„Pazy zrób w domu zamiast u manikiurzystki, przygotowuj listy zakupów, czy na te codzienne, czy na te większe i żyj życiem, które podoba się Tobie, a nie Twoim followersom” - to rady, jakie millenialsi udzielają zetkom w social mediach na przetrwanie recesji na wzór tej, którą już mają za sobą z 2008 roku.


„To już druga recesja w moim życiu, w tym obie światowe” mogliby powiedzieć millenialsi, którym przyszło wkraczać w dorosłe życie w cieniu krachu z 2008 roku. Z zaciekawieniem i niepokojem obserwują oni dramatyczne wypowiedzi w social mediach ich młodszych kolegów z pokolenia Z, którzy wyraźnie miotają się w obawie przed kryzysem.
Nie należy się im dziwić - w końcu nieprzewidywalność polityki Trumpa i jego administracji sprawiła, że wszyscy - pd prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella po analityków Goldman Sachs - ostrzegają przed poważnymi konsekwencjami dla gospodarki USA. JP Mogran napisał jasno w jednym ze swoich komunikatów: „eskalacja wojny handlowej może doprowadzić do recesji zarówno w USA, jak i na świecie”. To powoduje, ze osoby 20+, które zarabiają mało, mają dużo długów (w tym zabójcze kredyty studenckie) i ledwo co stają na nogach po pandemii COVID-19, zaczynają gonić swój własny ekonomiczny ogon.
„Nie tylko przetrwaliśmy, ale i imprezowaliśmy”
W tiktokach udostępniany przez zetki przebija się poczucie sfrustrowania, udręczenia i beznadziejnej przyszłości. Patrzą też na swoich rówieśników, którzy na swoich profilach udostępniają zagraniczne wyjazdy, zakupy luksusowych przedmiotów czy rolki z kolejnego koncertu Taylor Swift. - To zupełnie inne doświadczenie recesji, z którym ja miałam do czynienia - zaznacza Saha Whitney cytowana przez CNN News. 37-latka wchodziła bowiem w dorosłość w czasie Wielkiej Recesji, kiedy to Barack Obama opierał swoją kampanię prezydencką o koncepcję nadziei.
@thesashawhitney How the vast majority of millennials survived the great recession is actually quite simple and may help some Gen Z. #millennialsoftiktok #millennial #greatrecession #recession #survivingtherecession #forthegirls #your20s ♬ original sound - Sasha W✨follow on YouTube & IG
- Tak byliśmy spłukani i tak mieliśmy problemy - zaznacza Whitney. - Jednocześnie jednak nie próbowaliśmy nikomu dorównać w social mediach - dodaje. Inni przedstawiciele jej pokolenia wtórują: "Chcecie wiedzieć, jak przetrwaliśmy? Byliśmy zbyt imprezowi i na gazie, by cokolwiek zauważyć" - żartuje inna. "Spaliśmy po 10 w pokoju hotelowym, nie potrzebowaliśmy ciuchów do dyskotek, bo przychodziliśmy tam prosto z niskoopłacanych prac, a do makijażu używalismy testerów z drogerii. Nie udawaliśmy bogatych, tylko wszyscy celebrowaliśmy naszą nędzę. Przyszłość wydawała sie i tak pogmatwana, że nie zwracaliśmy na to uwagi. I wciąż nie zwracamy, bo wciąż w większości jesteśmy biedni".
Przeczytaj także
Kilka tikotowych rad od millenialsów
Whitney zaznacza, że przede wszystkim należy ściąć wydatki, nawet jeśli oznacza to wprowadzenie się z powrotem do rodziców. Co jeszcze? Należy:
- brać dodatkową pracę, jeśli się nadarzy,
- usunąć platformy płatnicze tj. After Pay. Zrezygnować z opcji "kup teraz, zapłać później",
- anulować subskrypcje, a te, którymi można się podzielić, dziel się ze znajomymi,
- żyć według potrzeb, a nie trendów,
- nie porównywać się do innych na social mediach.
I przede wszystkim - ograniczyć wydatki. Najtrudniej, jak sugeruje CNN News, dla zetek jest "ciecie przyjemności", tj. wychodzenie do restauracji, do kosmetyczki czy fryzjera. Zamiast tego należałoby zamówić tipsy na Amazonie i poprosić o mniej wymagającą fryzurę.
Taka obawa o recesję może być dobrym momentem na autorefleksję: czego naprawdę potrzebuję i czy mam wystarczającą poduszkę oszczędności - zaznacza prof. Simon Blachard z Uniwersytetu Georgetown. - Ludzie mają tendencję do cięcia całych kategorii wydatków, choć można ją zastąpić obniżką poziomu finansowania każdej części życia - dodaje. Jak wyjasnia ekpert, problemy finansowe z 2008 roku zasadniczo różnią się od tych obecnych. Jak wyjaśnia, koszty utrzymania znacznie poszły w górę, a dwumiesięczna covidowa recesja nie odpowiada temu, co może nadciągać.
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita
opr. aw