O blisko 60 tys. ofert o pracę zmalała liczba ogłoszeń na polskim rynku pracy w ciągu miesiąca – wynika z analizy Grant Thornton. Jednocześnie pracodawcy w tym samym czasie opublikowali mniej nowych rekrutacji, co zdarzyło się pierwszy raz od ponad roku.


W maju 2022 r. pracodawcy w Polsce opublikowali 294 tys. nowych ogłoszeń o pracę. Jak wynika z analizy Grant Thornton, obejmującej 50 największych portali pośredniczących w poszukiwaniu zatrudnienia, wynik ten jest mniejszy zarówno w relacji rok do roku, jak i miesiąc do miesiąca, co jest pierwszym tego typu przypadkiem od lutego 2021 r. Wynik za poprzedni miesiąc jest o 3 proc. niższy od wyniku odnotowanego w maju 2021 r. oraz o 5 proc. niższy od kwietnia 2022 r.
Jak wskazują autorzy raportu, niepokojący jest również spadek aktywnych ogłoszeń o pracę ogółem. Łącznie takich ofert w maju 2022 r. było 594 tys., co jest wynikiem niższym od kwietnia br. o 59 tys. oraz od marca br. o 88 tys., kiedy odnotowano najwyższy wynik od trzech lat.
Jeżeli chodzi o poszczególne zawody, to największy spadek odnotowano pośród ofert skierowanych do pracowników fizycznych, ponieważ w porównaniu do maja 2021 r. jest ich mniej o średnio 20 proc. Najmniejsze zapotrzebowanie na poszczególne zawody objęło magazynierów (-38 proc. w rdr.) oraz kierowców (-28 proc. w rdr.), czyli stanowiska, które nadal pozostają w czołówce liczby ofert na polskim rynku pracy, lecz z mniejszymi wynikami o kilka tysięcy.
Pomimo tego, że spadek odnotowano w maju, czyli w okresie kiedy liczba ofert powinna być większa, z uwagi na rozpoczynający się sezon na pracę tymczasową, tak eksperci Grant Thornton wskazują, że blisko 300 tys. nowych ogłoszeń to i tak historycznie dobry wynik. Na razie nie należy bić na alarm, a poczekać na rozwój wydarzeń.
– Nie da się jednak ukryć, że szczyt koniunktury mamy już za sobą. Wyhamowanie przyrostu nowych ofert pracy zaczyna być coraz bardziej widoczne i wygląda na trwałą tendencję, a nie chwilowy wypadek przy pracy. Przy tak silnym wzroście kosztów funkcjonowania firm – kosztów energii, obsługi zadłużenia czy pracy – nie jest to nic zaskakującego. Wyhamowanie koniunktury gospodarczej, w tym na rynku pracy, było do przewidzenia. Czas pokaże jednak, jak będzie ono głębokie i jak długo będzie trwało – tłumaczy Monika Smulewicz, partner outsourcing płac i kadr w Grant Thornton.