REKLAMA

Prawo ma być niejasne, żeby urzędnicy mogli z tego korzystać

Katarzyna Jeznach2013-04-22 06:00
publikacja
2013-04-22 06:00

Film Ryszarda Bugajskiego "Układ zamknięty" ogląda się z zapartym tchem. Widzowie w napięciu obserwują ruchy nieuczciwego prokuratora, przejmują się losami niesłusznie oskarżonych przedsiębiorców - wiedzą, kto jest dobry, a kto zły. W rzeczywistości bywa jednak zupełnie inaczej.

W "Układzie zamkniętym" uczciwi są oskarżeni przedsiębiorcy, a oszukuje prokurator z naczelnikiem urzędu skarbowego. Foto: materiały dla mediów

Przedsiębiorca: prywaciarz wynoszący się ponad klasę robotniczą

W rzeczywistości przedsiębiorców nikt nie żałuje. - Kiedy w telewizji mowa o tym, że urzędnicy matce odebrali dziecko, widzowie są oburzeni. Mało kto zastanawia się, co się działo w tym domu wcześniej. Kiedy jednak CBA wtargnie do domu przedsiębiorców, reakcja jest już inna: "złapali kolejnego, który robił przekręty" - mówi Wojciech Zatorski ze Stowarzyszenia Poszkodowanych Przedsiębiorców.

- Często się zdarza, że przedsiębiorca, zwłaszcza ten, który zaczynał od niczego, a któremu udało się osiągnąć sukces, jest widziany przez społeczeństwo jako "badylarz" i "prywaciarz" - dodaje. - To przekonanie zostało nam jeszcze z czasów PRL-u.

Podobnego zdania jest Marcin Kołodziejczyk ze stowarzyszenia Niepokonani 2012, chociaż nie uważa tego podejścia za powszechne: - Może wśród starszych ludzi pokutuje jeszcze przekonanie, że właściciel firmy to ten "prywaciarz", który żyje ponad stan, wynosi się ponad "uczciwa klasę robotniczą". Oczywiście, początkowe lata transformacji dały dużo dowodów na to, że przedsiębiorcy bogacili się na działalności nie do końca zgodnej z prawem, ale czasy się zmieniły. Biznes można kontrolować, a przede wszystkim - kontroluje go rynek.

Opinia społeczeństwa, urzędników i rządu

- Kiedy rozmawiam z innymi przedsiębiorcami, to widzimy "trzy poziomy" postrzegania nas jako potencjalnych oszustów i złodziei. Przez społeczeństwo, przez urzędników i przez rząd - mówi Wojciech Zatorski. - Znam urzędników, którzy byli kiedyś przedsiębiorcami. Oni potrafią inaczej spojrzeć na sprawę, bo byli już "po drugiej stronie", ale jest ich niewielu. Podobnie jeśli chodzi o naszego ustawodawcę. Niektórzy parlamentarzyści prowadzą własne biznesy, ale jest też bardzo wielu, których można nazwać "etatowymi" posłami. Oni z przedsiębiorczością nigdy nie mieli nic wspólnego. Jeśli premier w przemówieniu do MSP mówi, że "przedsiębiorcy nie mogą być dłużej postrzegani jako złodzieje", to znaczy, że widocznie rząd nas tak postrzegał.

»Żona z sąsiadem doniosą do skarbówki

Czy można odzyskać dobre imię po niesłusznym oskarżeniu?

- Ciągle pokutuje takie tabu, że wyroków sądowych się nie krytykuje, wyroków sądowych się nie powinno oceniać - mówi Marcin Kołodziejczyk. - To bardzo szkodliwe przekonanie, bo trzeba rozmawiać, zwłaszcza o niesłusznych wyrokach, wydanych na podstawie sfałszowanych dowodów, błędów popełnionych przez funkcjonariuszy państwowych, często w dużej mierze na podstawie doświadczenia życiowego sędziego czy ekonomiki procesowej - to takie słowa wytrychy.

Zdaniem stowarzyszenia Niepokonani 2012, niesłusznie oskarżonych przedsiębiorców trzeba brać w obronę przed najwyższym trybunałem, czyli społeczeństwem właśnie. Zwłaszcza w małych miejscowościach, gdzie znani są przez ogół mieszkańców. Jak mówi Marcin Kołodziejczyk, ci ludzie nie zasłużyli na takie traktowanie: na piętnowanie i wyrzucanie poza nawias życia społecznego, co często ma miejsce.

"Wyroków sądowych się nie krytykuje". To bardzo szkodliwe przekonanie - mówi Marcin Kołodziejczyk, Niepokonani 2012. Foto: iStockphoto / Thinkstock

- To boli, kiedy się mówi, że ktoś traci dobre imię. Pytanie jednak: wśród kogo? Niekoniecznie wśród przedsiębiorców - twierdzi z kolei Wojciech Zatorski.

- W biznesie nie ma się co obrażać. Można się złościć niezapłaconą fakturą, można zakląć pod nosem i w przyszłości podjąć współpracę na ostrzejszych warunkach. Ale kiedy jest interes do zrobienia, to się go po prostu robi - tłumaczy. - Czasem nawet kiedy przedsiębiorcy po takiej sprawie, po fałszywych oskarżeniach czy aresztowaniu, uda się udowodnić niewinność i na nowo zacząć w biznesie, inni mu gratulują.

»Tak, jestem oszustem!

Dlaczego przedsiębiorca boi się kontroli skarbowej?

W "Układzie zamkniętym" jest taka scena: dwóch współwłaścicieli firmy spotyka się na kawie. Jeden z nich, zdenerwowany, mówi drugiemu, że "coś się szykuje", i że zostaną skontrolowani. W odpowiedzi słyszy, że nie ma się czym martwić, bo przecież zawsze wszystko załatwiali zgodnie z prawem. A jednak się martwi. Dlaczego?

- Państwo nie tworzy czytelnych reguł funkcjonowania - odpowiada krótko Marcin Kołodziejczyk.

- Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, na jednym ze spotkań sektora MSP, wyciągnął z plecaka ustawy, które powinien znać właściciel każdej firmy, nie wszystkie, ale te najważniejsze - zajęły cały stolik. Po drugiej stronie położył zaledwie czterostronicową Ustawę Wilczka To jest istota tej sprawy. Mogę powiedzieć z przekąsem, cynicznie: prawo ma być niejasne, żeby urzędnicy państwowi mogli je wykorzystywać przeciwko przedsiębiorcom wtedy, kiedy tego potrzebują - dodaje.

Wideo: Przedstawiciele Centrum im. Adama Smitha, Business Centre Club, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców oraz stowarzyszenia Niepokonani 2012 mówią o filmie "Układ zamknięty"

Przedsiębiorca wie, że działa zgodnie z prawem, ale wciąż musi pamiętać o setkach spraw: czy ma aktualne szkolenia BHP? Czy ma w firmie odpowiednie środki czystości? Bo przecież przepisy przewidują kilka rodzajów mioteł, każda ma inną funkcję, inne miejsce Skala przepisów obciążających przedsiębiorstwo jest tak duża, że żaden przedsiębiorca nie zdaje sobie sprawy z tego, czego jeszcze nie ma - tłumaczy Marcin Kołodziejczyk. - Dlatego każdy przedsiębiorca ma z tyłu głowy: przyjdą i na czymś mnie złapią, tym bardziej, że teraz mamy kryzys i budżet potrzebuje pieniędzy.

- Jest tyle możliwości skontrolowania przedsiębiorcy, że nie potrzebujemy do tego zamaskowanych funkcjonariuszy CBA z hasłem "gleba!" i karabinem przystawionym do skroni, bo to są środki, które powinny być używane przeciwko pospolitym bandytom. Niestety jest tak, że państwo kapituluje w obliczu dobrze zorganizowanych bandytów, a wyżywa się na przedsiębiorcach, zupełnie nieprzygotowanych i przekonanych o tym, że prowadzą biznes zgodnie z literą prawa - kończy.

Film zrobiony przez przedsiębiorców dla przedsiębiorców

Nie każdy przedsiębiorca jest oszustem, ale też nie każdy wyrok czy oskarżenie prokuratury jest bezpodstawne. Kto jednak prowadzi biznes, ten zdaje sobie sprawę z faktu, że nie każdy przedsiębiorca jest przygotowany na starcie z aparaturą państwową.

- Dobrze, że taki film mógł powstać - powtarzają jego twórcy. Ale nie powstał z pieniędzy państwowych. - Nie muszę dziękować Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej za wsparcie, bo nie dostaliśmy od nich ani grosza - mówił na premierze filmu reżyser. Podziękowania należały się za to przedsiębiorcom, którzy sfinansowali całe przedsięwzięcie. Część z firm wymieniono w napisach końcowych, znalazły się jednak i takie, które pieniądze przekazały bez rozgłosu. Żeby nie narazić się skarbówce.

Jeżeli jakiś problem związany z prowadzeniem firmy spędza Ci sen z powiek i nie potrafisz go rozwiązać - napisz do nas. Nasi eksperci m.in. z dziedziny podatków, dotacji unijnych, prawa pracy czy też finansów i bankowości służą pomocą. Do Twojej dyspozycji jest mail interwencje@twoja-firma.pl

Rozmawiała Katarzyna Jeznach,
redaktor Bankier.pl

Źródło:

Do pobrania

uzpng
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
~Gdańsk
osobiście na sobie sie przekonałem jak działaja urzędasy w Gdańsku!!Nie dziwie sie ze sceny z filmu tez przedstawiają Gdańsk.To poprostu jest banda kolesiów polityków działajacych w spolnie jak ktos jestwyjatkowym cwaniakiem ,oszustem karierowiczem do to jeszce dostaje awans!! Dlatego tak sie marnuje pieniadze podatników zamiast osobiście na sobie sie przekonałem jak działaja urzędasy w Gdańsku!!Nie dziwie sie ze sceny z filmu tez przedstawiają Gdańsk.To poprostu jest banda kolesiów polityków działajacych w spolnie jak ktos jestwyjatkowym cwaniakiem ,oszustem karierowiczem do to jeszce dostaje awans!! Dlatego tak sie marnuje pieniadze podatników zamiast ekspertów w urzedach siedzą niekompetentni kolesie po politycznej rekomendacji!!
~przedsiębiorca
Trzeba zdelegalizować prywatną działalność gospodarczą. Wszyscy zatejestrujemy sie w urzędzie bezrobocia i pujdziemy do opieki. A potem to już tylko będziemy sobie szukać nowych polityków bo ci sami spi..dolą.
~racja
Ale to zadna nowosc dokladnie tak jest prawo jest takie zle ustawione celowo by cwaniactwo robiło na tym interesy bycie urezednikiem to władza znajomosci i wielka kasa z przekretów i łapówek!! To własnie tutaj marnuje sie miliardy z podatków !!

Prawo ma być niejasne, żeby urzędnicy mogli z tego korzystać tak własnie jest i
Ale to zadna nowosc dokladnie tak jest prawo jest takie zle ustawione celowo by cwaniactwo robiło na tym interesy bycie urezednikiem to władza znajomosci i wielka kasa z przekretów i łapówek!! To własnie tutaj marnuje sie miliardy z podatków !!

Prawo ma być niejasne, żeby urzędnicy mogli z tego korzystać tak własnie jest i tego własnie niecha zmieniac POlitycy rzadu !!Niechca bo natym tylko stracąkolesie i przestana łapówki dawac
~gazda
Nie ważne jak się nazywa człowieka:przedsiębiorcą czy urzędnikiem. Każdy Polaczek gdy wejdzie 1stopień wyżej niszczy niższego. Odstępstwo potwierdza regułę. Uczmy się cywilizacji.
~obserwator
Jak zwykle bajeczka o dobrym carze i złych urzędnikach. A kto w Polsce tworzy to zbyt obszerne i niejasne prawo, kto zatrudnia i nadzoruje urzędników ? Czy aby nie politycy wybierani przez tych, którzy potem tak narzekają ? Jest demokracja - jacy wyborcy taka władza.
~Soultys
Dokładnie. Ci, którzy są obecnie krezusami prawdopodobnie dorobili się i tak na przekrętach. Przyzwolenie na to jest w dalszym ciągu duże. Chyba, że ktoś się komuś narazi to dostanie kontrolę i jego krętactwa wyjdą na jaw. Pozostali dalej będą okradać społeczeństwo. Fakt dają zatrudnienie ale czy niektóre fakty nie świadczą o tym,Dokładnie. Ci, którzy są obecnie krezusami prawdopodobnie dorobili się i tak na przekrętach. Przyzwolenie na to jest w dalszym ciągu duże. Chyba, że ktoś się komuś narazi to dostanie kontrolę i jego krętactwa wyjdą na jaw. Pozostali dalej będą okradać społeczeństwo. Fakt dają zatrudnienie ale czy niektóre fakty nie świadczą o tym, że jest to prawie niewolnictwo i totalny wyzysk biednych przez bogatych?? Jeśli w niektórych krajach wg raportów 45% kapitałów ulokowanych w bankach należy do 1% społeczeństwa to co to oznacza?? 1% t krezusi i mają 45%kasy w swojej kieszeni. Pozostałe 99% społeczeństwa zapierdziela dalej na tych bogatych mając do dyspozycji zaledwie 55% z kapitału danego kraju i w dodatku część z tych środków znajduje się w bieżącym obrocie, a znikoma część stanowi oszczędności. Totalny wyzysk i złodziejstwo. Uwolnienie tych kapitałów w formie wyższych płac i większego zatrudnienia mogłoby totalnie rozruszać gospodarkę ale po co. W czasach zwalniania wydajność każdego z pozostałych pracowników wzrasta dwu trzy krotnie więc można go dalej wyciskać jak cytrynę. Lokaty powyżej 100000EURO powinny być opodatkowane jak na Cyprze i to w taki sposób, żeby palanty nie mogły dzielić lokat na mniejsze i wyprowadzać ich za granicę. ale zaraz zostanę okrzyknięty komunistą. Na pochybel kapitalistom i feudalistom.
~AX
Urzędnik, sędzia czy prokurator powinni odpowiadać za swoje błędne decyzje, społeczeństwo nie powinno za ich błędy płacić odszkodowań. Jeśli się na czymś nie znają to lepiej niech wezmą się do łopaty wtedy narobią mniej szkód< Człowieka zgnoić jest łatwo chowając się za immunitetem lub płaszczykiem innego urzędu> To nie Prokuratura,Urzędnik, sędzia czy prokurator powinni odpowiadać za swoje błędne decyzje, społeczeństwo nie powinno za ich błędy płacić odszkodowań. Jeśli się na czymś nie znają to lepiej niech wezmą się do łopaty wtedy narobią mniej szkód< Człowieka zgnoić jest łatwo chowając się za immunitetem lub płaszczykiem innego urzędu> To nie Prokuratura, Sąd czy Urząd Skarbowy popełnia błąd ale konkretni ludzie przez zaślepienie lub niewiedzę i tych pseudo urzędników powinno się rozliczać a nie chronić immunitetemi
~kolo jabolo
zalecali to już "mędrcy syjonu" ponad 100 lat temu, dokładnie w wyżej opisanym celu,i jak widzicie mieli dar proroczy, przy czym "urzędnik państwowy " POwinien byc jedynie ręką, głowa nie musi być widoczna...
~Wielbiciel
Po co zabierają głos osoby nie mające dystansu do rzeczywistości. Wychodzi tu polskie kołtuństwo i brak tolerancji. Najłatwiej oskarżać coś, co nie może się obronić, bo wtedy wszyscy widzą jacy jesteśmy mądrzy. Zawsze wskażemy system, bo trudno jest nam zarzucić brak konkretnych argumentów. Wszędzie jej winien konkretny człowiek Po co zabierają głos osoby nie mające dystansu do rzeczywistości. Wychodzi tu polskie kołtuństwo i brak tolerancji. Najłatwiej oskarżać coś, co nie może się obronić, bo wtedy wszyscy widzą jacy jesteśmy mądrzy. Zawsze wskażemy system, bo trudno jest nam zarzucić brak konkretnych argumentów. Wszędzie jej winien konkretny człowiek i jeżeli go nie wskażemy to czuje się bezkarny i brnie dalej. Dlaczego ciągle wybieramy tych samych bublarzy ? Czy nie widzimy ile razy przybierali różne piórka żeby nas oszukać? My dalej udajemy , że nic się nie stało. Odbył się "wielki strajk powszechny " trwający 1 godzinę. Kto go poparł? Przecież te wszystkie "osoboważne " mają nas w d.... przepraszam chciałem napisać nie mają nas w " dużym poważaniu ..." Oni swoje posłannictwo widzą jako przyzwolenie nabicia sobie i kolesiom kabzy. My wskazujemy w ekspercki sposób, że za to ponosi winę komunizm, za to kapitalizm. Przecież jesteśmy ekspertami i kto nam może ...? Nasze JANOSIKI robią swoje - zabierają nam i dają SOBIE BIEDNEMU. Dlaczego się czepiacie takich fajnych chłopaków. Pomyślcie czy ktokolwiek inny będzie mógł wam tak dużo obiecywać przed kolejnymi wyborami. Wiem , że w to uwierzycie i wybierzecie ich kolejny raz. Spróbujcie porozmawiać z sąsiadami aby poszli głosować. Niech frekwencja przekroczy 80%. zagłosujcie na kogokolwiek, byle nie tych zasiedziałych nieudaczników. Gorzej już nie da się rządzić, wiec nic nie ryzykujemy. Pokażmy chociaż odrobinę mózgu poprzez charakter wyborcy. Taka jest demokratyczna formuła i musimy ją wykorzystać dla nas. Aby tak się stało muszą nas być miliony. Frekwencja wyborcza na poziomie 30% jest dla nich zbawieniem i szansą że jeszcze będą nas skubać. Wybór należy do nas. Sama droga nie jest trudna skomplikowana. Trzeba ruszyć kuperek i zachować się po obywatelsku !!!!!
~zico
"badylarz" pisze, że WSZYSTKIE rządy są RÓWNO umoczone i po co pisać PO. Człowieku, gdyby w tym kraju zrobiono porządek ze zbrodniarzami komunistycznymi, prokuratorami starej daty i agentami sb to ta partia NIGDY by nie istniała. Czy ty to w ogóle pojmujesz?
Ruscy robią co chcą bo mają PRZYZWOLENIE i nie pisz mi k.wa,
"badylarz" pisze, że WSZYSTKIE rządy są RÓWNO umoczone i po co pisać PO. Człowieku, gdyby w tym kraju zrobiono porządek ze zbrodniarzami komunistycznymi, prokuratorami starej daty i agentami sb to ta partia NIGDY by nie istniała. Czy ty to w ogóle pojmujesz?
Ruscy robią co chcą bo mają PRZYZWOLENIE i nie pisz mi k.wa, że mądrzejsi tu piszą, bo mądrzejsi piszą ale nie zawsze to co myślą. Jarek na razie walczy w wiatrakami, ale z Boża pomocą niedługo się to zmieni. Nawet złodziej nie lubi być okradany, więc i największe cwaniaki zaczną głosować na PIS.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki