Od dłuższego czasu obserwujemy różne działania tych dwóch sieci w walce o klientów. Lidlowi nie spodobało się hasło Biedronki umieszczone na plakatach i paragonach: “Od 2002 roku Biedronka tańsza niż Lidl”. Sprawą ma zająć się komornik sądowy - podaje portal wiadomoscihandlowe.pl.
Ostatnio byliśmy świadkami dosyć nietypowej akcji Biedronki, w której wysyłała specyficzne SMS-y do klientów. Potem doszło do podejrzanej walki cenowej między obiema sieciami, a teraz mamy do czynienia z kolejnym rozdziałem tej sagi.
Na billboardach i paragonach pojawiło się hasło “Od 2002 roku Biedronka tańsza niż Lidl”, które nie spodobało się niemieckiej sieci.
Na wniosek Lidla sąd postanowił udzielić zabezpieczenia, polegającego na zaniechaniu używania tego hasła i usunięciu skutków popełnienia czynu zabronionego. Portal wiadomoscihandlowe.pl informuje, że komornik ma zakleić plakaty przed sklepami Biedronka.
Wspomniane zabezpieczenie nie można traktować jako wyroku sądowego. Lidl ma dwa tygodnie na wniesienie powództwa od momentu wejścia w życie tego zabezpieczenia.
Co na to UOKiK?
Kamila Guzowska z departamentu komunikacji UOKiK-u wypowiedziała się w tej sprawie dla wiadomoscihandlowe.pl. “Konsumenci zawsze powinni mieć możliwość zweryfikowania przekazów marketingowych. Jeżeli przedsiębiorca powołuje się na ogólne stwierdzenia, nie podając źródła danych, czy opiera reklamy na porównaniu, nie wskazując, czego ono konkretnie dotyczy, wówczas możemy mieć do czynienia z nieuczciwą reklamą” - stwierdziła.
PB
