Ustalenia Prokuratury Krajowej, które wskazują na potwierdzenie nieprawidłowości w toku przyspieszonego postępowania układowego z wierzycielami GetBack, budzą nadzieję na zmianę krzywdzącego dla nas układu - przekazał w czwartek przedstawiciel Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Obligatariuszy GetBack S.A.


Podczas środowej podkomisji ds. instytucji finansowych Prokuratura Krajowa przekazała, że prowadzi śledztwa dotyczące m.in. sędziego komisarza, kuratora dla obligatariuszy, nadzorcy sądowego oraz prokuratorów i sędziów, którzy podejmowali działania w toku postępowania układowego; a także ws. podawania podczas postępowania nieprawdziwych danych przez organy spółki GetBack. Dodała, że oczekiwana w najbliższych miesiącach opinia biegłych, może pozwolić na postawienie zarzutów konkretnym osobom.
"Z satysfakcją przyjmujemy informacje Prokuratury Krajowej, które wskazują na potwierdzenie nieprawidłowości w toku przyspieszonego postępowania układowego z wierzycielami GetBack, o czym od lat alarmowaliśmy. Nadzieję budzi wiadomość, że podejmowane przez prokuratorów ustalenia dają szansę na zmianę krzywdzącego dla poszkodowanych układu" - przekazał w oświadczeniu Marcin Bukowski, członek zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Obligatariuszy GetBack S.A.
Jak wskazał, poszkodowani "doceniają", że Najwyższa Izba Kontroli (NIK) objęła kontrolą przebieg przyspieszonego postępowania układowego. "Czekamy na zapowiedziane na przełom marca i kwietnia wyniki kontroli, które według przedstawicieli Izby wstrząsną opinią publiczną" - dodał przedstawiciel obligatariuszy.
Podkreślił, że przyłączają się oni słów Krystyny Skowrońskiej, przewodniczącej podkomisji ds. instytucji finansowych, która zaapelowała o współpracę z podkomisją oraz przekazywanie jej niezbędnych informacji i materiałów. "Jak wskazywała, potrzeba pilnych działań, aby możliwa była zmiana układu, na mocy którego poszkodowani mają odzyskać zaledwie około 20 proc. swoich oszczędności i aby +ci, którzy stracili majątek całego życia, mogli poczuć, że polskie państwo się nimi zajmuje+" - zaznaczył Bukowski.
"Liczymy, że zapowiedziane kolejne posiedzenia i wsparcie parlamentarzystów przyczynią się do tego, że największa afera finansowa w Polsce doczeka się wreszcie pełnego wyjaśnienia, odpowiedzialni za nią zostaną ukarani, a poszkodowani uzyskają satysfakcję" - podkreślił i dodał, że dzięki wyciągniętym z tej sprawy wnioskom "nikt nie będzie w przyszłości przeżywał podobnych dramatów, jak ponad 9000 osób skrzywdzonych w aferze GetBack".
Kontrola Najwyższej Izby Kontroli (NIK) ws. nadzoru Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) nad spółką GetBack oraz podmiotami z nią współpracującymi, która ruszyła w lutym ub.r., wkrótce się zakończy, a wyniki zostaną opublikowanie na przełomie marca i kwietnia - przekazał Janusz Pawelczyk, pełniący obowiązki dyrektora delegatury NIK w Białymstoku podczas środowego posiedzenia podkomisji stałej ds. instytucji finansowych. Dodał, że trwają ostatnie czynności kontrolerów, którzy "pracują bardzo intensywnie".
Śledztwo ws. tzw. afery GetBack wszczęto w kwietniu 2018 r., w dzień po złożeniu zawiadomienia przez Komisję Nadzoru Finansowego. Powołano specjalny zespół śledczy. 11 maja 2018 r. dokonano pierwszych przeszukań i zabezpieczeń dokumentów, nośników informacyjnych i mienia, a w czerwcu 2018 r. zatrzymano byłego prezesa GetBacku. W związku ze śledztwem zabezpieczono kwotę 400 mln zł, w tym kosztowności, biżuterię, nieruchomości, papiery wartościowe i pieniądze na rachunkach bankowych.
Proces w tzw. aferze GetBacku ruszył przed Sądem Okręgowym w Warszawie w lutym 2022 r. Poszkodowanych w sprawie jest ponad 9 tys. obligatariuszy spółki, którzy stracili prawie 3 mld zł. Zarzuty dotyczą oszustw związanych z dystrybucją obligacji GetBack i certyfikatów funduszy inwestycyjnych, nadużycia uprawnień i wyrządzenia Idea Bankowi szkody majątkowej w wielkich rozmiarach oraz prowadzenia przez ten bank działalności maklerskiej bez wymaganego zezwolenia KNF. Oskarżycielami posiłkowymi w sprawie są obligatariusze GetBack, Komisja Nadzoru Finansowego, a także sama spółka.
Spółka GetBack powstała w 2012 r. - zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami, a jej obligacje oferował m.in. Idea Bank. W lipcu 2017 r. GetBack zadebiutował na Giełdzie Papierów Wartościowych. W kwietniu 2018 r., przez "wzgląd na interes i bezpieczeństwo uczestników obrotu", GPW zawiesiła obrót akcjami i obligacjami spółki.
mbl/ drag/