REKLAMA

PKW podała oficjalne wyniki: Duda 34,76 proc., Komorowski 33,77 proc.

2015-05-12 01:45
publikacja
2015-05-12 01:45
PKW podała oficjalne wyniki: Duda 34,76 proc., Komorowski  33,77 proc.
PKW podała oficjalne wyniki: Duda 34,76 proc., Komorowski  33,77 proc.
fot. Kacper Pempel / / FORUM

Kandydat PiS Andrzej Duda uzyskał w niedzielnym głosowaniu 34,76 proc. głosów, ubiegający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski - 33,77 proc. i obaj zmierzą się w II turze - ogłosiła PKW podając w nocy z poniedziałku na wtorek oficjalne wyniki wyborów.

Trzeci wynik uzyskał Paweł Kukiz zdobywając 20,80 proc. głosów. Pozostali kandydaci uzyskali: Janusz Korwin-Mikke - 3,26 proc., Magdalena Ogórek - 2,38 proc., Adam Jarubas - 1,60 proc., Janusz Palikot - 1,42 proc., Grzegorz Braun - 0,83 proc., Marian Kowalski - 0,52 proc., Jacek Wilk - 0,46 proc., Paweł Tanajno - 0,20 proc.

Frekwencja w niedzielnych wyborach wyniosła 48,96 proc.

Na Dudę zagłosowało 5 mln 179 tys. 92 wyborców. Na Komorowskiego - 5 mln 31 tys. 60 wyborców. Kukiz otrzymał 3 mln 99 tys. 79 głosów. Na Korwin-Mikkego zagłosowało 486 tys. 84 wyborców, na Ogórek oddano - 353 tys. 883 głosy, Jarubas otrzymał - 238 tys. 761 głosów, Palikot - 211 tys. 242 głosy; Braun - 124 tys. 132 głosy; Kowalski - 77 tys. 630 głosy; Wilk - 68 tys. 186 głosów; Tanajno - 29 tys. 785 głosów.

W sumie oddano 15 mln 23 tys. 886 głosów. Głosów ważnych oddanych na wszystkich kandydatów było 14 mln 898 tys. 934 (99,17 proc.), a nieważnych - 124 tys. 952 (0,83 proc.)

O wynikach I tury wyborów prezydenckich poinformował przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński. Jak mówił, na końcu do PKW przyjechały protokoły z Warszawy, bo ta okręgowa komisja czekała na wyniki z Londynu (głosy z zagranicy są dołączane do tych oddanych w Warszawie).

Hermeliński zaznaczył, że głosy w stolicy Wlk. Brytanii policzono w ostatniej chwili. "Z uwagi na dużą liczbę głosów, które trzeba było policzyć komisja zdążyła dosłownie w ostatniej chwili. Protokoły zostały przysłane za dziesięć dziesiąta (o godz. 21.50 w poniedziałek), gdyby nastąpiło to po godzinie dziesiątej, wtedy głosowanie - zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego - trzeba by uznać za niebyłe" - podkreślił Hermeliński.

Pytany o testowanie systemu informatycznego przed wyborami parlamentarnymi, szef PKW powiedział, że komisarze byli zadowoleni z systemu. "Myślę, że jest to dobry prognostyk na najbliższe wybory parlamentarne" - dodał. System nie będzie jednak jeszcze stosowany podczas II tury wyborów, PKW chce jeszcze przeprowadzić kilka testów.

Kierownictwo PKW przewiduje, że wyniki II tury wyborów, która odbędzie się 24 maja, mogą być podane w poniedziałek 25 maja późnym wieczorem.

Dziennikarze dopytywali, czy wobec małej różnicy w poparciu dla dwóch kandydatów, którzy przeszli do drugiej tury, PKW nie obawia się zarzutów o fałszowanie wyników. Hermeliński zadeklarował, że PKW stara się swoim działaniem udowodnić, że "wybory są transparentne, przeprowadzone w sposób uczciwy". "Nie mamy żadnych zastrzeżeń do działania obwodowych komisji, nie natknęliśmy się na najmniejsze próby, które mogłyby świadczyć o nierzetelności członków komisji" - podkreślił.

Wiceszef PKW Wiesław Kozielewicz zaznaczył, że ciężar pracy w wyborach leży głównie na ponad 27 tys. komisji obwodowych, gdzie pracuje ponad 200 tys. obywateli kierowanych tam przez komitety wyborcze. "Nawet jeśli za tym stołem siedziałoby 9 Herkulesów, a nie, jak mówicie, leśnych dziadków - żartował Kozielewicz - to nawet oni nie dopilnowaliby wyborów, które odbywają się jednocześnie w 28 tys. miejsc". "Bo i Herkules nie miał zdolności bilokacji" - dodał.

Głosowanie przeprowadzono w 27 tys. 817 obwodach głosowania. Liczba wyborców uprawnionych do głosowania wynosiła 30 mln 688 tys. 570 osób. (PAP)

ann/krm/ as/mok/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (105)

dodaj komentarz
~v1
No to pozostał wybór typu ''wolisz zachorować na dżumę czy czarną ospę''. Wybierajcie czy wolicie kłamcę ( który gwarantuje iż nic się nie zmieni na lepsze ) czy też figuranta którym będzie sterował Jarek. Ja drugą turę sobie odpuszczam. Pozdrawiam
~as
Posadzili jakąs pinde z kancelarii prezydenta i ma tu pisac posty pod nickiem "zbyszek1", ostatnio nawet sie sklonował :)
~mtk
do ........as nie zwracaj uwagi na zbyszek 1 to ukryty komuch ,ktory zawsze pisze za czerwonymi ,zwyczajne zero ludzkie,tj jakis masochista zawsze mu daja same minusy a ten jelop dalej swoje wypociny klika ,pajac i tyle
~ekonomista
Z tego wynika, że ponad 50% wyborców nie czuje się Polakami i nie poczuwa się do odpowiedzialności za Polskę, skoro nie uczestniczy czynnie w głosowaniu; zwisa im Polska i dobro rodziny - pozazdrościć tylko takiego postępowania, intelektu i patriotyzmu!
~MP
Sprawdź jaki procent tych nie głosujących to ludzie z meldunkiem czasowym a przez to bez prawa do glosowania jeśli nie wiedza ze aby glosować muszą w urzędzie się zarejestrować.
~TeżEkonomista
Z tego może wynikać, że te 50% czuje, że wybranie takiego, czy innego kandydata nic nie zmieni, i niestety mogą oni mieć rację. Prezydent w Polsce ma niestety mało do powiedzenia i ludzie to czują i nie idą do wyborów. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że od jutra nie ma prezydenta i co by się stało, poza znacznym okrojeniem kosztów Z tego może wynikać, że te 50% czuje, że wybranie takiego, czy innego kandydata nic nie zmieni, i niestety mogą oni mieć rację. Prezydent w Polsce ma niestety mało do powiedzenia i ludzie to czują i nie idą do wyborów. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że od jutra nie ma prezydenta i co by się stało, poza znacznym okrojeniem kosztów przeznaczonych na biurokrację?
~Lopez odpowiada ~TeżEkonomista
Ja nie dostrzegłem wśród kandydatów osoby, która mogłaby rozwiązać chociaż jeden problem Polski. W związku z powyższym nie ma dla mnie znaczenia, który spośród kandydujących będzie okradał podatników i dlatego nie poszedłem na wybory. Uważam, że państwo pozostanie największym złodziejem w Polsce, a problemy systemu emerytalnego jak Ja nie dostrzegłem wśród kandydatów osoby, która mogłaby rozwiązać chociaż jeden problem Polski. W związku z powyższym nie ma dla mnie znaczenia, który spośród kandydujących będzie okradał podatników i dlatego nie poszedłem na wybory. Uważam, że państwo pozostanie największym złodziejem w Polsce, a problemy systemu emerytalnego jak i służby zdrowia pozostaną nierozwiązane bez względu na to czy prezydentem będzie Duda, Ogórek, Komorowski,... Więc po co głosować?
~windykator
Co za swołocz śmie obrażac naszą Głowę Państwa,naszego Dobroczyńcę.Wszak nigdy dotąd nie było tak dobrze w Polsce,a przed nami świetlana przyszłość.Ludzie zdziczeli,obrażają się na Zgodę i Bezpieczeństwo,insynują,że była jakaś wieś,jakaś kura,nawet niektórzy posuwają się do oszczerstw w rodzaju krzesłoekwilibrystycznemu charakterowi Co za swołocz śmie obrażac naszą Głowę Państwa,naszego Dobroczyńcę.Wszak nigdy dotąd nie było tak dobrze w Polsce,a przed nami świetlana przyszłość.Ludzie zdziczeli,obrażają się na Zgodę i Bezpieczeństwo,insynują,że była jakaś wieś,jakaś kura,nawet niektórzy posuwają się do oszczerstw w rodzaju krzesłoekwilibrystycznemu charakterowi wizyty w Japonii.
-Zawiść opozycji posuwa się do najniższych rejestrów zwykłej ludzkiej przyzwitości i deprecjonuje mozliwość spływania wody do Bałtyku,czepia się wrodzonej Prezydentowi przyjaźni do zwierząt,szydząc z jego poddawania się pieszczotliwemu seansowi oblizywania jego palca przez uroczego cielaczka.
-Znieważa go poddając w wątpliwość jego maestrię w posługiwaniu się nieskazitelnie czystym gramatycznie językiem.Ale jak słusznie zauważył na jednym ze swoich przemówień nasz Wódz-oni nie wiedzą co czynią...więc wybaczmy im ich intelektualną pustkę i przyłączmy się do szeregu ludzi zatroskanych dobrem Ojczyzny.
~Jas123
pięknie napisane!!!!!! Trzeba dodać tylko:
Nawet jak Wam Sz P K. pluje w twarz to przecież święta ślina z ust męża stanu. Czujcie się wyróżnieni!!! Natychmiast !
~Autor
Ja też bym się bał o swój stołek, bo przecież "z góry najlepiej widać". Niestety nawet Jasna Góra nie pomoże, jak się jest takim dostojnikiem, poliglotą męczymordą. Dziwię się, że na niego nie zagłosowałem, a żal mi dupę ściska. Z drugiej strony, może dlatego, że jestem niewykształcony i ze wsi pochodzę (zgodnie z sondażem Ja też bym się bał o swój stołek, bo przecież "z góry najlepiej widać". Niestety nawet Jasna Góra nie pomoże, jak się jest takim dostojnikiem, poliglotą męczymordą. Dziwię się, że na niego nie zagłosowałem, a żal mi dupę ściska. Z drugiej strony, może dlatego, że jestem niewykształcony i ze wsi pochodzę (zgodnie z sondażem - tylko czy nie te same sondaże mówiły nam, że obecny prezydent wygra!). KABARET

Powiązane: Wybory prezydenckie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki