REKLAMA

Polski PKB znów pod kreską. To druga fala recesji

2021-02-12 10:00
publikacja
2021-02-12 10:00

Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów IV kwartał 2020 roku przyniósł ponowny spadek produktu krajowego brutto Polski. Na minusie najprawdopodobniej zakończymy też bieżący kwartał, co będzie oznaczało ponowne wejście w tzw. techniczną recesję.

Polski PKB znów pod kreską. To druga fala recesji
Polski PKB znów pod kreską. To druga fala recesji
fot. In Green / / Shutterstock

W ciągu ostatnich trzech miesięcy 2020 roku PKB Polski był realnie (czyli po uwzględnieniu inflacji) o 0,7 proc. niższy niż w III kwartale. Względem analogicznego kwartału roku poprzedniego oznaczało to spadek o 2,8 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.

Ekonomiści szacowali, że w IV kw. dynamika polskiego PKB wyniosła -1,0 proc. kdk oraz -3,0 proc. rdr. Opublikowane dziś dane okazały się lepsze od większości prognoz, ale nie są jakimś specjalnym zaskoczeniem. Tym bardziej że dwa tygodnie temu poznaliśmy wyniki za cały 2020 rok, na podstawie których można było oszacować rezultat dla IV kw.

Opublikowane dziś dane to tzw. szybki szacunek. Mają one charakter wstępny i będą podlegały rewizji. Pierwszy regularny szacunek PKB za IV kwartał zostanie opublikowany za dwa tygodnie, 26 lutego. Wtedy też poznamy kompozycję tego wskaźnika, czyli zmiany konsumpcji, inwestycji, zapasach oraz imporcie i eksporcie.

Prognozy analityków zakładają, że z powodu utrzymywanego przez rząd częściowego zamknięcia gospodarki PKB odnotuje spadek także w I kwartale 2021 roku. Dwa kwartału z rzędu spadku PKB kwalifikowane są jako tzw. techniczna recesja. Z takim stanem mieliśmy do czynienia już w pierwszym półroczu 2020 roku, gdy regres w PKB odnotowano zarówno w pierwszym jak i drugim kwartale.

W 2020 roku PKB Polski skurczył się o 2,8 proc. w ujęciu realnym. Był to najgłębszy spadek od przynajmniej 25 lat i pierwszy całoroczny spadek, od kiedy dysponujemy porównywalnymi danymi. Spadek polskiego produktu krajowego brutto wpisywał się w globalne trendy.

Na skutek polityki lockdownów światowa gospodarka doświadczyła najcięższej recesji po II wojnie światowej. Mimo pewnej poprawy koniunktury w drugim półroczu w Stanach Zjednoczonych odnotowano najsilniejszy spadek PKB od 74 lat. Gospodarka Niemiec skurczyła się realnie aż o 5 proc. i był to najgłębszy regres od 2009 roku.

Na ubiegłorocznym wyniku najmocniej zaciążył drugi kwartał, naznaczony pierwszym ogólnokrajowym lockdownem. Wtedy to PKB Polski zanotował rekordowy spadek o 9 proc. kdk po spadku o 0,4 proc. kdk w pierwszych trzech miesiącach 2020 roku. Statystyki ratował za to kwartał trzeci, gdy wzrost gospodarczy wyniósł 7,9 proc. kdk.

Na drugą połowę 2021 roku oczekiwane jest jednak ożywienie gospodarcze i dynamiczny wzrost PKB startujący z niskiej bazy. Według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej Polska będzie jednym z czterech krajów UE, w którym PKB jeszcze w tym roku powróci do poziomu sprzed koronakryzysu.

KK

Źródło:
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (53)

dodaj komentarz
jarekzbyszek
Czerwona tonąca wyspa Kaczyńskiego!
perico84
Słaba dynamika wzrostu PKB w IQ-2021 może wynikać także z tego, że występuje na rynku brak dostępności niektórych surowców np. LDPE, gdzie Basell Orlen wraz z sąsiednimi rafineriami mocno ograniczył dostępność tego surowca. Cena LDPE oczywiście w ciągu 2 miesięcy pofrunęła na wyżyny jej maksymalnego pułapu z 3,90 zł/kg do 7,50 zł/kg Słaba dynamika wzrostu PKB w IQ-2021 może wynikać także z tego, że występuje na rynku brak dostępności niektórych surowców np. LDPE, gdzie Basell Orlen wraz z sąsiednimi rafineriami mocno ograniczył dostępność tego surowca. Cena LDPE oczywiście w ciągu 2 miesięcy pofrunęła na wyżyny jej maksymalnego pułapu z 3,90 zł/kg do 7,50 zł/kg na dzień dzisiejszy. Sprawa jest podobna także na innych surowcach.
Drożyzna może zahamować dynamikę wzrostu w sektorze budowlanym, gdzie za przeciętny nowy dom (za jego wybudowanie + materiały) trzeba zapłacić już około 700-800 tyś. Za pół roku może to być 1 mln zł.
men24a
Dzisiaj byłem kupić kawalerkę w Krakowie, wkoncu bogaty że mnie Polak 2800 brutto a nie jak za Tuska 1750. Teraz mnie stać za 120 deko malin po 9 zł czy kartofle po 3 Zeta albo masło po 6. Teraz od dewelopera idę do banku po kredyt, stopy na zero a kawalerka tylko 400 tys z miejscem postojowym. Tyle mi dał Jaro. Jestem ciekaw jak Dzisiaj byłem kupić kawalerkę w Krakowie, wkoncu bogaty że mnie Polak 2800 brutto a nie jak za Tuska 1750. Teraz mnie stać za 120 deko malin po 9 zł czy kartofle po 3 Zeta albo masło po 6. Teraz od dewelopera idę do banku po kredyt, stopy na zero a kawalerka tylko 400 tys z miejscem postojowym. Tyle mi dał Jaro. Jestem ciekaw jak kupię upragnioną kawalerkę jaki tam będzie czynsz, za Tuska zdzierali od mojej kobiety 180zl , teraz będę w na swoim.
meryt
men24a "wkoncu bogaty że mnie Polak 2800 brutto a nie jak za Tuska 1750"

DE:
1440 euro 2015
1609 euro 2021
_jasko odpowiada meryt
A może inflację porównamy?
meryt odpowiada _jasko
_jasko odpowiada meryt "A może inflację porównamy?"

Od 2015 (włącznie) -2020

6,5 % DE
8,5 PL
and00
Niezły ćwok z ciebie, pracować w Krakowie za minimalną krajową...
Z drugiej strony fakt, zarabiać minimalną i mieć kłopoty z kupnem apartamentu w centrum miasta...
Skandal
ps
Jedz do Włoch, tam dają domy po 1 euro
men24a odpowiada and00
Szukam tego narodowego polskiego Janusza biznesu co płaci godnie i podobnie jak na zachodzie. Tesla w Niemczech dla Polaka 15 tys zl. Masz jakieś namiary w Krakiwie ? Czasy Tuska się skończyły, wreszcie mnie uświadomili że 3 euro to godna płaca. Teraz tyle zarabiam że kupię se kawalerkę w centrum a nie na obrzeżach w stanie deweloperskim Szukam tego narodowego polskiego Janusza biznesu co płaci godnie i podobnie jak na zachodzie. Tesla w Niemczech dla Polaka 15 tys zl. Masz jakieś namiary w Krakiwie ? Czasy Tuska się skończyły, wreszcie mnie uświadomili że 3 euro to godna płaca. Teraz tyle zarabiam że kupię se kawalerkę w centrum a nie na obrzeżach w stanie deweloperskim i wyremontuje. Dobiorę kredyt konsumpcyjny, wkoncu mamy nasze narodowe banki, za złodzieja Tuska kredyty konsumpcyjne brałem na 7 % a teraz zrepolonizowane, nasze narodowe to będzie może że 3%. Tyle dają w Niemczech, dobrze Adrian powiedział, chcecie zarabiać tyle co w Europie to ceny tyż takie same.
chrisz77
Jak to mawia klasyk...jaro dał to jaro zabierze...i w polskich warunkach nie ma czegos takiego jak kredyt na zero %,tzn nominalnie jest ale faktycznie niema bo bank musi na czymś zarobić i zarabia na potężnej prowizji
chrisz77 odpowiada and00
Może i dom jest za 1€ ale koszty życie nie są niskie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki