REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Polscy i rosyjscy historycy spierali się o zachowanie Armii Czerwonej w czasie powstania warszawskiego

2010-07-30 19:36
publikacja
2010-07-30 19:36
Polacy - w trakcie wideokonferencji zorganizowanej przez Polską Agencję Prasową i rosyjską agencję informacyjna "RIA-Novosti" twierdzili między innymi, że armia Związku Radzieckiego celowo nie przyszła z pomocą walczącej Warszawie. Rosjanie argumentowali zaś, że w ówczesnej sytuacji nie mogła tego zrobić.

Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Andrzej Kunert powiedział, że Armia Czerwona nie pomogła Polakom podczas Powstania Warszawskiego z przyczyn czysto politycznych. Natomiast Albina Noskowa, z Rosyjskiej Akademii Nauk po wideokonferencji w rozmowie z Polskim Radiem twierdziła, że "powstanie zostało zorganizowane przeciwko zamiarom Józefa Stalina włączenia Polski do radzieckiej strefy wpływów" dlatego - jej zdaniem - nie mogło liczyć na pomoc Moskwy.

Rosyjscy historycy w rozmowie z dziennikarzami w moskiewskim studiu przyznali, że polscy i rosyjscy specjaliści odmiennnie postrzegają powstanie warszawskie. Walery Makowski z Akademii Wojskowej Rosji powiedział, że "tylko wspólne badania naukowe pozwolą bardziej konstruktywnie - jak się wyraził - podejść do sprawy".
Źródło:IAR
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~sqwind
Wybuch Powstania Warszawskiego to był nie wiem czy nie największy prezent jaki Stalin dostał w czasie wojny.
~Heliodor
Przecież jest oczywistym,że Armia Czerwona nie mogła dostać takiego rozkazu,bo po co im by było wymordować powstańców skoro mogli zrobić to Niemcy.To polityka tego mordercy i ludobójcy Stalina.A nasi ówcześni politycy i organizatorzy powstania powinni o tym wiedzieć,
że wywoływanie powstania pod nosem Stalina i jego armii musi
Przecież jest oczywistym,że Armia Czerwona nie mogła dostać takiego rozkazu,bo po co im by było wymordować powstańców skoro mogli zrobić to Niemcy.To polityka tego mordercy i ludobójcy Stalina.A nasi ówcześni politycy i organizatorzy powstania powinni o tym wiedzieć,
że wywoływanie powstania pod nosem Stalina i jego armii musi się tak skończyć jak się skończyło.Dowodem na to jest postępowanie NKWD i naszej władzy ludowej po wojnie jak rozprawili się z dowództwem i członkami ruchu oporu z czasów okupacji.O co tu się spierać,
najtrudniej się przyznać,że miało się takiego przywódcę,Katyń jest przykładem.Przeżyłem to warszawskie piekło do ostatniego dnia i 7 października 1944 uzbrojone pachołki Hitlera kazali nam opuścić budynek na Złotej i dołączyć do innych wygnańców pędzonych do Pruszkowa.

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki