Moim dostawcą usług internetowych jest dostawca telewizji kablowej. Dostaję od niego faktury za całość świadczonych usług (telewizja + internet), jednak z wyszczególnieniem kwot za poszczególne usługi. Czy w takim wypadku muszę występować o wystawienie oddzielnej faktury tylko za internet?
Od rozliczenia za 2011 rok w ogóle nie musimy mieć faktur wystawianych przez dostawcę usług internetowych. Koniecznie jednak musimy posiadać dokument stwierdzający faktyczne poniesienie wydatku – ma on informować kto, komu, oraz ile zapłacił za internet w 2013 roku. Takim dowodem może być potwierdzenie przelewu, wyciąg z rachunku bankowego lub potwierdzenie zapłaty.
W przedstawionej sytuacji warto jednak zachować faktury od operatora. Jeśli opłata za internet jest na niej wyszczególniona, faktura za całość świadczonych usług będzie przez skarbówkę zaakceptowana. Jeśli wykonujemy, przykładowo, przelew na konto wskazane na fakturze, dokonujemy opłaty za całość dostarczonych usług. Tak więc dokument stwierdzający płatność wraz z taką fakturą będzie wystarczającym dowodem uprawniającym do ulgi internetowej. Musimy pamiętać, że odliczeniu wciąż podlega jedynie kwota opłat za internet. Maksymalnie odliczyć możemy 760 zł rocznych wydatków poniesionych na dostęp do internetu.
Jeżeli jednak czytelnik miałby na fakturze tylko jedną kwotę: łącznie za kablówkę i internet, wówczas skorzystanie z ulgi internetowej byłoby niemożliwe.
Więcej na temat zmian w uldze internetowej przeczytasz w Pit.plMarcin Lekki
Bankier.pl
