Rekordowy miesiąc i rekordowy kwartał dla upadłości konsumenckiej. Po raz pierwszy w historii tej instytucji w Polsce liczba bankructw osób fizycznych przekroczyła barierę 2 tys. miesięcznie. W całym pierwszym kwartale roku z opcji stwarzanej przez prawo upadłościowe skorzystało ponad 5 tys. konsumentów.


W ostatnich kilku miesiącach obserwowaliśmy rosnący trend w upadłościach konsumenckich. Wyniki zbliżały się stopniowo do rekordu odnotowanego w grudniu 2020 r. Z danych zbieranych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej wynika, że miniony miesiąc okazał się przełomowy. Po raz pierwszy od wprowadzenia do polskiego porządku prawnego instytucji upadłości konsumenta liczba ogłoszeń o bankructwach przekroczyła 2 tys. miesięcznie.
Końcówka 2020 r. była specyficznym okresem. Po pierwsze, był to rok, w którym znacząco zliberalizowano przepisy. Nowelizacja prawa upadłościowego otworzyła drogę do ogłoszenia bankructwa dłużnikom, którzy poprzez zaniedbanie lub umyślnie doprowadzili do niewypłacalności. Po drugie, efekt zmian przesunął się w czasie, co doprowadziło do kumulacji spraw w sądach. Przyczyną była pandemia i spowodowane przez nią zatory w procedurze.


Tym razem trudno mówić o zbiegu okoliczności. Chociaż na przełomie 2021 i 2022 r. procedury związane z ogłoszeniem upadłości konsumenckiej uległy zmianie, co przełożyło się na zaległości w sądach, to efekt ten prawdopodobnie już wygasł. Od połowy 2022 r. liczba ogłoszeń o upadłości ustabilizowała się na poziomie ok. 1,5 tys. miesięcznie. W pierwszym miesiącu 2023 r. dostrzec można już było zapowiedź przyspieszenia.
Szeregi upadłych powiększyły się o 5 tys. osób w trzy miesiące
W całym I kw. 2023 r. bankructwo ogłosiło 5357 dłużników. Jest to najwyższy kwartalny wynik w historii. Dla porównania, w całym 2017 r. z upadłości konsumenckiej skorzystało w sumie 5,5 tys. osób.
Sygnały o pogarszającej się kondycji dłużników nadchodzą z różnych stron. Liczba wnioskujących o wsparcie z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców rośnie w porównaniu z końcówką 2022 r. Co miesiąc ponad 700 osób spłacających kredyty mieszkaniowe stara się o finansowe wsparcie w obsłudze długu, pomimo trwania ustawowych wakacji kredytowych.
Biuro Informacji Kredytowej śledzi jakość spłat różnych typów zobowiązań – kredytów ratalnych, mieszkaniowych, gotówkowych i kart kredytowych. Również ta instytucja dostrzega symptomy „psucia” się portfeli. „Wszystkie cztery indeksy pomimo pogorszenia w przedziałach czasowych 3, 6, 9- oraz 12-miesięcznym, nadal pokazują w miarę bezpieczny, choć rosnący poziom ryzyka portfela kredytów udzielanych gospodarstwom domowym. Na ten moment zauważalny jest już wzrost ryzyka kredytowego portfeli kredytów gospodarstw domowych” – czytamy w ostatnim opracowaniu biura.
Upadłość konsumencka jest ostatnią deską ratunku dla osób, które nie są w stanie skorzystać już z dostępnych narzędzi wsparcia i restrukturyzacji zadłużenia. Jest bardzo prawdopodobne, że marcowy rekord zapowiada dłuższy okres wzmożonego zainteresowania bankructwem wśród konsumentów. Kolejne miesiące pokażą, czy obserwujemy początek stabilizacji na wyższym poziomie, czy raczej start trendu dynamicznego wzrostu.