem liczby mikrofirm w REGON-ie przybywa zapewne także firm zawieszonych. Na taki scenariusz może wskazywać fakt, że na koniec czerwca, wg danych GUS, było 269,5 tys. zawieszonych firm, tymczasem 6 miesięcy wcześniej było ich o 11,5 tys. mniej. Jednak nie da się ukryć, że ostatnie dane o gospodarce - a więc stabilny, nie najgorszy wzrost PKB, niskie ceny i dobre wyniki eksporterów (wiele małych firm sprzedaje za granicę) pokazuje, że mikrofirmy w tym roku radzą sobie bardzo dobrze.

Źródło:
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
~roobo
Tych co płacą 1100 ZUS to urzędnicy z 40 instytucji do ich sprawdzania powinni na rękach,
do pracy nosić a nie karać.
WielkaPodpora budżetu
~mikroCZYLIjdg
PILNE!!!
18 tys zł dotacji na założenie firmy z czego 12 tys przez pierwsze 2 lata wydane na ZUS (Zakład Ubożeń Społecznych), jeśli pierwszy raz działalność lub gdy kolejna DG po 5 latach a normalnie w ciągu 2 lat 24 tys PLN na ZUS, więc gdzie tu logika? A no logika taka:
1. Większość tych pieniędzy "kreatywną księgowością"
PILNE!!!
18 tys zł dotacji na założenie firmy z czego 12 tys przez pierwsze 2 lata wydane na ZUS (Zakład Ubożeń Społecznych), jeśli pierwszy raz działalność lub gdy kolejna DG po 5 latach a normalnie w ciągu 2 lat 24 tys PLN na ZUS, więc gdzie tu logika? A no logika taka:
1. Większość tych pieniędzy "kreatywną księgowością" zasypuje dziurę budżetową "zielonej wyspy PL" a konkretnie ZUSu.
2. Można wydać fundusze unijne bo jak się nie wyda nawet bezmyślnie to UE (czyt. ZSRE) zabierze.
3. Statystyki lepsze, spada liczba bezrobotnych a rząd ma się czym chwalić dokonaniami w walce z bezrobociem.
Ile tych "MIKROPRZEDSIĘBIORSTW" (tak to fajnie medialnie brzmi tak powiedzieć czy napisać: "MIKROPRZEDSIĘBIORSTW", a są to jednoosobowe działalności gospodarcze a dokładnie osoby samozatrudnione) się aktualnie samozatrudnia?
Tych "MIKROPRZEDSIĘBIORSTW" w dużej większości już nie ma a te osoby samozatrudniające się znajdziemy w rejestrze bezrobotnych w Urzędach Pracy, głównie dzięki ZUSowi, który na "zielonej wyspie PL" czy zarobisz czy nie musisz płacić samozatrudniając się ;-)
Dlatego sporo ludzi emigruje do krajów gdzie są lepsze zarobki ale też gdzie można być samozatrudnionym bez płacenia za to KAR w wysokości 1100 zł miesięcznie!
Zobaczcie sami:
https://www.youtube.com/watch?v=UYdQO58FXvE
https: //www.youtube.com/watch?v=qvy7xornVW0
~bookbis
Jasne jak swietnie sobie radza. Tak tylko przez pierwsze dwa lata jesli maja preferencje potem od razu z gory w otchlan .a potem albo piec latbez prawa do zasilku albo duzy zus albo emigracja .i niktjeszcze nie wpadl na pomysl by zus byl od dochodu, wtedy bylaby szansa na powrot przynajmniej czesci naszych
~bandit
i nie ma się z czego cieszyć. Każdy kiep wie co to są za "mikro przedsiębiorstwa". Wymuszanka rejestracji działalnosci aby w ogóle pracować. Co za ssssssssssyyyyyyyyyyyfffffffffffffffffffffffffffff
~bartek
Coraz więcej pracodawców wymaga samozatrudnienia. Tylko ja miałem problem bo w zusie powiedzieli, że jak bende świadczył usługi na byłego pracodawce to będzie trzeba płacić duży zus. Żeby mieć niższe składki to taką jednosobową firmę musiałem zarejestrować na ojca emeryta (jego emerytura przekracza jakąś tam kwotę więc prowadzenie Coraz więcej pracodawców wymaga samozatrudnienia. Tylko ja miałem problem bo w zusie powiedzieli, że jak bende świadczył usługi na byłego pracodawce to będzie trzeba płacić duży zus. Żeby mieć niższe składki to taką jednosobową firmę musiałem zarejestrować na ojca emeryta (jego emerytura przekracza jakąś tam kwotę więc prowadzenie firmy kosztuje mnie niecałe 300zł jest to tylko składka na nfz). I tak lepiej na tym wyszedłem, firma na ojca istnieje prawie 3 lata, od faktycznego pracodawcy dostaje więcej kasy bo nie jest to oskładkowane. Ja sam jestem pracownikiem firmy mego taty (1 rok, a 0,5 roku rejestruje się w PUP, dzięki czemu mam od naszego państwa trochę kieszonkowego, a na kolejny rok znów się zatrudniam itd.) Oczywiście całą księgowość i papiery do zus, prowadzi księgowa faktycznego pracodawcy, bo sam bym tego nie ogarną.
~Cyrk
Czy ten wzrost ilosci zakladanych firm znaczy ze wszyscy wala po doplaty? Haahah! Pewnie jak doplaty sie skoncza to porzucaja i wyjada za granice (jak sie do tego w ogole nadaja) i sie nawet nie pofatyguje cokolwiek nawet wyrejestrowywac.
~franek
Poczekajmy na kontrole US. Wtedy statystyki będą gorsze.

Powiązane: Pomysł na biznes

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki