Podczas tegorocznych targów CES2016 w Las Vegas amerykański gigant usług VOD zapowiedział wejście na 130 nowych rynków – w tym także do Polski. O udostępnieniu usług Netfliksa nad Wisłą mówiło się już od miesięcy, teraz plotki stały się faktem, a Polacy mogą już korzystać z bazy filmów i seriali z polskimi napisami.
Wraz z zapowiedzią firmy o rozszerzeniu działalności o 130 nowych lokalizacji, wystartowały już podstrony serwisu dedykowane poszczególnym krajom. O ile strona dla polski nadal jest w języku angielskim, informacje dotyczące cen i katalog filmów dopasowany jest już do naszego rynku.
Oferta składa się z trzech pakietów wycenionych od ok. 35 zł do 50 zł. Różnią się one dostępnością konkretnych rozdzielczości wyświetlanych filmów oraz liczby urządzeń, na których można korzystać z usługi jednocześnie.

Pakiet Basic to koszt 7,99 euro/m-c (ok. 35 zł) jednak klienci, którzy się na niego zdecydują, nie będą mogli obejrzeć filmu w jakości HD i wyższej, a filmy wyświetli jedynie na jednym urządzeniu jednocześnie. Lepsza jakość i dwa urządzenia jednocześnie jest obsługiwana dopiero w przypadku wykupienia pakietu Standard za 9,99 euro/m-c (ok. 43 zł). Najdroższy wariant – Premium za 11,99 euro/m-c (ok. 52 zł) – to dostęp nie tylko do jakości HD, ale także Ultra HD, z której można korzystać jednocześnie na czterech wyświetlaczach. Netflix przygotował także ofertę testową – bez względu na to, na jaki pakiet klient się zdecyduje, otrzymuje jeden miesiąc dostępu do bazy filmowej gratis.
Koniec świata drogich surowców?

Rok 2015 przyniósł najsilniejszy od 7 lat spadek notowań surowców. Ceny ropy naftowej i wielu innych surowców osiągnęły kilkuletnie minima, spadając piąty rok z rzędu. Trudno przesądzić, czy była to oznaka sekularnej bessy, czy może rok poprzedzający przełom na rynkach commodities.
Dostęp jest nielimitowany, co oznacza, że w ramach abonamentu można oglądać dowolny film lub serial z oferty dowolną liczbę razy. W dowolnym momencie można także z subskrypcji zrezygnować lub zmienić pakiet na tańszy czy droższy.
Firma Netflix poza usługą VOD jest także producentem filmowym, którego produkcje zdobywają pozytywne recenzje na całym świecie. Serwis zrealizował m.in. głośny serial "House of Cards" czy "Orange is the New Black".
Mateusz Gawin
