REKLAMA
TYLKO U NAS

Nitras: Uchroniłem finanse Ministerstwa Sportu przed poważną katastrofą

2024-02-27 07:50
publikacja
2024-02-27 07:50

Marzeniem każdego z nas byłyby igrzyska olimpijskie w Polsce. Mówimy jednak o projekcie tak wielkim, że wymaga powagi, a w resorcie wszyscy dowiedzieli się o nim z telewizji – mówi minister sportu i turystyki Sławomir Nitras w rozmowie z wtorkową "Rzeczpospolitą".

Nitras: Uchroniłem finanse Ministerstwa Sportu przed poważną katastrofą
Nitras: Uchroniłem finanse Ministerstwa Sportu przed poważną katastrofą
fot. Alex Kuhn / / ArtService

W wywiadzie opublikowanym we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolitej" szef MSiT został zapytany o wynik audytu przeprowadzonego w resorcie. "Chciałem wiedzieć, jak wygląda budżet i realizacja zadań, a przy okazji pojawił się poważny problem ze sposobem dysponowania środkami publicznymi bez odpowiednich procedur. Panował bałagan, uporządkowałem te kwestie. Oceniłem zobowiązania oraz deklaracje, które padały podczas kampanii parlamentarnej, gdy jeżdżono i rozdawano +kartonowe bony+. Udało mi się uchronić finanse przed poważną katastrofą" - powiedział.

Nitras przypomniał, że poprzedni minister sportu Kamil Bortniczuk "złożył deklaracje, które blokowały budżet inwestycji na co najmniej cztery kolejne lata – tyle pieniędzy obiecał". "Mowa o kwocie grubo ponad miliard złotych. Dziś staramy się ocenić, które inwestycje są rzeczywiście strategiczne, czyli ważne z punktu widzenia związku sportowego bądź szkolenia oraz jakie projekty lokalne są możliwe do realizacji i potrzebne społeczności. Właśnie te uruchamiamy" - podkreślił.

Pytany, czy igrzyska olimpijskie w Polsce to utopia czy realny plan, szef MSiT zwrócił uwagę, że "marzeniem każdego z nas byłyby igrzyska w Polsce". "Mówimy jednak o projekcie tak wielkim, że wymaga powagi. Kiedy w grudniu wszedłem do ministerstwa, poprosiłem o wszystkie informacje dotyczące igrzysk w 2036 roku: notatki, projekty, decyzje. Nie było nic. Pytałem w departamentach sportu wyczynowego oraz igrzysk europejskich, a także Polskiej Organizacji Turystycznej. Wszyscy w ministerstwie dowiedzieli się, że chcemy je organizować z telewizji" - stwierdził.

Dodał, że "nie możemy budować w Polsce sportu bez strategii, a tymczasem ostatnia Strategia Rozwoju Sportu – podpisana jeszcze w 2015 roku – była określona do 2020". "Dziś takich dokumentów nie ma. Chcę więc jak najszybciej, od razu po igrzyskach w Paryżu, rozpocząć pracę nad strategią do 2036 roku: jak ma wyglądać społeczeństwo, jak powinien być finansowany sport, jaką rolę pełnić związki, a jaką uczelnie czy też kto powinien być właścicielem infrastruktury. A także: czy staramy się o imprezy takie jak igrzyska i co zrobić, żeby się na ich organizację przygotować" - podsumował Nitras.

dap/ aszw/

Źródło:PAP
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (5)

dodaj komentarz
santoriusz
ten to ma poczucie humoru, uratował finanse. Jedni byli pożal się boże przyszli następni. Ratują finanse i przyznają nagrody dla ratowników.
prawnuk
panie Nitras - nie mam takich marzeń.
Chyba, że byłaby to NORMALNA "olimpiada" czyli ok 60 konkurencji - bez tańców czy biegania po ściankach.
Jesli już, to chciałbym po miesiącu potrafić wymienić 3 nazwiska medalistów.
Igrzyska w Polsce to bezsens.
Chyba, że jako współorganizator 2040 Berlin- Warszawa
mlody_123
teraz przeznaczy wszystko na "kreski". Nos wytrzyj, bo cały biały po ostatniej imprezie.
samsza
Pieniędzy nie ma i nie będzie, ok.

Powiązane: Sławomir Nitras

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki