REKLAMA

Nie tylko downsizing. Tak jeszcze producenci naciągają klientów

2023-07-24 11:25
publikacja
2023-07-24 11:25

Sieci handlowe oprócz podnoszenia cen oraz zmniejszania rozmiarów opakowań mają stosować jeszcze jedną taktykę, która uderza w nieświadomych konsumentów. “The Guardian” podaje, że chodzi o wykorzystywanie gorszych składników lub zmniejszenie ilości wartościowego surowca.

Nie tylko downsizing. Tak jeszcze producenci naciągają klientów
Nie tylko downsizing. Tak jeszcze producenci naciągają klientów
fot. Daniel Dmitriew / / FORUM

To zjawisko ma już nawet swoją nazwę. Chodzi o skimpflację, słowo “skimp” pochodzi z języka angielskiego i oznacza “skąpić”. Wraz z rosnącymi kosztami surowców producenci po cichu mają zmieniać receptury, aby utrzymać względnie akceptowalne ceny na półkach sklepowych.

W niektórych przypadkach na froncie etykiety nie ma żadnej wzmianki o zmianie, więc klienci nie są świadomi tego, że kupują produkt o mniejsze jakości niż kiedyś.

Zmiany są wprowadzane po cichu

“The Guardian” postanowił przyjrzeć się niektórym produktom, aby zobaczyć, czy faktycznie doszło do zmian w recepturach.

Guacamole Morrisons kiedyś zawierało 80% awokado i 5% czerwonej cebuli, teraz jest to 77% awokado i nieokreślona ilość cebuli. Pesto czerwone Aldi było wyprodukowane jakiś czas temu w 33% z oliwy i w 26% z pomidorów suszonych, teraz jest to 27% oliwy i 23% pomidorów suszonych.

Majonez Aldi Bramwells Real miał kiedyś 9% żółtek jaj, teraz jest to 6% jaj i 1,5% żółtek jaj. Pasta do smarowania Bertolli zawierała wcześniej 21% oliwy, teraz zostało to zredukowane do 10%.

Niektóre zmiany są niewielkie, ale wszystkie wiążą się z redukcją kluczowych i dosyć drogich składników, a często towarzyszyły tym produktom dodatkowo podwyżki cen lub cięcia w wielkości opakowań. 

Sue Davies, szefowa ds. polityki żywnościowej w grupie konsumenckiej Which?, powiedziała, że to zjawisko jest niepokojące. “Kupujący mogą być zniechęceni do zakupu jakiegoś produktu, gdy widzą mniejsze opakowanie lub wzrost ceny. Mniej prawdopodobne jest to, że zauważą zmieniony skład. Jeśli obawiasz się o składniki w ulubionych produktach, pamiętaj, aby dokładnie sprawdzać etykiety podczas zakupów i porównywać je z innymi markami”.

PB

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (23)

dodaj komentarz
tytus22
I co jak się doczytamy to nie kupimy ? bo zamiast 80% czegoś jest 75% prawda jest taka że cena się liczy no chyba że produkt jest naprawdę niezjadliwy.
bangladesznadwisla
W biedrze to standard i działa. Ludzie wierzą w promocję i cuda
jendreka
I gdzie tu organy kontrolne. W takich przypadkach PAŃSTWO powinno stanąć w obronie o ywateli czyli konsumentów. Ą jest odwrotnie, państwo przemyka oczy, pozwala. Pamiętajcie, każda władza wykorzystuje swoich wyborców tyle na ile wyborca pozwala.
ptokbentonicznyjb
A kto kontroluje wszystkie instytucje państwowe? Premier. Czyli Mateusz Morawiecki. Gość już dawno pobił w kłamstwach i niszczeniu kraju Tuska
kryzysio
Człowiek nie świnia, zeżre wszystko.
Gorzej z takim psem, który ostatnio w ogóle nie chce jeść sklepowej karmy.
Jakość zeszła na psy, często produkty o przyzwoitej niegdyś jakości jadą jakimś gównem.
Przerzucamy się zatem na obiadki domowe i gotowanie ze świeżych produktów.
Niech się gnoje truciciele udławią własnym
Człowiek nie świnia, zeżre wszystko.
Gorzej z takim psem, który ostatnio w ogóle nie chce jeść sklepowej karmy.
Jakość zeszła na psy, często produkty o przyzwoitej niegdyś jakości jadą jakimś gównem.
Przerzucamy się zatem na obiadki domowe i gotowanie ze świeżych produktów.
Niech się gnoje truciciele udławią własnym ścierwem.
taki-ktos-jak-ja
"...pamiętaj, aby dokładnie sprawdzać etykiety podczas zakupów i porównywać je z innymi markami”
Zanim wszystkie marki dostosują się do tego trendu. A później to już równia pochyła w dół.
1as
Próbował ktoś nową Perłę z nową etykietą?
Tak jak się spodziewałem, jeszcze mniej piwa w piwie.
bha
Cóż... Rynkowa i nie tylko od dekad trwająca gra pozorów i udawanie jarząbka nie bez celu i obecnie dodatkowo jeszcze sekretnie wysokie, najwyższe inflacyjne detaliczne dojenie cenami zmienianymi jak w kalejdoskopie bez umiaru, takie dodatkowe dojenie w detalu z kasy na różne możliwe sposoby. Cóż a i tak ciągle od dekad Zysków i Cóż... Rynkowa i nie tylko od dekad trwająca gra pozorów i udawanie jarząbka nie bez celu i obecnie dodatkowo jeszcze sekretnie wysokie, najwyższe inflacyjne detaliczne dojenie cenami zmienianymi jak w kalejdoskopie bez umiaru, takie dodatkowe dojenie w detalu z kasy na różne możliwe sposoby. Cóż a i tak ciągle od dekad Zysków i Mamony na górach mało, mało o ciągle za mało.Nic dobrego to już na przyszłość szczególnie tą detaliczną tam gzdie eszyscy robi ą zakupy opłaty raczej już nie wróży. Brak na to niestety więcej słów.
bha
Cóż... Rynkowa i nie tylko od dekad trwająca gra pozorów i udawanie jarząbka nie bez celu i obecnie dodatkowo jeszcze sekretnie wysokie, najwyższe inflacyjne detaliczne dojenie cenami zmienianymi jak w kalejdoskopie bez umiaru, takie dodatkowe dojenie w detalu z kasy na różne możliwe sposoby. Cóż a i tak ciągle od dekad Zysków i Cóż... Rynkowa i nie tylko od dekad trwająca gra pozorów i udawanie jarząbka nie bez celu i obecnie dodatkowo jeszcze sekretnie wysokie, najwyższe inflacyjne detaliczne dojenie cenami zmienianymi jak w kalejdoskopie bez umiaru, takie dodatkowe dojenie w detalu z kasy na różne możliwe sposoby. Cóż a i tak ciągle od dekad Zysków i Mamony na górach mało, mało o ciągle za mało.Nic dobrego to już na przyszłość szczególnie tą detaliczną tam gdzie wszyscy robią zakupy, opłaty raczej już nie wróży. Brak na to niestety więcej słów.
inwestor.pl
Poszedłem do piekarni po chleb, a dostałem kajzerkę. Dobra zmiana?

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki