REKLAMA
»

Mniejszy import irańskiej ropy do Chin

2011-12-23 12:28
publikacja
2011-12-23 12:28
Pozytywne nastroje nie opuszczały inwestorów na rynkach towarowych także wczoraj. Indeks CRB zanotował trzecią wzrostową sesję z kolei, kończąc wczorajszy dzień zwyżką o 0,58% do poziomu 305,67 pkt. Sytuacja na rynkach walut nie miała w czwartek istotnego wpływu na ceny towarów - US Dollar Index zanotował symboliczną zniżkę o 0,07%.

Notowania ropy naftowej typu WTI wzrosły wczoraj o 0,45%, docierając w ciągu sesji do psychologicznej bariery 100 USD za baryłkę. Jednak stronie popytowej nie udało się jej przebić i na koniec sesji za baryłkę ropy WTI trzeba było zapłacić 99,47 USD. Tymczasem notowania ropy naftowej gatunku Brent spadły, jednak jedynie o 0,20%.

Póki co istnieją bowiem przesłanki, by sądzić, że cena "czarnego złota" w najbliższym czasie znacząco nie spadnie. Po pierwsze, w ciągu ostatnich sesji mieliśmy do czynienia z optymistycznymi danymi makro w USA. Natomiast gospodarka Chin nieco spowolniła, co oddala widmo twardego lądowania w postaci pęknięcia kolejnej bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości. Po drugie, w krajach OECD mamy do czynienia z niskim stanem zapasów ropy naftowej - w okresie styczeń-październik 2011 r. zapasy te spadły o 92 mln baryłek (2,3%), podczas gdy zazwyczaj w tym okresie zapasy rosną (średnio o 57 mln baryłek) w związku z przygotowywaniem się do sezonu zimowego. I wreszcie po trzecie, perspektywa zwiększenia napięcia politycznego na Bliskim Wschodzie rodzi obawy o zaburzenie podaży ropy naftowej z tego regionu. Do kwestii Iranu, na którą inwestorzy zwracają uwagę już od dwóch miesięcy, dochodzą obawy o sytuację polityczną w Iraku po wycofaniu się stamtąd wojsk amerykańskich.

Możliwość zmniejszenia podaży irańskiej ropy została poważnie potraktowana przez najważniejszych partnerów handlowych Iranu. Dziś opublikowano w Chinach komunikat, że Państwo Środka zaimportuje w styczniu dodatkowe 12,43 mln baryłek ropy z Iraku, Rosji i Afryki Zachodniej. Wielkość ta przewyższa standardowy import ropy do Chin z Iranu (było to ok. 285 tys. baryłek dziennie, a więc niecałe 9 mln baryłek w skali miesiąca). Zresztą, zmniejszenie importu ropy do Chin z Iranu ma swoje podłoże nie tylko w napięciach politycznych dotyczących irańskiego programu atomowego, lecz także w braku porozumienia obu krajów w sprawie ceny zakupu ropy przez Chiny. Największa spółka z chińskiej branży rafineryjnej - koncern Sinopec Corp. - w styczniu kupi od Iranu mniej niż połowę ilości ropy, standardowo zamawianej przez spółkę w poprzednich miesiącach.

Najbliższe sesje prawdopodobnie przyniosą świąteczne zmniejszenie aktywności inwestorów na rynkach towarów. Na uwagę w najbliższych dniach zasługuje jednak sytuacja na rynku miedzi - od jutra do pracy zaczną wracać górnicy z kopalni Grasberg w Indonezji, kończąc tym samym trwający od połowy września strajk. Grasberg jest drugą największą kopalnią miedzi na świecie, dlatego przywrócenie jej działalności operacyjnej jest ważne z punktu widzenia globalnej podaży tego metalu.

Ropa: Notowania ropy naftowej zbliżyły się do psychologicznego oporu na poziomie 100 USD za baryłkę, jednak bykom brakuje impetu, aby ten opór pokonać. Zresztą, prawdopodobnie ze względu na przedświąteczne wyciszenie notowania ropy naftowej zatrzymają się w konsolidacji w okolicach obecnego poziomu.

Miedź: Notowania miedzi nadal kierują się w górę. Pokonały one delikatny opór w postaci linii obu średnich ruchomych, jednak prawdziwym testem dla popytu będzie ważna bariera w rejonie 3,55-3,60 USD za funt. Tam bowiem znajduje się górne ograniczenie formacji klina.

Złoto: Zgodnie z oczekiwaniami, długi górny cień środowej świecy był demonstracją osłabiania się strony popytowej. Obecnie notowania złota wpadły znów w konsolidację, tym razem tuż powyżej poziomu 1600 USD za uncję. Istnieje duża szansa, że przed świętami inwestorzy powstrzymają się od zdecydowanych ruchów.

Srebro: Na wykresie srebra sytuacja nadal pozostaje taka sama - notowania tego kruszcu poruszają się w wąskiej konsolidacji w rejonie 28-30 USD za uncję. Większość wskaźników przemawia na korzyść niedźwiedzi - linie średnich ruchomych, MACD czy Stochastic poruszają się w dół.

Kukurydza: Dynamika wzrostu notowań kukurydzy trochę przyhamowała, jednak notowania tego zboża nadal poruszają się powyżej poziomu 608 USD za 100 buszli, który z niedawnego oporu zamienił się we wsparcie, dodatkowo wzmacniane linią 30-sesyjnej średniej ruchomej.

Pszenica: Presja podażowa na rynku pszenicy jest już mniejsza ze względu na fakt, że notowania tego zboża przekroczyły w górę wcześniejszy opór w okolicach 603 USD za 100 buszli i w ciągu ostatnich kilku sesji się utrzymują ponad nim. Stronie popytowej w coraz większym stopniu sprzyjają też wskaźniki.

Dorota Sierakowska

Analityk

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
ul. Marszałkowska 78/80
00-517 Warszawa
tel: (022) 504-33-22
e-mail: d.sierakowska@bossa.pl
http://bossa.pl
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki