„Chodzi o sytuację, w której osoba fizyczna, chociaż nigdy nie zamierzała prowadzić działalności gospodarczej, stanie się podatnikiem. Tylko dlatego, że posiadaną od lat czy np. odziedziczoną działkę sprzeda dwóm osobom. Dla organów skarbowych nie ma znaczenia, że po prostu nie dało się znaleźć jednego nabywcy. Nie jest też dla nich istotne, czy transakcje odbyły się w jednym roku czy kilku latach” – pisze Rzeczpospolita.
„Wszystkiemu winne jest zawarte w art. 15 ust. 2 obecnej ustawy o VAT sformułowanie o zamiarze "wykonania czynności w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania jej w sposób częstotliwy, choćby była wykonana jednorazowo". Od lat jest ono zmorą podatników, a co gorsza nie zanosi się na jego zmianę. Choć sejmowa podkomisja ds. nowelizacji ustawy o VAT zakończyła już prace, owa częstotliwość nie została z projektu wykreślona. Być może dlatego, że posłowie nie wiedzą lub nie pamiętają, że kiedyś, o absurdzie, urzędnicy uznawali nawet, że autor, który napisał jedną książkę, a po czterech latach wydał następną, od początku miał zamiar robić to częstotliwie - tylko dlatego, że zdarzyło mu się powtórzyć konkretną czynność” – informuje Rzeczpospolita.
„- Podatnik, który w dwóch kolejnych latach sprzedaje dwie działki budowlane, musi zapłacić VAT już od pierwszej transakcji - wyjaśnia naczelnik II Urzędu Skarbowego w Opolu w wydanej ostatnio wiążącej interpretacji art. 15 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT (sygn. PP/443-44-1/PD/06)” – donosi Rzeczpospolita.
Na rynku jest coraz mniej małych działek budowlanych. Trudno znaleźć jednego kupca na działkę o powierzchni hektara, dlatego właściciele szukają kilku chętnych, którym odsprzedadzą podzieloną działkę. To jednak wiąże z odprowadzeniem VAT-u.
Więcej w Rzeczpospolitej, w artykule Anny Grabowskiej, pt. „Podatnikiem VAT będzie każdy, kto sprzeda dwie działki”.





























































