Myślenie o obniżkach stóp procentowych na jesieni byłoby sprzeczne z wynikami marcowej projekcji inflacji - ocenia członek RPP Przemysław Litwiniuk.


"Poziom wzrostu cen powinien znacząco zmaleć. To jest pogląd, który znajduje uzasadnienie w danych ekonomicznych. Dzisiaj będzie prezentowana projekcja NBP, projekcja marcowa (...) oparta na jednym kluczowym założeniu. To założenie polega na tym, że stopy procentowe pozostaną w horyzoncie projekcji na niezmienionym poziomie, czyli 6,75 proc. dla stopy referencyjnej. Wiec jakiekolwiek myślenie, że (...) na jesieni zaistnieją warunki do poluzowania polityki pieniężnej, w szczególności do obniżenia stóp procentowanych, byłoby sprzeczne z założeniami zaprezentowanej dzisiaj projekcji" - powiedział Litwiniuk w radiu TOK FM.
"Wcześniej mogliśmy doszukiwać się w różnych przesłaniach ze strony NBP chociażby koncepcji poluzowania polityki pieniężnej w okresie jesiennym. Odcięcie się od tego jest bardzo ważną informacją. (...) Nie ma dzisiaj podstaw do tego, aby wieszczyć poluzowanie polityki pieniężnej. W ostrożnie optymistycznym scenariuszu możemy spodziewać się znaczącego obniżenia tempa wzrostu cen, co nie oznacza, że ceny będą spadać" - dodał. (PAP Biznes)
Reklamatus/ asa/