REKLAMA

Nowa decyzja Trumpa: cła dla Chin znów w górę, zawieszone dla pozostałych. "Zobaczyliśmy udaną strategię negocjacyjną"

2025-04-09 19:30, akt.2025-04-09 22:01
publikacja
2025-04-09 19:30
aktualizacja
2025-04-09 22:01

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w środę, że podniesie cła nałożone na towary z Chin do 125 proc. i jednocześnie zarządził 90-dniową przerwę w stosowaniu podwyższonych ceł dla innych państw. W tym czasie cła mają wynosić 10 proc. Wall Street zareagowała dużymi wzrostami.

Nowa decyzja Trumpa: cła dla Chin znów w górę, zawieszone dla pozostałych. "Zobaczyliśmy udaną strategię negocjacyjną"
Nowa decyzja Trumpa: cła dla Chin znów w górę, zawieszone dla pozostałych. "Zobaczyliśmy udaną strategię negocjacyjną"
fot. Cheney Orr / /  Reuters / Forum

"Biorąc pod uwagę brak szacunku, jaki Chiny okazały światowym rynkom, niniejszym podnoszę taryfę nałożoną na Chiny przez Stany Zjednoczone Ameryki do 125 proc., ze skutkiem natychmiastowym" - napisał prezydent we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social. Zaznaczył przy tym, że ma nadzieję, że "Chiny zdadzą sobie sprawę, że czasy, w których zdzierały z USA i innych krajów, nie są już dłużej możliwe do utrzymania i akceptowania".

Jest to następny cios w wojnie handlowej USA z Chinami po tym, gdy w środę Chiny dokonały kolejnego odwetu za zwiększenie amerykańskich ceł na towary z ChRL do 104 proc., zwiększając swoje cła do 84 proc. na import z USA.

Jednocześnie Trump ogłosił, że z uwagi na fakt, że ponad 75 państw zgłosiło się do Waszyngtonu z ofertą negocjacji handlowych i państwa te nie podjęły działań odwetowych, zdecydował się wstrzymać obowiązywanie podwyższonej stawki dla reszty państw na 90 dni. W tym czasie stawka ma wynosić 10 proc.

Trump: Ludzie trochę się wystraszyli, dlatego wstrzymałem cła

Ludzie się trochę wystraszyli, trochę się bali - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, uzasadniając decyzję o 90-dniowym wstrzymaniu wyższych ceł dla większości państw. Stwierdził przy tym, że trzeba być elastycznym.

"Ludzie trochę wyskakują poza linię. Trochę się wystraszyli, ludzie się bali" - stwierdził Trump podczas spotkania z kierowcami rajdowymi przed Białym Domem, pytany o powody nagłego zawieszenia wysokich ceł nałożonych na prawie 60 państw świata, w tym UE.

Trump odpowiedział, że obserwował rynki finansowe, które w ostatnich dniach były "ponure", a ludzie obserwujący gwałtownie rosnącą rentowność amerykańskich obligacji we wtorek "zaczęli odczuwać mdłości".

Komentarz Trumpa zdawał się przeczyć słowom wypowiedzianym godzinę wcześniej przez ministra finansów Scotta Bessenta i rzeczniczkę Białego Domu Karoline Leavitt, którzy twierdzili, że "taki był plan od początku" i że decyzja Trumpa pokazuje jego "sztukę dobijania targu" ("Art of the Deal", tytuł jego książki).

Trump odrzucił sugestie, że nagłe zmiany zdań podważają jego wiarygodność, twierdząc, że konieczna jest "elastyczność".

"Tu nie o to chodzi. Tu chodzi o elastyczność. Mógłbym powiedzieć: oto ściana i przejdę przez nią. Przejdę przez nią bez względu na wszystko. (...) Czasami musisz być w stanie przejść pod ścianą, wokół ściany. Ci goście to wiedzą lepiej, niż ktokolwiek inny" - powiedział Trump, wskazując na towarzyszących mu rajdowców.

Prezydent USA wyraził pewność, że uda mu się dojść do "sprawiedliwych" porozumień handlowych z wszystkimi krajami - w tym z Chinami, na które nałożył w środę 125 proc. cła. Jak ocenił, Chiny są "dumnym narodem", a ich przywódca Xi Jinping jest "dumnym człowiekiem" i chce zawrzeć układ z USA, ale nie wie, jak do tego się zabrać". Nie wykluczył też zwolnienia z ceł dla niektórych amerykańskich firm, dodając, że decyzję w tej sprawie będzie podejmował "instynktownie".

Wciąż jednak twierdził, że nałożenie ceł było konieczne, bo w przeciwnym wypadku "nie mielibyśmy kraju".

"Strategia negocjacyjna"

Jak powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu decyzji minister finansów Scott Bessent, powodem wstrzymania ceł nie był chaos i spadki na giełdzie, lecz przytłaczająca liczba państw chcących negocjować warunki handlu z USA.

"Zobaczyliśmy udaną strategię negocjacyjną, którą prezydent Trump wdrożył tydzień temu. Skłoniła ona ponad 75 krajów do negocjacji. To wymagało wielkiej odwagi, wielkiej odwagi, aby pozostał na kursie aż do tego momentu" - stwierdził Bessent. "Jak powiedziałem mu tydzień temu w tym samym miejscu: +nie stosujcie odwetu+, a zostaniecie nagrodzeni. Więc każdy kraj na świecie chce przyjść i negocjować. Jesteśmy gotowi ich wysłuchać" - dodał.

Do tego zwrotu dochodzi dzień po tym, gdy prezydent i jego rzeczniczka Karoline Leavitt zapewniali, że nie rozważa on 90-dniowego zawieszenia ceł. Ogłoszeniem decyzji wydawał się zaskoczony nawet przedstawiciel USA ds. Handlu (USTR) Jamieson Greer, który w chwili ogłoszenia pauzy występował przed komisją budżetową Izby Reprezentantów. Jak przyznał, dowiedział się o decyzji Trumpa podczas wysłuchania, choć dodał, że były na ten temat dyskusje. Przepytujący go kongresmen Demokratów Steven Horsford wybuchł gniewem i zaczął krzyczeć na Greera, oskarżając administrację o manipulację rynkiem.

"Kto tu podejmuje decyzje?! Wygląda na to, że z pewnością nie przedstawiciel USA ds. handlu (...) To nie jest gra!" - krzyczał kongresmen.

Ceny akcji na Wall Street zanotowały błyskawiczne i olbrzymie wzrosty tuż po ogłoszeniu decyzji Trumpa, odrabiając dużą część strat z ostatnich czterech dni. W ciągu kilku minut po ogłoszeniu wskaźnik Dow Jones wzrósł o prawie 7 proc., zaś technologiczny NASDAQ - o 10 proc. Ostatecznie Nasdaq zaliczył jeden z lepszych dni w swej historii.

Kilka godzin wcześniej, w chwili otwarcia sesji na Wall Street, Trump zaapelował o zachowanie spokoju. Podkreślił, że to "wspaniały czas" na to, by kupować. Trump napisał na swoim portalu społecznościowym Truth Social: "Zachowajcie spokój! Wszystko dobrze się ułoży. USA będą większe i lepsze niż kiedykolwiek wcześniej".

Wcześniej chiński rząd zatwierdził podniesienie ceł odwetowych na towary importowane z USA z 34 proc. do 84 proc. - przekazało w środę ministerstwo finansów w Pekinie. Jest to reakcja na wdrożenie przez administrację USA taryf na poziomie 104 proc. na import produktów z ChRL. Dodatkowo resort handlu ogłosił osobne sankcje na podmioty z USA.

Odwet przyszedł też od Unii Europejskiej. UE podjęła w środę decyzję o nałożeniu ceł odwetowych na Stany Zjednoczone. Według źródeł UE decyzję poparły prawie wszystkie kraje członkowskie; przeciwne były Węgry. Cła odwetowe są odpowiedzią na nałożenie przez USA dodatkowych taryf na stal i aluminium.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (93)

dodaj komentarz
bha
Nieprzewidywalność niesamowita jak w kalejdoskopie nic tylko grać i inwestować.
system_stop
Czy już wszyscy sprzedali dwoje akcje. To dobrze bo wkrótce odjazd na nowe szczyty. Podziękujcie funkcjonariuszom z TVNu, Tok FM i innym co naganiali na spadki
gronostaj
Strategię? USA traci wiarygodność jako partner biznesowy. Tutaj nie da się nic zaplanować na parę miesięcy do przodu.

Dla grających na amerykańskiej giełdzie to raczej ostatnie ostrzeżenie. Pora wyjść zanim recesja rozbuja się na dobre.
tomaszektoma
spekulacja i walek lepszy niz na naszym NewConnect

ciekawe czy duzi wiedzieli i zrolowali shorty na super longa akurat 1h przed ;)
polonu
kto im chce płacić niech płaci , chodzi o pieniądze i to nie małe , do lipca muszą zgromadzić ponad 7 bln USD na spłatę obligacji dłużnych termin zapadalności mija w połowie lipca 2025 roku . twierdzą że potrzebują 350 mld USD tygodniowo , taki plan wyczaruj nagle tyle kasy . można wyemitować nowe obligacje ale kto je kupi i to na kto im chce płacić niech płaci , chodzi o pieniądze i to nie małe , do lipca muszą zgromadzić ponad 7 bln USD na spłatę obligacji dłużnych termin zapadalności mija w połowie lipca 2025 roku . twierdzą że potrzebują 350 mld USD tygodniowo , taki plan wyczaruj nagle tyle kasy . można wyemitować nowe obligacje ale kto je kupi i to na taką kwotę a bieżący deficyt .
lebero654
Ciekawe kiedy Chiny postawią amerykańskie obligacje w wymagalność i zaczną wykup amerykańskiego mienia państwowego. W Grecji kupili port co kupią w USA? Odbiorą sobie port w Panamie i dokupią drugi na atlantyckim końcu kanału? A moze wszystkie amerykańskie porty na wybrzeżu Pacyfiku.
samsza
Ludzie byli zbyt zaskoczeni pomysłem. Należy więc dać im 90 dni aby ochłonęli i ponowić temat.
Ha ha, strategia, ale psychologiczna. :)
Zresztą wiele krajów się zgłosiło na negocjacje, to z nimi ponegocjują. Pewnie zgłoszeń było tyle, że nie dawali rady. Stąd te racjonalne 90 dni, ok.
polonu
dlatego najlepiej trzymać się z dala od takiego bankruta spekulacyjnego , Ameryka zachowuje się jak alkoholik chodzi od stolika do stolika i wywołuje awantury , Dobra rada dla Europy nie wchodź w układy z awanturnikiem z pod Biedronki .bo źle to się skończy . w szczególności dotyczy to Niemiec .niech patrzą 10 15 lat na przód nie dlatego najlepiej trzymać się z dala od takiego bankruta spekulacyjnego , Ameryka zachowuje się jak alkoholik chodzi od stolika do stolika i wywołuje awantury , Dobra rada dla Europy nie wchodź w układy z awanturnikiem z pod Biedronki .bo źle to się skończy . w szczególności dotyczy to Niemiec .niech patrzą 10 15 lat na przód nie teraz ,blok BRICS + się rozszerza rozwija , o tym warto pomyśleć już dziś . nie kop się z koniem a jedź na nim .kto zostanie z pijakiem skończy jak on .
braveman1
A może Trump to tylko zwykły spekulant (patrząc na dzisiejsze wyniki giełdy w USA). Tak czy inaczej najgorsze jest to, że w ogólne nie wiadomo czego się spodziewać po tym człowieku, w czasach tak trudnych jak obecne.
qwertas
To po co Sołowow wycofał się z oferty na kupno TVNu? Ta oferta od początku była fake ofertą. Niemcy mieli kupić TVN od początku. Potrzebowali tylko kogoś kto by to przykrył i by pokazali polskiego chętnego.

Powiązane: Polityka celna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki