Jak jednak informuje PAP, nie każdy ma tyle szczęścia, aby uniknąć konsekwencji finansowego zatopienia powierzonej mu firmy. Z surowymi konsekwencjami swoich błędów mógł spotkać się szef AIB, który został przez swoich pracodawców obrzucony... jajkami. Sytuacja miała miejsce przed walnym zgromadzeniem banku, gdzie prezes Dermot Gleeson tłumaczył się z błędów, które popełnił jego zarząd.
"Przed rozpoczęciem WZA prezes grupy bankowej AIB Dermot Gleeson przeprosił akcjonariuszy za błędy zarządu, zwłaszcza na rynku deweloperskim, ale i tak nie uchroniło go to przed obrzuceniem jajami" czytamy w depeszy PAP. Jak informuje Belfast Telegraph w czasie porannego incydentu w Dublinie żadne jajo nie trafiło jednak do celu.
Irlandzki AIB jest właścicielem m.in. BZ WBK. W związku z trudną sytuacją wyspiarskiego banku spekuluje się, że Bank Zachodni może zostać wystawiony na sprzedaż.
źródło: PAP/Belfast Telegraph
Czytaj również:
AIB, właściciel Banku Zachodniego, będzie sprzedawał swoje aktywa
Właściciel Banku Zachodniego w gorszej sytuacji niż się spodziewano
Polscy inwestorzy przejmą Bank Zachodni od irlandzkiego właściciela?