Jarosław Kaczyński podkreśla, że próba odwołania wszystkich ministrów jego rządu jest de facto próbą niekonstruktywnego odwołania rządu.
"Ten przepis został wycofany i w nowej konstytucji go nie ma - właśnie dlatego, żeby nie wprowadzać chaosu" - powiedział w rozmowie z IAR rzecznik rządu Jan Dziedziczak.
W nowej konstytucji jest przepis o konstruktywnym votum nieufności, co oznacza że w miejsce odwołanego rządu powstaje nowy.
Premier liczy na odpowiedzialność Platformy Obywatelskiej - podkreślił Dziedziczak. "Nie ma najmniejszego sensu odwoływać ministrów na najbliższe dwa miesiące. Miejmy nadzieję, że będą wybory. Później nowy parlament będzie mógł powołać gabinet" - mówił rzecznik rządu.
Dziedziczak dodał, że Polska prowadzi w tej chwili wiele międzynarodowych przedsięwzięć - między innymi negocjacje w Unii Europejskiej - zatem nie byłoby dobrze, gdyby do czasu wyborów Polska nie posiadała rządu.
Źródło:IAR