REKLAMA
BANKIER.PL

"Pedagogika Katolicka" na 200 pkt. Przemysław Czarnek premiuje wątpliwe czasopisma

2023-11-08 11:03
publikacja
2023-11-08 11:03

Kilka dni temu ogłoszono nową listę naukowych czasopism punktowanych. Maksymalną liczbę, czyli 200 pkt, dostała "Pedagogika Katolicka". Tyle samo, co poważane na świecie "Nature" czy "Science". Środowisko akademickie nie kryje oburzenia.

"Pedagogika Katolicka" na 200 pkt. Przemysław Czarnek premiuje wątpliwe czasopisma
"Pedagogika Katolicka" na 200 pkt. Przemysław Czarnek premiuje wątpliwe czasopisma
fot. Grzegorz Krzyżewski / / FotoNews

Naukowcy są wyceniani "punktami" za artykuły naukowe. To o tyle istotne, że dorobek naukowy tak pracowników, jak i całych instytutów i wydziałów, ocenia się w punktach, które otrzymują za publikacje. Liczbę punktów za publikacje w poszczególnych czasopismach określa Ministerstwo Edukacji i Nauki. Nowy wykaz opublikowano 6 listopada 2023.

Od liczby punktów zależy pozycja uczelni w rankingach, w których zostają przyporządkowane do różnych kategorii badawczych (A+, A, B+ itp.). Im wyższa kategoria, tym wyższa dotacja z budżetu. Od posiadanej kategorii w danej dyscyplinie (co najmniej B+) możliwe jest nadawanie stopni naukowych - doktora i doktora habilitowanego. Jest to duży prestiż dla uczelni podkreślający jej status.

"Pedagogika Katolicka" w ogniu krytyki

Zaktualizowana lista punktowa oburzyła środowisko akademickie (zresztą nie pierwszy raz). Wiele tytułów wątpliwej jakości merytorycznej otrzymało maksymalną liczbę punktów (200). W jednej linii postawiono takie czasopisma jak: "Nieruchomości@" (kwartalnik Ministerstwa Sprawiedliwości), Probacja (również pismo Ministerstwa Sprawiedliwości) czy "Pedagogika Katolicka" (w najnowszej edycji dopisano 100 pkt) z poważanymi na całym świecie w kręgach akademickich "Science" czy "Nature" - zauważa dr Łukasz Kierznowski z Wydziału Prawa na Uniwersytecie w Białymstoku.

W "Pedagogice Katolickiej" można znaleźć takie artykuły jak: "Świętego Jana Pawła II wizja odrodzenia w wierze", "Żołnierska służba z Bogiem w obronie Ojczyzny" czy wreszcie "Harcerstwo – pasja, która uczy życia". 

Na publikacje naukowcy wydają miliony złotych

OKO.Press przypomina także, że kiedy czasopismo pierwszy raz znalazło się na listach, jego redaktor naczelny, ks. prof. Jan Zimny, opublikował wezwanie do autorów, aby nie starali się publikować treści "skopiowanych z internetu". W radzie naukowej czasopisma zasiadają praktycznie sami księża lub biskupi. Zaś za publikację w "Pedagogice Katolickiej" trzeba zapłacić za artykuł, wg strony czasopisma, 750 zł.

Zresztą to niejedyne czasopismo, w którym za publikację artykułu naukowego trzeba zapłacić. "Polscy naukowcy wydają miliony złotych na publikowanie w pismach, które naukowe są tylko z nazwy" - stwierdził w jednym z wywiadów makroekonomista, wiceprezes PAN i były członek Komisji Ewaluacji Nauki prof. Aleksander Welfe. Są to tzw. czasopisma drapieżne, czyli takie, w którym można opublikować właściwie wszystko, jeśli się zapłaci.

"Ciężko o lepszy przykład typowego czasopisma drapieżnego" - napisał na Facebooku anonimowy autor (autorka) strony „Instytut Teologiczny im. Pustynnego Demona”, która specjalizuje się w odnajdywaniu kuriozalnych przykładów artykułów "naukowych" publikowanych w czasopismach teologicznych - podaje OKO.Press.

JM

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (23)

dodaj komentarz
at
W Polsce bycie głupim jeszcze nikogo nie dyskredytuje
inwestor.pl
Ksiądz z nauką ma tyle wspólnego co Adam Niedzielski z medycyną.
rewersq
Ło matko jaki tendencyjny artykuł, zaściankowy i nie inkluzywny. Wielu duchownych jest wysokiej klasy naukowcami w naukach ścisłych, spychanie ich na margines świata nauki świadczy o ograniczonych horyzontach autora, do tego powoływanie się na fake newsowy portale... W sumie to tylko bankier.pl portal dla leszczy giełdowych
niederfurzdorf odpowiada (usunięty)
Drogie dziecko postkomuny! Doucz się ilu naukowców w przeszłością to duchowni. Klepiesz w klawiaturę dzięki zakonnicy Mary Kenneth Keller. Fizycy kwantowi najwyższych lotów wiedzą jak docenić George Lamaitre . Wpółpracował z nim Edwin Hubble. A czym zasłużył się klecha, czyli wg takich jak ty ten ciemnogród katolski? A no teorią Drogie dziecko postkomuny! Doucz się ilu naukowców w przeszłością to duchowni. Klepiesz w klawiaturę dzięki zakonnicy Mary Kenneth Keller. Fizycy kwantowi najwyższych lotów wiedzą jak docenić George Lamaitre . Wpółpracował z nim Edwin Hubble. A czym zasłużył się klecha, czyli wg takich jak ty ten ciemnogród katolski? A no teorią wielkiego wybuchu. No ciemnota!
kacz-dzong-un
Minister Czarnek, którego nie skaziła inteligencja, pacynka Naczelnika, z dumnym kapuścianym wyrazem twarzy promującym pseudo wartości katolickiej kryminalnej organizacji, jaką jest kościół, w zamian za sianie propagandy pisowskiej po ich budynkach, głównie na wsi - ten gość to wymarzony minister edukacji, to kwintesencja i wręcz Minister Czarnek, którego nie skaziła inteligencja, pacynka Naczelnika, z dumnym kapuścianym wyrazem twarzy promującym pseudo wartości katolickiej kryminalnej organizacji, jaką jest kościół, w zamian za sianie propagandy pisowskiej po ich budynkach, głównie na wsi - ten gość to wymarzony minister edukacji, to kwintesencja i wręcz lustrzane odbicie przeciętnego wyborcy pisu. Dlatego tak tutaj pasuje.
mesten
Ludzie mentalnie żyjący w XiX wieku mogą się tylko osmieszać nic innego im nie zostało.
1as
Ten lewacki śmietnik oko press cytować, OMG.
kacz-dzong-un
Wyprowadź się do Białorusi, tam tego nie ma i będziesz się czuł jak u siebie.
bawara odpowiada kacz-dzong-un
To raczej Twoje klimaty
kacz-dzong-un odpowiada bawara
Wow, ale merytoryczny argument, godny twojej partii.

Powiązane: Edukacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki