

Prawie 150 tys. zł stracił 42-letni mieszkaniec gminy Czemierniki (Lubelskie), który został oszukany przez przestępców internetowych pod pozorem inwestycji pieniędzy na giełdzie oraz w kryptowaluty. Po zasileniu pieniędzmi konta na rzekomej platformie, kontakt z analitykiem się urwał.
Jak przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim asp. Piotr Mucha, 42-letni mieszkaniec gminy Czemierniki na jednym z portali społecznościowych znalazł ogłoszenie o możliwości inwestowania na giełdzie. Zainteresowany ofertą założył konto na platformie inwestycyjnej podając swoje dane oraz numer karty debetowej powiązanej z kontem bankowym.
"Po rejestracji, telefonicznie skontaktowała się z nim kobieta informując, że firma, którą reprezentuje zajmuje się inwestycjami na giełdzie. W dalszej rozmowie instruowała 42-latka krok po kroku, jakie czynności ma wykonać. Zgodnie z jej namową, mężczyzna wykonał wszystkie polecenia i dokonał przelewu pieniędzy na wskazane konto" – zaznaczył aspirant.
Następnie ze zgłaszającym skontaktował się mężczyzna mówiący ze wschodnim akcentem i namówił zgłaszającego do wykonania kolejnego przelewu zasilającego środki na inwestycję. Zachęcał również do inwestycji w kryptowalutę i przekonał 42-latka do założenia konta na kolejnej platformie inwestycyjnej.
"Na polecenie rzekomego konsultanta 42-latek zainstalował też aplikację AnyDesk, co miało pomóc w procesie rejestracji na nowej platformie. Instruowany wykonał wszystkie polecenie, a także kilkukrotnie dokonywał zasilenia konta na rzekomej platformie" – przekazał oficer prasowy.

Poradnik
10 sprawdzonych sposobów, jak polepszyć zdolność kredytową
Pobierz poradnik bezpłatnie lub kup za 10 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
"Niestety kontakt z analitykiem się urwał. Podsumowując inwestycję okazało się, że straty sięgają niemal 150 tysięcy złotych" – poinformował asp. Piotr Mucha, który zaapelował o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi jakiekolwiek usługi finansowe lub bankowe.
"Nie należy również ulegać namowom rozmówców, nie przekazywać im żadnych danych i kodów. Pamiętajmy, że pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. Tylko rozsądek i rozwaga mogą uchronić nas przed staniem się ofiarą" – dodał policjant.(PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ mark/