PiS spełnia obietnice wyborcze i będzie rozwijać polski przemysł - powiedział w czwartek w Sejmie minister obrony Antoni Macierewicz, przedstawiając stanowisko w sprawie przetargu na śmigłowce dla wojska.
Na wniosek PO w Sejmie odbywa się w czwartek debata nad informacją ws. działań rządu związanych z pozyskaniem śmigłowców dla wojska.
Nawiązując do słów Czesława Mroczka (PO), który zarzucił PiS, że odstępując od negocjacji w sprawie dostawy śmigłowców Caracal produkowanych przez Airbusa spełnia obietnice wyborcze wobec związkowców z zakładów, których oferta odpadła w przetargu, Macierewicz powiedział: "Tak, to prawda, Prawo i Sprawiedliwość spełnia swoje obietnice wyborcze".
"Prawo i Sprawiedliwość będzie rozwijało polski przemysł obronny, będzie dążyło do tego, żeby to polski przemysł obronny był fundamentem bezpieczeństwa narodowego Polski" dodał. Zarzucił poprzedniemu rządowi, że chciał kwotą 13,5 mld (wartość kontraktu plus VAT - PAP) zasilić nie polski przemysł, lecz przemysł zagraniczny. "To państwo polskie wyznacza granice offsetu" - dodał, odnosząc się do zarzutów opozycji w tej sprawie.
"Ci sami ludzie, którzy dzisiaj występują przeciwko Polsce w imieniu innego koncernu, występowali przeciwko Polsce na rzecz Federacji Rosyjskiej, kiedy zginęła polska elita polityczna; występowali przeciwko Polsce na rzecz innych państw, gdy chodziło to, żeby imigranci zasiedlali i podważali bezpieczeństwo polskie, ci sami ludzie występowali za tym, żeby Polska płaciła kary za to, że chce chronić bezpieczeństwo własnego narodu, a teraz działają przeciwko Polsce na rzecz obcych interesów" przemawiał Macierewicz.
6 tys. miejsc pracy w wyniku zawarcia umowy ws. Caracale to kłamstwo
"W żadnym z dokumentów - a zapoznałem się z nimi bardzo dokładnie, teraz będzie się z nimi zapoznawało CBA - nie ma gwarancji 6 tys. miejsc pracy dla Polski w wyniku przekazania koncernowi międzynarodowemu 13,5 mld zł. To jest systematycznie powtarzana nieprawda, to jest systematycznie powtarzane kłamstwo" - mówił szef MON.
"Podobnie, jak systematycznie okłamuje się pracowników Łodzi i pracowników innych miast, jakoby tysiące miejsc pracy miały być związane z tym kontraktem" - dodał. Według niego, "w najlepszym wypadku zakładał, że w montowni - nie w fabryce - która miała składać, co najwyżej, za kilka lat, 25 śmigłowców Caracal, zostanie zatrudnionych do 200 osób".
"Co więcej, pierwsze 25 śmigłowców miało przylecieć już zmontowanych, co najwyżej polscy prawnicy mogli do nich domalować szachownice. Taki był zakres tego wkładu technologii, rozwoju przemysłowego, gospodarczego, jaki państwo przewidywaliście dla Polski w związku z tym przetargiem" - mówił Macierewicz.
Na początku października 2016 r. Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów ws. śmigłowców H225M Caracal, uznając dalsze rozmowy - rozpoczęte we wrześniu 2015 r. za bezprzedmiotowe.
mzk/ bos/(PAP)brw/ wkt/
























































