REKLAMA

OFE kolejny raz przynoszą straty

2010-07-06 10:30
publikacja
2010-07-06 10:30
Czerwiec nie przyniósł oczekiwanej przez inwestorów poprawy nastrojów, które zostały pogorszone przez problemy w strefie Euro. Przeszkodą do kontynuacji odbicia, które zarysowało się w środkowej części miesiąca, była nerwowość utrzymująca się na rynku akcji, ale w pewnym stopniu również na rynku obligacji. W obu przypadkach czerwiec był zatem drugim z rzędu miesiącem spadków. Majowo-czerwcowe pogorszenie koniunktury przełożyło się na negatywny bilans całego kwartału i jest to pierwszy tego typu przypadek od zakończenia bessy.

Ze względu na złą koniunkturę w obu kluczowych dla funduszy emerytalnych segmentach rynku, spadek jednostek rozrachunkowych OFE nie może być zaskoczeniem. Średnia stopa zwrotu funduszy emerytalnych wyniosła -1,59% i była nieznacznie gorsza niż przed miesiącem, kiedy wyniosła -1,34%. Czerwcowy rezultat jest jednak lepszy od wzorca IRFU_emp złożonego w 30% WIG oraz 70% indeks obligacji IROS, który stracił -1,65%. Tak jak w maju najmniejszy spadek odnotował fundusz Amplico OFE, którego jednostka potaniała o -1,22%. Wyraźnie mniej od średniej straciły również fundusze OFE Warta oraz PKO BP Bankowy OFE (odpowiednio -1,34% oraz -1,36%). Na ostatnim miejscu czerwcowego zestawienia stóp zwrotu z wynikiem -1,82% znalazł się fundusz OFE PZU „Złota Jesień”.

Komentuje Analityk Bankier.pl, Krzysztof Kolany:

OFE znów pod kreską. Drugi miesiąc z rzędu. Winna jest oczywiście koniunktura na rynkach kapitałowych. W czerwcu indeks WIG spadł o 5,1%, a WIG20 aż o 6,7%. Portfel funduszy emerytalnych w blisko jednej trzeciej składa się teraz z akcji, więc taka przecena musiała istotnie wpłynąć na wyniki. Ale to nie wszystko: w czerwcu straty przyniosły nawet obligacje skarbowe! Na koniec maja rentowność papierów 10-letnich wynosiła ok. 5,28%, by w czerwcu wzrosnąć nawet do 5,51%. Dochodowość wzrosła, więc ceny spadły. Można się tylko cieszyć, że OFE nie inwestowały w ropę, która potaniała o 9%.

Niemniej jednak problem zarządzania OFE istnieje. Nie chodzi o to, aby przynosiły one zyski każdego miesiąca, ale żeby zarabiały na nasze emerytury w długim terminie. Cały kłopot leży w tym, że zarządzający naszym kapitałem zachowują się niezbyt profesjonalnie. Na dnie giełdowej bessy opróżniają portfele z akcji, by na szczytach hossy dysponować największym udziałem akcji. Fakty są takie, że na koniec marca (a więc prawdopodobnie na szczycie ostatniej minihossy) udział akcji w portfelach OFE wyniósł 32,7%. W lutym 2009 roku było to 19%. W połowie roku 2007 odsetek ten wyniósł 38,6%.



Ujemne wyniki funduszy emerytalnych to bez wątpienia rezultat niesprzyjającej koniunktury. Indeks spółek o największej kapitalizacji tj. WIG20 spadł w czerwcu o -6,7%. Zdecydowanie mniej ucierpiały spółki wchodzące w skład indeksu mWIG40, który stracił -4,0%. Indeks WIG oraz indeks sWIG80 spadły natomiast o -5,1% oraz -6,1%. Wśród subindeksów branżowych tylko WIG-telekomunikacja zakończył miesiąc na plusie (+0,9%). Wśród pozostałych najgorsze wyniki przypadły sektorowi bankowemu i paliwowemu (WIG-banki i WIG-paliwa straciły -8,3 oraz -6,6%). Można wiec powiedzieć, że po relatywnie nienajgorszym maju, kiedy krajowe indeksy traciły mniej od zagranicznych odpowiedników, w czerwcu sytuacja była już wyraźnie niekorzystna.

Rynek obligacji po raz drugi z rzędu odnotował spadek. Jednak tak jak przed miesiącem, jego skala nie była zbyt duża. Indeks IROS, który mierzy koniunkturę w segmencie obligacji skarbowych, stracił jedynie -0,14%. Podobnie jak w maju najmocniej ucierpiał indeks obligacji z 10-letnim terminem do wykupu, który tym razem spadł o -0,36%.



Komentarz do rankingu

W czerwcu w naszym rankingu, który bazuje na relacji zysku do ryzyka (wskaźnik Information Ratio), zaszły dwie zmiany w ujęciu długoterminowym. Ponownie na wyróżnienie zasłużył PKO BP Bankowy OFE, który po 5-letniej przerwie otrzymał notę 4a. Widać, że wprowadzenie benchmarkowej polityki inwestycyjnej, z końca 2007 roku, przynosi coraz lepsze efekty. Fundusz posiada najwyższą notę 5a w rankingu 12-miesięcznym. Druga zmiana w rankingu długoterminowym miała już charakter negatywny. W przypadku funduszu Pocztylion OFE ocena została obniżona z poziomu 4a do 3a.

W zestawieniu 12-miesięcznym zmian było nieco więcej ale żadna nie miała aż tak dużego wpływu na kolejność naszego zestawienia. Warto jednak zwrócić uwagę na dwa fundusze. Po pierwsze do grona najwyżej ocenianych funduszy w ujęciu rocznym ponownie dołączył fundusz Amplico OFE. Po drugie spadek o dwie oceny z 5a do 3a odnotował fundusz Aviva OFE, któremu zaszkodził słaby wynik wypracowany w czerwcu (-1,69%).

Niezmiennie liderem naszego rankingu pozostają fundusze Amplico OFE i Generali OFE, które jako jedyne posiadają notę 5a w horyzoncie długoterminowym. Z tej dwójki tylko Amplico OFE może pochwalić się dobrą oceną w obu horyzontach inwestycyjnych. Na dolnych miejscach rankingu z notą 1a znajdują się OFE Warta i Pekao OFE. W ich przypadku nieznacznie lepiej prezentuje się obecnie OFE Warta, dla którego nasza ocena w ujęciu 12-miesięcznym uległa zwiększeniu z 3a do 4a.

Zespół Analiz Online

Źródło:
Tematy
Konta bez drenowania firmowego budżetu? Sprawdź, gdzie przedsiębiorca płaci najmniej
Konta bez drenowania firmowego budżetu? Sprawdź, gdzie przedsiębiorca płaci najmniej

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~OFE-fan
W zamian obiecują że jak dożyjemy to otrzymamy emeryturę.
A teraz kilka faktów.
- nie ma żadnej gwarancji że będzie można zostać emerytem tak jak to jest dziś w wieku 65 lat, planowane jest podniesienie wieku emerytalnego w związku z tragiczną sytuacją ZUS/FUS (na OFE przyjdzie czas).
- z chwilą śmierci całą składka
W zamian obiecują że jak dożyjemy to otrzymamy emeryturę.
A teraz kilka faktów.
- nie ma żadnej gwarancji że będzie można zostać emerytem tak jak to jest dziś w wieku 65 lat, planowane jest podniesienie wieku emerytalnego w związku z tragiczną sytuacją ZUS/FUS (na OFE przyjdzie czas).
- z chwilą śmierci całą składka "odkładana" w ZUS (blisko 12% pensji) przepada na rzecz systemu emerytalnego (składka emerytalna jest nie właściwym słowem , właściwe słowo to "podatek emerytalny")
- z chwilą śmierci emeryta w 3 lata od przejścia na emeryturę przepada wszystko co uzbierało się w OFE (tak samo jak z ZUS), za każdy miesiąc życia na emeryturze rodzina zmarłego emeryta dostaje o 2,7% mniej zgromadzonego kapitału z OFE (taka nowa forma "dziedziczenia" kapitału z OFE po ostatnich reformach Tuska/Fedak)
- z chwilą śmierci członka OFE rodzina dostaje tylko 50% kapitału zmarłego zgromadzonego w OFE (pozostałe 50% zostaje przelane na konto OFE żyjącego małżonka i jest nie dostępne dla spadkobierców w tym i owego małżonka)
- z chwilą przejścia na emeryturę nie będzie wypłaty jednorazowej kapitału zgromadzonego w OFE (ostatnia reforma systemu OFE pod patronatem Tusk/Fedak) ani w kilkunastu transzach, będzie tylko dożywotnia wypłata śmiesznych kwot wynikających ze statystycznych tabel życia.
- wypłata części emerytury z ZUS (1-szy filar) stoi pod znakiem zapytania, najpewniej do czasu przejścia na emeryturę obecnych 30-40 latków ZUS zbankrutuje ostatecznie i ogłosi nie wypłacalności, już dziś jego długi liczone są w miliardy złotych a zobowiązania na najbliższe lata w dziesiątki a nawet i setki miliardów (ostatnia pożyczka dla ZUS to styczeń 2010 - 5 miliardów z budżetu przez powiększenie zadłużenia w obligacjach SP i blisko 2 miliardów długów w bankach komercyjnych o czym poinformował miesiąc temu prezes). Już dziś wydatki są większe niż wpływy, ilość nowych podatników/pracowników łożących przymusowe składki będzie stale spadać (zmiany demograficzne, zmniejszenie liczby dzieci, emigracja itp)

- istnieje nie wielka szansa że OFE wypłaci 2-gi filar bo :
1. marnie idzie mu zarządzanie naszymi składkami
2. OFE musi kupować obligacje skarbu państwa czyli finansować polski budżet/dług publiczny. Z chwilą gdy Polska ogłosi bankructwo jak prawie zrobiła to Grecja obligacje SP będą warte tyle co papier toaletowy czyli nic.

W podsumowaniu : nie będzie emerytur z ZUS bo tam nie będzie już pieniędzy, nie będzie emerytur z OFE (analogiczna przyczyna).
Pytanie co będzie ?
Ano będzie "wsteczna hipoteka" a dla tych co nie nazbierali na swoją emeryturę sami lub nie mają mieszkania pod zastaw do banku w zamian za emeryturę będą szeroko otwarte kliniki euthanazji.
Alternatywą są własne dzieci bo one jak dobrze pójdzie nie wyrzucą starego rodzica na bruk - pod warunkiem że zostaną dobrze wychowane i zarobią dość pieniędzy by utrzymać siebie i swoich rodziców.

A teraz proszę się zastanowić czy wiedząc to co już dziś wiemy na temat zaproponowanego nam (przez pana Buzka i jego kumpli z AWS/UW/PO w roku 1999) systemu emerytalnego zgodzilibyście się państwo dobrowolnie podpisać taką "umowę społeczną" i łożyć 1/5 swojej pensji w zamian za nadzieje że będzie kiedyś z tego emerytura o bliżej nie ustalonej wysokości ?
~OFE-fan
1. pracownik pracuje i otrzymuje pensje (od pensji musi zapłacić podatek PIT, składkę NFZ oraz składki emerytalno-rentowo-chorobowe, to że przy zakupach płaci jeszcze VAT czy akcyzę pomińmy milczeniem). Na wejściu przed oddaniem mu gotówki do ręki odbiera mu się 1/5 jego pensji pod pretekstem że to jest jego przyszła emerytura.
2.
1. pracownik pracuje i otrzymuje pensje (od pensji musi zapłacić podatek PIT, składkę NFZ oraz składki emerytalno-rentowo-chorobowe, to że przy zakupach płaci jeszcze VAT czy akcyzę pomińmy milczeniem). Na wejściu przed oddaniem mu gotówki do ręki odbiera mu się 1/5 jego pensji pod pretekstem że to jest jego przyszła emerytura.
2. 2/3 jego składki emerytalnej idzie na wypłaty dla obecnych emerytów a dla pracownika zostają tylko zapisy księgowe w komputerach ZUS ile to wpłacił do kasy i ile to mu się kiedyś będzie należało (o ile będą jakiekolwiek pieniądze na wypłaty)
3. 1/3 jego składki jest przekazywana do pasera o nazwie OFE którzy "zarządza" tymi pieniędzmi bez żadnych dla siebie przykrych konsekwencji. W wyniku ustalonego podziału łupów państwo-paser z OFE uzgodniono że ponad ponad 40% (teraz chyba już więcej) tego co wpływa ze składek do OFE same OFE oddają z powrotem państwu dając w zamian prawie bezwartościowe obligacje skarbu państwa co pozwala dodatkowo zadłużać się urzędnikom okupującym w danym momencie to państwo nie tylko u międzynarodowych grandziarzy ale i pracowników którym wcześniej odebrano te składki.

W efekcie przyszły emeryt zamiast emerytury ma z ZUS tylko księgowe zapisy ile mu zabrano składek a z OFE zapisy ile pożyczył własnemu państwu które mu nie oddało pożyczki i odsetek. Tak oto wygląda współczesny system emerytalno-niewolniczy
~MANIUŚ
Oni zawsze kupują na górkach. Kto tam rządzi i dlaczego wszyscy to tolerują?Przecież to mają być przyszłe emerytury.
~ziutek
ofe to najwiekszy przekret ,jaki wymyslono
~fghfdgh
gdyby nie ofe to zdechły by wszystkie wirtualne firmy na giełdzie

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki