Choć od lata 2023 r. jedna trzecia oferowanych w Polsce elektryków potaniała, wkrótce może się to zmienić. O możliwych podwyżkach od lipca ostrzega już Tesla. Sprawdziliśmy, ile kosztują wszystkie osobowe auta elektryczne oferowane na polskim rynku.


Sprzedaż aut elektrycznych w Polsce, choć wciąż rośnie w ujęciu rocznym, to już nie tak bardzo jak w poprzednich latach. Zgodnie z danymi Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Samar, w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2024 r. Polacy zarejestrowali 6746 aut w pełni elektrycznych – o 0,9 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
W tym czasie liczba zarejestrowanych hybryd wzrosła o 45 proc. a wszystkich nowych aut osobowych bez względu na rodzaj napędu o 15 proc.
Z miesiąca na miesiąc rośnie za to udział aut elektrycznych w portfolio producentów. W połowie 2024 r. w Polsce można wybierać spośród 90. osobowych elektryków. Jedna trzecia z nich oferowana jest w niższych cenach katalogowych niż jeszcze latem 2023 r.
Ceny nowych aut elektrycznych w Polsce |
|
---|---|
Model |
Najniższa cena katalogowa [w zł] |
audi e-tron gt quattro |
470 300 |
audi q4 e-tron |
241 073 |
audi q4 sportback e-tron |
241 393 |
audi q8 e-tron |
354 900 |
audi q8 sportback e-tron |
366 200 |
audi sq8 sportback e-tron |
457 500 |
audi rs e-tron gt |
632 700 |
audi sq8 e-tron |
446 200 |
audi q6 e-tron |
337 200 |
audi sq6 e-tron |
419 900 |
bmw i4 |
248 000 |
bmw ix |
378 300 |
bmw ix1 |
221 500 |
bmw ix3 |
297 000 |
bmw ix5 |
345 000 |
bmw ix7 |
540 000 |
bmw ix2 |
230 500 |
citroen e-berlingo |
179 440 |
citroen e-c4 |
182 600 |
citroen e-c4x |
185 850 |
citroen e-c3 |
110 650 |
citroen e-spacetourer |
277 200 |
dacia spring |
76 900 |
fiat 500e |
130 900 |
ford mustang mach-e |
238 350 |
ford explorer |
218 270 |
honda e-ny1 |
197 500 |
hyundai ioniq 5 |
168 900 |
hyundai ioniq 6 |
228 900 |
hyundai kona electric |
168 900 |
kia ev6 |
209 900 |
kia ev6 gt |
399 900 |
kia ev9 |
323 900 |
lexus rz |
289 900 |
mercedes-benz eqa |
218 900 |
mercedes-benz eqb |
224 900 |
mercedes-benz eqe |
324 100 |
mercedes-benz eqe (SUV) |
402 000 |
mercedes-benz eqs |
441 100 |
mercedes-benz eqs (SUV) |
570 600 |
mercedes-benz eqt |
235 096 |
mercedes-benz eqv |
386 518 |
mini cooper electric |
153 300 |
mini aceman electric |
164 000 |
mini countryman electric |
189 500 |
nissan ariya |
199 900 |
nissan leaf |
157 100 |
nissan townstar (van) |
163 400 |
opel astra-e |
197 500 |
opel astra sports tourer-e |
202 500 |
opel corsa-e |
161 900 |
opel mokka-e |
169 000 |
opel combo e-life |
195 750 |
opel vivaro e-life |
183 900 |
opel zafira e-life |
228 900 |
peugeot e-208 |
159 400 |
peugeot e-308 |
182 000 |
peugeot e-308 sw (kombi) |
187 000 |
peugeot e-partner |
149 180 |
peugeot e-2008 |
191 550 |
renault kangoo e-tech |
174 900 |
renault megane e-tech |
206 800 |
renault scenic e-tech |
202 900 |
rentault kangoo e-tech (van) |
146 700 |
skoda enyaq |
219 850 |
skoda enyaq coupe |
257 550 |
tesla model 3 |
194 990 |
tesla model s |
441 990 |
tesla model x |
476 990 |
tesla model y |
204 990 |
toyota bz4x |
193 900 |
toyota mirai |
338 900 |
volkswagen id.3 |
180 290 |
volkswagen id.4 |
190 190 |
volkswagen id.5 |
236 190 |
volkswagen id.7 |
276 690 |
volkswagen id.buzz |
282 605 |
volvo ex30 |
176 990 |
volvo ex40 |
230 900 |
volvo ex90 |
399 900 |
volvo ec40 |
243 900 |
hongqi e-hs9 |
344 900 |
maxus euniq 5 |
179 910 |
maxus euniq 6 |
161 910 |
maxus mifa 9 |
356 577 |
nio el7 |
426 900 |
nio et5 |
299 900 |
nio et7 |
409 900 |
seres 3 |
187 500 |
skywell et5 |
208 990 |
voyah free |
329 000 |
Źródło: Bankier.pl na podstawie cenników producentów (stan na 18 czerwca 2024) |
Spośród dziesięciu najpopularniejszych aut elektrycznych w Polsce ceny katalogowe niższe niż przed rokiem można znaleźć w cennikach sześciu modeli. Stawki najmocniej obniżyła Tesla. W przypadku najpopularniejszego wśród polskich klientów modelu y obniżka wyniosła blisko 9 proc. (nominalnie 20 tys. zł). Model 3 potaniał z kolei o 5 proc. (nominalnie o 11 tys. zł) i oferowany jest obecnie w podstawowej wersji za mniej niż 200 tys. zł.
W dół powędrowały także ceny fiata 500e, volvo ex30, audi q4 e-tron oraz produkowanego przez Mercedesa modelu eqa.
Wciąż jednak za mniej niż 150 tys. zł, a więc poniżej granicy uznającej auto za model z segmentu premium, można kupić pięć modeli, z czego tylko trzy można uznać za w pełni osobowe. To dacia spring – jedyny model kosztujący mniej niż 100 tys. zł, citroen e-c3, fiat 500e, renault kangoo e-tech oraz peugeot e-partner.
Za blisko dwie trzecie dostępnych w Polsce elektryków trzeba zapłacić ponad 200 tys. zł, a blisko jedna trzecia aut oferowanych w Polsce wyceniona została na ponad 300 tys. zł.
W cennikach wielu producentów można znaleźć jednak promocje obniżające ceny oferowanych elektryków. Ostateczny koszt zakupu obniża także dofinansowanie z programu „Mój elektryk”.
W ramach działającego od lipca 2021 r. programu można ubiegać się o dopłatę w wysokości 18 750 zł. Posiadacze Karty Dużej Rodziny mogą z kolei liczyć na obniżenie ostatecznego rachunku o 27 000 zł. W ramach programu na dofinansowanie mogą liczyć także chcący wziąć elektryka w leasing.
W przypadku klientów indywidualnych (nieposiadających KDD) wybór ograniczony został do modeli kosztujących poniżej 225 tys. zł. Obecnie w polskich salonach można więc wybierać spośród 46 modeli (przynajmniej decydując się na podstawowe wersje), a ostatnim, który można kupić z rządowym dofinansowaniem, jest mercedes-benz eqb. Przed rokiem do rządowej dopłaty kwalifikowało się 37 elektryków.
Jeśli uwzględnimy dopłaty, 100 tys. zł wystarczy, by oprócz wspomnianej już dacii spring, zostać właścicielem citroena e-c3. Za mniej niż 150 tys. zł będziemy mogli z kolei wybierać wśród dwunastu modeli.
Wyższe cła na część elektryków
W lipcu sytuacja na polskim rynku aut elektrycznych ulegnie zmianie. O prawdopodobnym wzroście cen w lipcu na swojej stronie internetowej informuje już Tesla. Wszystko przez wyższe unijne cła na auta produkowane w Chinach, a więc nie tylko chińskie elektryki, ale także m.in. importowane z Państwa Środka tesle.
Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej począwszy od 4 lipca obowiązujące taryfy, które wynoszą teraz 10 proc., wzrosną do nawet 38,1 proc. Najwyższa stawka dotyczy koncernu SAIC, do którego należy marka MG. Indywidualnymi cłami zostaną objęte także samochody produkowane przez koncern BYD (17,4 proc.) oraz Geely (20 proc.). Pozostali producenci pojazdów elektrycznych w Chinach mają podlegać cłu w wysokości 21 proc.
Wyższe cła to efekt przeprowadzonego przez Komisję Europejską dochodzenia, które wykazało, że chińscy producenci aut oraz ich dostawcy otrzymują od chińskiego rządu dotowane pożyczki, ulgi podatkowe i tanie grunty, które pozwalają im stosować dumping cenowy i podgryzać europejską konkurencję.
Wkrótce wyższe dopłaty do elektryków
Nieco później pojawi się jednak szansa na to by, przynajmniej w teorii, za elektryka zapłacić mniej. Rząd w ramach pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy planuje przeznaczyć 1,5 mld zł na dopłaty do elektryków. Zamiast obowiązujących obecnie 18 750 zł będzie można otrzymać 30 000 zł.
Tak jak obecnie, by dany model kwalifikował się do dopłaty, będzie musiał kosztować mniej niż 225 tys. zł. Dopłatę będzie można jednak powiększyć o 10 proc., jeśli przy okazji zezłomujemy auto spalinowe kupione nie wcześniej niż 3 lata przed zakupem elektryka. Rządowa dopłata będzie mogła wzrosnąć o kolejne 10 proc., jeśli dochód kupującego w roku poprzednim był niższy niż 135 tys. zł.
O dofinansowanie będą mogli ubiegać się także kupujący auta elektryczne z drugiej ręki. W ich przypadku, o ile auto będzie miało mniej niż cztery lata, będzie to 40 tys. zł.
Środki na nowe dopłaty mają pojawić się pod koniec 2024 r.