# Dochodzą kolejne wypowiedzi wiceprezes #
PBG liczy, że do głosowania nad układem dojdzie przed końcem roku. Spółka szacuje, że wartość wierzytelności, która może zostać objęta układem to około 3,3 mld zł. Do obsługi wierzytelności planuje wygenerować w latach 2014-2019 około 675 mln zł. Największa część tej kwoty ma pochodzić z dezinwestycji.
"Złożyliśmy propozycje układowe, teraz wszystko zależy od decyzji wierzycieli. W ubiegłym tygodniu złożyliśmy do sądu wniosek o zatwierdzenie listy wierzytelności i wyznaczenie terminu głosowania nad układem. Liczymy, że sąd niebawem wyznaczy termin. Koniec roku wydaje się realny, ale podkreślam, ta decyzja nie zależy od nas" - powiedziała PAP Kinga Banaszak-Filipiak, wiceprezes PBG.
"Jedynym nierozpoznanym sprzeciwem do listy wierzytelności pozostał wniosek NCS na około 460 mln zł. Szacujemy, że wartość wierzytelności, która może zostać objęta układem to około 3,3 mld zł. Natomiast na liście wierzytelności i listach uzupełniających znajduje się kwota 3,1 mld zł. Wierzycieli jest 375" - dodała.
PBG w poniedziałek złożyło w sądzie ostateczne propozycje układowe. Po wejściu w życie układu wierzyciele układowi będą mieć 75 proc. akcji spółki, a Jerzy Wiśniewski 23,6 proc.
Do obsługi układu PBG planuje wygenerować w latach 2014-2019 około 675 mln zł, które są potrzebne, aby spłacić wierzytelności zgodnie z propozycjami, które spółka złożyła w sądzie.
"Największa część płatności w ramach rat układowych, zgodnie z propozycjami przypada na sam koniec, czyli w połowie 2020 r. - będzie to ok. 220 mln zł. We wcześniejszych latach płatności wyniosą od kilku do kilkudziesięciu mln zł zgodnie z harmonogramem, z wyjątkiem grudnia 2015 roku, kiedy wartość spłat wyniesie około 2 mln zł" - powiedziała wiceprezes.
"Około 400 mln zł z tej kwoty ma pochodzić z dezinwestycji, w tym głównie sprzedaży aktywów należących do grupy PBG Dom. Pozostała kwota ma zostać wygenerowana z działalności operacyjnej, w tym współpracy z Rafako oraz kontraktów z segmentu ropy i gazu. Zakładamy, że dzięki współpracy z Rafako będziemy w stanie pozyskać zlecenia z rynku energetycznego o wartości około 2 mld zł do końca 2019 roku" - dodała.
Wcześniejsze szacunki spółki mówiły o wygenerowaniu 880 mln zł do obsługi układu.
"Zmiana wynika przede wszystkim ze zmiany założenia dotyczącego dostępności gwarancji pod nowe kontrakty. Aktualnie jest to poziom 150 mln zł, wcześniej zakładaliśmy linię gwarancyjną na poziomie 250 mln zł" - powiedziała Banaszak-Filipiak.
Poinformowała też, że w obecnych propozycjach układowych PBG nie przewiduje dywidend z Rafako jako źródeł finansowania układu.
Przed głosowaniem nad układem PBG musi zakończyć prace nad umową restrukturyzacyjną z wierzycielami.
"Obecnie jesteśmy na etapie finalizowania z wierzycielami finansowymi tzw. wstępnych warunków restrukturyzacji spółki. Po ich ustaleniu wierzyciele muszą przejść przez swoje wewnętrzne procedury akceptacji. Kolejnym krokiem będą prace nad umową restrukturyzacyjną, które powinny zakończyć się przed głosowaniem nad układem, tak aby w momencie głosowania wszystkie warunki restrukturyzacji były uzgodnione" - powiedziała Banaszak-Filipiak.
"Umowa restrukturyzacyjna będzie zawierać takie elementy jak: ład korporacyjny spółki po restrukturyzacji, zasady korzystania ze środków z dezinwestycji do finansowania działalności operacyjnej oraz inne zobowiązania" - dodała.
W wyniku konwersji wierzytelności na akcje kapitał zakładowy spółki zostanie podwyższony poprzez emisję nie mniej niż 700.455.000 akcji zwykłych imiennych serii H. Cena emisyjna każdej akcji otrzymanej przez uprawnionego wierzyciela wyniesie 0,02 zł.
Wiceprezes poinformowała, że przyjęcie przez wierzycieli układu i jego prawomocne zatwierdzenie będzie jednoznaczne z emisją akcji.
Ostateczne propozycje układowe w kilku elementach różnią się od tych wcześniej zaproponowanych przez spółkę.
"W propozycjach układowych nie ma już dodatkowego zaspokojenia dla tych wierzycieli, którzy zdecydowaliby się na udzielenie nowego finansowania. Aktualne propozycje przewidują konwersję wierzytelności na akcje tylko dla wierzycieli finansowych i akcjonariuszy, którzy mają ponad 5 proc. Konwersja jest również proponowana wierzycielom warunkowym, czego nie uwzględniały propozycje układowe z września 2013 roku" - powiedziała Banaszak-Filipiak.
Nowością w propozycjach układowych jest zapewnienie możliwości wymiany płatności w formie rat układowych na obligacje spółki.
"Dotyczy to wszystkich wierzycieli z wyłączeniem wierzycieli drobnych spłacanych w całości oraz wierzycieli będących akcjonariuszami wyłączonych ze spłat. Wprowadzenie takiego rozwiązania wynikało z oczekiwań instytucji finansowych" - powiedziała wiceprezes.
PBG w ramach zwiększenia poziomu zaspokojenia wierzycieli proponuje wypłatę tzw. raty balonowej na koniec okresu układu, tj. w czerwcu 2020 r.
PBG w celu prowadzenia działalności po zatwierdzeniu układu, na finansowanie kapitału operacyjnego chce wykorzystać czasowo środki z dezinwestycji oraz pożyczkę od Jerzego Wiśniewskiego.
"Po układzie PBG znowu będzie mogło uczestniczyć w przetargach publicznych i pozyskiwać nowe kontrakty, bo zmieni się sytuacja formalno-prawna spółki a jednocześnie spółka odzyska zdolność pozyskiwania finansowania" - powiedziała Banaszak-Filipiak.
"Szacujemy, że zapotrzebowanie na finansowanie nowych kontraktów oraz działalności operacyjnej nie przekroczy poziomu 180 mln zł. Będziemy na to mogli wykorzystywać czasowo środki z dezinwestycji, które docelowo zostaną przeznaczone na spłatę wierzycieli. Poza tym, wsparcie finansowe w postaci pożyczki zapewni spółce główny akcjonariusz" - dodała.(PAP)
gsu/ ana/