Początek 2021 roku przyniósł delikatną poprawę warunków gospodarczych w polskim przemyśle. Wyzwaniem dla fabryk okazały się braki kadrowe będące skutkiem kwarantanny.


W styczniu PMI dla polskiego przemysłu osiągnął wartość 51,9 punktów – poinformowała firma badawcza IHS Markit. To niewiele więcej niż 51,7 punktów odnotowanych w grudniu, kiedy to po dwóch miesiącach stagnacji dało się odczuć pierwszy powiew ożywienia aktywności ekonomicznej w polskim sektorze wytwórczym. Niemniej jednak to najwyższy odczyt od lipca 2020 roku i drugi najwyższy od lipca 2018 roku.
Ekonomiści oczekiwali jednak delikatnego spadku tego wskaźnika, średnio do poziomu 51,3 pkt. Faktyczny rezultat okazał się zatem zauważalnie lepszy od większości prognoz. Rosnący PMI powyżej 50 punktów sygnalizuje szybsze tempo wzrostu aktywności ekonomicznej w badanym sektorze.
- Nowe zamówienia wspierane wzmożonym popytem eksportowym wzrosły drugi miesiąc z rzędu, a producenci wciąż zatrudniali nowych pracowników. Zaległości oraz zapasy pozycji zakupionych ponownie się zwiększyły, a prognozy odnośnie najbliższych 12 miesięcy były wciąż relatywnie optymistyczne – czytamy w najnowszym raporcie IHS Markit.
Znów mamy więc do czynienia z dynamicznym ożywieniem popytu na produkty polskiego przemysłu, któremu towarzyszą jednak problemy z ograniczeniem możliwości produkcyjnych wynikające m.in. z braków kadrowych. Przedsiębiorcy skarżą się, że część pracowników fabryk jest nieobecna w pracy z powodu kwarantanny. W rezultacie produkcja nie rośnie tak, jakby mogła, a w firmach kumulują się zapasy oraz zaległości produkcyjne. Najszybciej od lipca 2018 roku rosną także ceny wyrobów gotowych, ponieważ producenci przerzucają na klientów wyższe ceny surowców.
- Pomimo spadku produkcji odnotowanego na początku 2021, nowy rok niesie ze sobą pewne nadzieje dla polskiego sektora wytwórczego. W styczniu napływ nowych zamówień nasilił się dzięki najszybszemu od trzech lat wzrostowi eksportu, a liczba nowych miejsc pracy w przemyśle ponownie się zwiększyła. Ponadto realizacja programu szczepień w Europie i spodziewane w związku z tym ożywienie gospodarcze w drugiej połowie 2021, przyczyniły się do zachowania optymizmu biznesowego wśród polskich producentów – skomentował wyniki styczniowego badania Trevor Balchin, ekonomista IHS Markit.
Wskaźnik PMI kalkulowany jest na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród menedżerów firm przemysłowych. Proszeni są o porównanie z poprzednim miesiącem wielkości nowych zamówień (30 proc.), produkcji (25 proc.), zatrudnienia (20 proc.), prędkości dostaw (15 proc.) oraz zapasów (10 proc.). Wyniki poniżej 50 punktów sygnalizują spadek aktywności ekonomicznej w badanym sektorze, zaś odczyty powyżej 50 punktów wskazują na ekspansję gospodarczą.
KK



























































