Dane klientów Media Markt były dostępne dla każdego prosto z wyszukiwarki Google. Wystarczyło wybrać numer zamówienia, żeby poznać szczegółowe informacje m.in. o osobie zamawiającej czy adresie dostawy towarów.




Przypadkowy użytkownik mógł dotrzeć do danych osobowych klientów sieci sklepów sprzedających RTV i AGD po numerze zamówienia. Prosto z wyszukiwarki Google dostępne były informacje o osobach zamawiających produkty z Media Markt:
- imię i nazwisko,
- adres, na który ma zostać dostarczone zamówienie,
- adres e-mail,
- numer telefonu.
Dodatkowo po wejściu w szczegóły zamówienia każda osoba mogła zobaczyć szczegółowe dane m.in. o statusie zamówienia, wartości kupionych produktów czy o zakupionym produkcie. Według Niebezpiecznik.pl dane, w momencie pisania artykułu, nie są już dostępne w sieci prosto z wyszukiwarki Google. Jednak informacje ciągle można wydobyć, ostrzega portal.
- Zdarzenie dotyczyło zaindeksowania zamówień przez wyszukiwarkę internetową i dotyczyło kilku klientów. Natychmiast zostały podjęte niezbędne działania w celu usunięcia tego błędu i zabezpieczenia danych naszych klientów. Jednocześnie aktualnie podejmujemy dalsze kroki w tej sprawie - przeczytamy w komentarzu rzecznika prasowego Media Markt, otrzymanym przez redakcję Bankier.pl.


Użytek z ogólnodostępnych w sieci danych osobowych chętnie zrobią oszuści, którzy czekają tylko na okazję do przejęcia kontroli nad kontem bankowym. Może prowadzić to do utraty pieniędzy ofiary przestępców. Nawet pandemia koronawirusa nie ograniczyła zasięgu działania cyberprzestępców -można pokusić się o stwierdzenie, że dostarczyła dodatkowych sposobów na wyłudzanie danych. O tym, co zrobić w przypadku kradzieży tożsamości, pisaliśmy tutaj.
DF