REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Mieszkania w hipotekach urosły. Nawet o dodatkowy pokój

Marcin Kaźmierczak2025-06-04 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-06-04 06:00

Wyraźnie rosnąca od początku roku zdolność kredytowa i stabilne ceny mieszkań sprawiły, że kupujący wspomagający się kredytem mogą pozwolić sobie na większe mieszkanie niż przed rokiem. Nawet o blisko 11 mkw. – wynika z danych Bankier.pl.

Mieszkania w hipotekach urosły. Nawet o dodatkowy pokój
Mieszkania w hipotekach urosły. Nawet o dodatkowy pokój
fot. VTT Studio / / Shutterstock

O spadających a co najmniej stabilnych w ujęciu rocznym cenach mieszkań pisaliśmy ostatnio w różnych kontekstach. Tym razem postanowiliśmy sprawdzić, jak stawki dyktowane przez sprzedających przy jednocześnie rosnącej zdolności kredytowej, wpływają na powierzchnię mieszkania dostępną dla kupujących posiłkujących się kredytem mieszkaniowym.

Jak bowiem wynika z comiesięcznych analiz przeprowadzanych przez Michała Kisiela, analityka Bankier.pl, już od pięciu miesięcy z rzędu możemy mówić o rosnącej zdolności kredytowej w bankach. W maju jednak przyrost zasługuje już na miano skoku. Średnia z symulacji kredytodawców wzrosła o ponad 51 tys. zł.

Mowa o symulacji przygotowywanej od stycznia 2024 r. dla rodziny „dwa plus jeden” mieszkającej w Warszawie. Zakładamy, że kredytobiorcy mają co miesiąc do dyspozycji łącznie 15 tys. zł. 29-letnia kobieta zatrudniona jest na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony i zarabia 8 tys. zł netto. Jej 32-letni partner ma podobną sytuację, lecz nieco niższe zarobki – 7 tys. zł miesięcznie.

W maju zdolność kredytowa wyliczona przez trzynaście banków – przy zawierała się w przedziale 957 000 – 1 227 794 zł. Przeciętnie wyniosła 1 067 114 zł w przypadku oprocentowania okresowo stałego i 1 012 306 zł, jeśli kredyt oparty byłby o oprocentowanie zmienne.

Mieszkanie na kredyt większe nawet o 11 mkw.

Jeśli dane te zestawić ze średnimi cenami ofertowymi obserwowanymi w kwietniu 2025 r., okaże się, że modelowa rodzina chcąca kupić mieszkanie z rynku pierwotnego, przy założeniu 20-procentowego wkładu własnego i oprocentowania okresowo stałego, mogła pozwolić sobie przeciętnie na 75,6 mkw.

Bankier.pl

Decydując się na lokal z drugiej ręki, maksymalna dostępna powierzchnia wyniosłaby 72,7 mkw.

To najwyższy wynik w historii pomiarów i to o ok. 3,7 mkw. więcej niż przed miesiącem oraz od 8,4 do 10,8 mkw. więcej niż w maju 2024 r., gdy możliwości zakupowe były najniższe.

Bankier.pl

Na nieco mniejsze mieszkania, biorąc pod uwagę powyższe założenia, mogliby pozwolić sobie kupujący posiłkujący się kredytem hipotecznym z oprocentowaniem zmiennym. Byłoby to odpowiednio: 71,7 mkw. w przypadku rynku pierwotnego (+3 mkw. m/m i +4,3 mkw. r/r) oraz 68,9 mkw. w przypadku rynku wtórnego (+3 mkw. m/m i +7 mkw. r/r).

Zdolność na M5

Jak z kolei wyglądać będzie analogiczna sytuacja, jeśli weźmiemy pod uwagę średnie ceny ofertowe notowane w przypadku poszczególnych metraży? W przypadku najdroższych w przeliczeniu na metr kwadratowy, ale jednocześnie najtańszych pod względem całkowitej kwoty, kawalerek o powierzchni do 40 mkw. sprawa jest prosta. Zarówno zdolność kredytowa wyliczona przez najbardziej ostrożny bank jak i kwota kredytu oferowana przez ten najbardziej „hojny”, pozwoliłyby na pełną dowolność co do powierzchni.

Inaczej wygląda sprawa w przypadku większych mieszkań o powierzchni od 40 do 59 mkw. i najniższej zanotowanej zdolności kredytowej. W pierwszych czterech miesiącach 2025 r. pozwalała ona na zakup po średniej cenie ofertowej mieszkania z rynku wtórnego o powierzchni wahającej się od 49,9 mkw. w lutym do 55,8 mkw. w kwietniu. Dopiero majowy skok zdolności kredytowej sprawił, że biorący kredyt w najbardziej ostrożnym banku mogliby pozwolić sobie na zakup mieszkania o maksymalnej powierzchni w danym przedziale.

Najnowsze dane o zdolności kredytowej dają z kolei nadzieję szukającym większych mieszkań, zwłaszcza na rynku wtórnym. Zdolność zaproponowana przez zwycięzcę majowego zestawienia pozwoliłaby na zakup mieszkania z rynku wtórnego o powierzchni 84 mkw. – o 4 mkw. większego niż miesiąc wcześniej oraz o 10,2 mkw. większego niż w maju 2024 r.

Biorący kredyt w banku cechującym się najniższą relacją raty do dochodu miesięcznego, czyli de facto proponującym najniższą zdolność kredytową, mogliby wejść w posiadanie mieszkania o powierzchni niespełna 66 mkw. W poprzednich miesiącach zakup mieszkania w tym przedziale metrażowym po średniej cenie ofertowej byłby niemożliwy.

Deweloperzy idą w „downsizing”

Choć w ostatnich miesiącach kupujący posiłkujący się kredytem mogą łatwiej przebierać w ofertach i decydować się na większe metraże, to inaczej przedstawiają się działania deweloperów. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, cały ubiegły rok stał pod znakiem spadku przeciętnej powierzchni mieszkań oddawanych do użytku.

Biorąc pod uwagę wszystkie, ponad 103 tys. mieszkań w budynkach wielorodzinnych, które przekazali w użytkowanie deweloperzy, ich średnia powierzchnia wyniosła 51,4 mkw. – o 0,4 mkw. mniej niż rok wcześniej. Dla porównania, jeszcze w 2017 r. nowe mieszkania mierzyły przeciętnie blisko 59 mkw. a w 2008 r. rekordowe 67,8 mkw.

MKZ

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
trolley
ja to się zastanawiam czy aby wygrana Dyzmy z pisu to nie jest efekt Paszyka XD - dosłownie o milimetry peowski Dyzma przewalił wybory hehe - i gdyby Paszyk nie podk.... elektoratu to może i Dyzma z po byłby prezydentem :)
harrytracz
A to nie jest tak że mamy ciągły wzrost wynagrodzeń i samo to powoduje wzrost zdolności kredytowej? A jeżeli stopy procentowe już nie są podnoszone to ciężko by zdolność kredytowa spadała a nie rosła :)
men24a
Przecież mamy ciągły wzrost wynagrodzeń przecież GUS ostatnio podał że były większe o 7.7% to czemu zaklinacz rzeczywistość
trolley
co mamy? XDXDXD - teraz to mamy ale efekt europejskiego kryzysu i efekt ai hehe - dawać cwaniaczki ostatnie wyniki kredytowe i ile było w nich refinansów a nie nowych kredytów :)
harrytracz odpowiada trolley
co mamy? matematykę: ostatnia podwyżka stóp miała miejsce w 2022 roku, od 2022 do 2025 płace urosły, zarówno średnia jak i minimalna. Chyba logicznym jest, że na tej podstawie bank da kwotowo większy kredyt? A artykuł traktuje własnie o tym, jak wzrost zdolności ma się do wzrostu cen nieruchomości.
trolley odpowiada harrytracz
ta wasza propaganda jest aż smieszna kiedy liczba Polkaów zarabiających minimalną - MINIMALNĄ - wzrosła dwukrotnie - i to jest podstawa wzrostu wynagrodzeń - w realu właśnie firmy wywalają drogich pracowników i po chwili rekrutują za dużo niższe stawki - więc de facto wynagrodzenia wypłaszczają się jeszcze szybciej bo ludziki z klasy ta wasza propaganda jest aż smieszna kiedy liczba Polkaów zarabiających minimalną - MINIMALNĄ - wzrosła dwukrotnie - i to jest podstawa wzrostu wynagrodzeń - w realu właśnie firmy wywalają drogich pracowników i po chwili rekrutują za dużo niższe stawki - więc de facto wynagrodzenia wypłaszczają się jeszcze szybciej bo ludziki z klasy średniej dostają do łapy mniej niż 3-4 lata temu - skończcie już bredzić neoliberały...
trolley odpowiada trolley
sry* Polaków
harrytracz odpowiada trolley
Wasza czyli czyja? Bawisz się w szufladkowanie?
Nawet zdolność na tej podnoszonej najniższej krajowej będzie rosnąć jeżeli w tym czasie stopy procentowe będą stałe. Poza tym w artykule jest mowa o przykładowej kwocie na której bazie dokonano obliczenia.
trolley odpowiada harrytracz
w "artykule" Kazia jak już hehe - a kim jest Kazio nie trzeba przedstawiać - btw. do dziś nie dało rady pozbierać danych od notariuszy żeby stworzyć krajowy portal cen w czasie rzeczywistym - to jest wręcz metafizyka i "nie da się" - jeszcze by się okazało że rynek już poleciał na morde i nigdy nie wstanie przy w "artykule" Kazia jak już hehe - a kim jest Kazio nie trzeba przedstawiać - btw. do dziś nie dało rady pozbierać danych od notariuszy żeby stworzyć krajowy portal cen w czasie rzeczywistym - to jest wręcz metafizyka i "nie da się" - jeszcze by się okazało że rynek już poleciał na morde i nigdy nie wstanie przy takiej demografii hehe
men24a
gdzie poszło 90 mld zł ze sprzedaży pakietów emisyjnych za rządów PIS-u, zamiast na transformację energetyczną. pieniądze z praw do emisji CO2 ZOSTAWAŁY w Polsce. To nie były małe kwoty

Przecież Czarnek pokazał mapke jak za rządów Kaczyńskiego Polska miała najdroższy prad w Europie czy na TV republika poinformowali o tym
gdzie poszło 90 mld zł ze sprzedaży pakietów emisyjnych za rządów PIS-u, zamiast na transformację energetyczną. pieniądze z praw do emisji CO2 ZOSTAWAŁY w Polsce. To nie były małe kwoty

Przecież Czarnek pokazał mapke jak za rządów Kaczyńskiego Polska miała najdroższy prad w Europie czy na TV republika poinformowali o tym niedouczonych pisowcow ?

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki