Bazy wojskowe Rota i Moron, na południu Hiszpanii, odegrały kluczową rolę w przeprowadzeniu amerykańskiego ataku na obiekty jądrowe w Iranie – napisały we wtorek hiszpańskie media. Według nich bazy stanowią argument rządu w Madrycie wobec presji USA na zwiększenie przez Hiszpanię wydatków na obronność.


Jak przypomniał dziennik „ABC”, przed atakiem na Iran Pentagon przeprowadził dużą operację logistyczną, wysyłając do Europy, w tym do południowej Hiszpanii, Włoszech i Wielkiej Brytanii, 30 „latających cystern” KC-135 i KC-46 - samolotów wojskowych służących do tankowania w powietrzu.
W bazie lotniczej Moron, ok. 60 km na południowy wschód od Sewilli, rozlokowano ponad 15 maszyn, które odegrały ważną rolę w ataku na cele w Iranie w nocy z soboty na niedzielę. „Była to najbardziej ruchliwa amerykańska baza lotnicza pod względem samolotów w drodze do wschodniej części Morza Śródziemnego” – zauważyły media.
„Bazy USA w Hiszpanii są dziś kluczowe dla (prezydenta Donalda) Trumpa” – skomentował kataloński dziennik „La Vanguardia” w artykule zatytułowanym „PKB baz Rota i Moron”. Gazeta nawiązała do presji, jaką USA i inni członkowie NATO wywierają na Hiszpanię w celu zwiększenia wydatków na obronność.
W 2024 r. rząd w Madrycie przeznaczył na ten cel jedynie 1,29 proc. PKB, a 2 proc. ma osiągnąć w tym roku. Premier Pedro Sanchez sprzeciwia się jednak zwiększeniu inwestycji do 5 proc., co proponuje NATO, a szczególnie USA.
We wtorek przed szczytem w Hadze Trump po raz kolejny skrytykował Hiszpanię za niskie wydatki na obronność.
„Pomimo braku porozumienia między dwoma krajami w tej sprawie, Waszyngton znalazł kluczowego sojusznika w Hiszpanii” – skomentował użytkowanie przez USA hiszpańskiej wojskowej infrastruktury wojskowej na południu kraju dziennik „El Mundo”.
„Bazy się liczą. Oba obiekty mają zasadnicze znaczenie dla projekcji sił USA w kierunku Rosji i Bliskiego Wschodu” – dodała „La Vanguardia”.
Amerykanie są obecni w Hiszpanii od 1953 r. na mocy paktu madryckiego, który umożliwił budowę baz w zamian za pomoc dla reżimu generała Francisco Franco. Obecnie w Andaluzji działają dwie bazy: lotnicza w Moron i morska - Rota (Kadyks w południowo-zachodniej Hiszpanii), część systemu obrony NATO. Ponadto w Hiszpanii ma swoje bazy pięć amerykańskich niszczycieli.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ ap/


























































