REKLAMA

Kredyty hipoteczne - pożyczamy coraz więcej, najlepszy kwartał dla banków od 2010 r.

Michał Kisiel2018-08-29 11:27analityk Bankier.pl
publikacja
2018-08-29 11:27

W drugim kwartale 2018 r. banki udzieliły prawie 14 mld zł kredytów hipotecznych. To najlepszy wynik kwartalny od 2010 r. Przeciętna wartość nowego zobowiązania wzrosła w stosunku do pierwszych trzech miesięcy roku o niemal 10 proc. Dobra passa banków to zatem w pewnej mierze zasługa drożejących mieszkań.

Po raz pierwszy w historii wartość zadłużenia Polaków z tytułu kredytów mieszkaniowych przekroczyła 400 mld zł. W drugim kwartale 2018 r., podsumowanym w najnowszej edycji raportu AMRON-SARFiN, kredytodawcy mieli powody do zadowolenia. Sprzedaż kredytów hipotecznych nadal była na wysokim poziomie, chociaż liczba nowych umów spadła nieco w stosunku do początku roku. Pod względem wartości udzielonych zobowiązań kwartał zakończył się wynikiem najlepszym od 2010 r.

fot. / / YAY Foto

W okresie kwiecień-czerwiec banki podpisały łącznie 53,6 tys. nowych umów o kredyt hipoteczny. To dobry, ale nie rekordowy wynik – oznacza spadek w stosunku do pierwszego kwartału 2018 r. o 2,67 proc. i wzrost o 7,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2017 r.

O średnioterminowym rekordzie można mówić w przypadku wartości nowych kredytów. Banki udzieliły finansowania na kwotę 13,7 mld zł. Oznacza to wzrost o 6,4 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2018 r. i aż o 17,5 proc. w porównaniu z II kwartałem 2017 r. Analitycy AMRON spodziewają się, że w całym 2018 r. sprzedaż kredytów hipotecznych przekroczy 200 tys. sztuk, a do klientów trafi ponad 50 mld zł finansowania.

fot. / / AMRON-SARFiN

Mocny wzrost średniej kwoty nowego kredytu

Po raz pierwszy w historii przeciętna wartość nowoudzielonego kredytu hipotecznego w złotych przekroczyła granicę ćwierć miliona złotych. W II kwartale roku wyniosła 255 861 zł i była wyższa o 9,52 proc. niż w pierwszych trzech miesiącach 2018 r. Średnia dla zobowiązań we wszystkich walutach łącznie była minimalnie niższa – 255,4 tys. zł. To wynik znacznego spadku przeciętnej wysokości nowego kredytu w walucie obcej. W porównaniu z pierwszym kwartałem wskaźnik ten obniżył się aż o 16,3 proc. (44,8 tys. zł).

fot. / / AMRON-SARFiN

Przypomnijmy, że kredyty walutowe udzielane są obecnie wyłącznie osobom, które osiągają większość dochodu w walutach obcych. Udział takich zobowiązań w sprzedaży kredytów hipotecznych jest niewielki. Kredyty we frankach szwajcarskich w II kw. 2018 r. stanowiły 0,01 proc. wartości nowych kontraktów, w euro – 1,1 proc., a w innych walutach – 0,48 proc.

Komentując rosnącą średnią kwotę nowego kredytu hipotecznego J. Furga, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości ZBP, wskazuje na dwa czynniki. „Zaciąganiu wyższych kredytów sprzyjają dobre warunki makroekonomiczne w polskiej gospodarce. Zjawisko jest także podyktowane wzrostem cen mieszkań oraz zainteresowaniem większymi powierzchniami” – czytamy w raporcie.

fot. / / AMRON-SARFiN

Rosnące zainteresowanie finansowaniem na wyższe kwoty znalazło swoje odbicie w strukturze wartościowej akcji kredytowej. Spadł, kolejny kwartał z rzędu, udział nowych kontraktów na kwoty do 100 tys. zł (w II kw. 2018 r. odpowiadały za 9,63 proc. wartości sprzedaży). Wzrosty odnotowano natomiast w przedziałach od 200 tys. zł w górę.

Nadal króluje niski wkład własny

Udział w nowoudzielonych kredytach zobowiązań z wkładem własnym do 20 proc. systematycznie obniża się od kilku kwartałów, ale nadal stanowią one najliczniejszą kategorię. W II kw. 2018 r. 41,6 proc. nowych kontraktów miało wskaźnik LTV 80 proc. lub wyższy. To o 8 pp. mniej niż rok wcześniej.

fot. / / AMRON-SARFiN

Wzrosły udziały zobowiązań z wkładem własnym od 20 do 50 proc. W analizowanym przez AMRON kwartale stanowiły one 37,8 proc. sprzedaży – o 1,7 pp. więcej niż w I kw. 2018 r. i o 5,5 pp. w porównaniu z analogicznym okresem 2017 r. Jeśli obserwowane tendencje się utrzymają już wkrótce możemy być świadkami historycznego momentu – kredyty z wyższym wkładem własnym zdobędą przewagę nad zobowiązaniami z niskim zaangażowaniem finansowym kupującego.

Znaczących zmian nie widać natomiast w strukturze według okresu kredytowania. Dominują zobowiązania zaciągane na 25 do 35 lat (63,2 proc. w II kw. 2018 r.), a co czwarty kredyt ma być spłacany zgodnie z umową przez 15 do 25 lat (25,75 proc. w II kw.).

Hipoteki sprzedają się w największych miastach

W II kwartale 2018 r. udział kredytów mieszkaniowych udzielonych w największych polskich aglomeracjach wzrósł o 1,52 pp. i wyniósł 68,82 proc. Przewodzi Warszawa, odpowiadająca za 37,1 proc. nowych kontraktów, chociaż udział stolicy nieco spadł w porównaniu z początkiem roku (o 1,76 pp.).

fot. / / AMRON-SARFiN

W okresie od kwietnia do czerwca odsetek kredytów hipotecznych udzielonych w Trójmieście wzrósł o 1,65 pp. (do poziomu 6,43 proc.), a w Poznaniu i Wrocławiu o 1,23 pp. (odpowiednio do poziomu 4,60 proc. i 6,97 proc.). W pozostałych badanych aglomeracjach zarejestrowano minimalne zmiany.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
prosto-o-nieruchomosciach
Największa głupotę popełniają ci co biorą kredyty na zakup mieszkania na wynajem - przy maksymalnym lewarowaniu łatwo jest być w plecy. nie powinno się lewarować

a przecież inwestować w mieszkania można i bez ich posiadania, chociażby za sprawą podnajmu, dzięki czemu odpada nie tylko kredyt a i wszystkie długoterminowe ryzyka:
Największa głupotę popełniają ci co biorą kredyty na zakup mieszkania na wynajem - przy maksymalnym lewarowaniu łatwo jest być w plecy. nie powinno się lewarować

a przecież inwestować w mieszkania można i bez ich posiadania, chociażby za sprawą podnajmu, dzięki czemu odpada nie tylko kredyt a i wszystkie długoterminowe ryzyka:

podnajem.prosto-o-nieruchomosciach.pl
1as
Orkiestra gra dalej...
Ogłoszono niekończącą się hosannę, niskie stopy forever, super inwestycja to nieruchomości w kredycie. Branża budowlana w nirvanie, ceny materiałów w kosmosie, takoż i mieszkań w miastach. Od człowieka z branży słyszę takie oto proroctwa: ceny mieszkań już zawsze będą rosnąć!
Łał, kupujta ludziska, bo
Orkiestra gra dalej...
Ogłoszono niekończącą się hosannę, niskie stopy forever, super inwestycja to nieruchomości w kredycie. Branża budowlana w nirvanie, ceny materiałów w kosmosie, takoż i mieszkań w miastach. Od człowieka z branży słyszę takie oto proroctwa: ceny mieszkań już zawsze będą rosnąć!
Łał, kupujta ludziska, bo zabraknie! Na handel, na zapas!
Kryzysy to przeszłość, orkiestra gra i grać będzie, do samego końca...
open_mind
„Orkiestra gra dalej” Z cyklu jaka to melodia – No właśnie chyba ta.

Dług się rodzi bank się śmieje
Bo jest w BIOS-a osadzone,
kredyt krzepnie, myśl tężeje,
tak w dobroci nieskończone!
Złoto, choć okryte wielką chwałą
panowało nad wiekami
to przegrało z bankierami.
Co mieszało procesami.
od_redakcji
Lud wnioskuje że już taniej nie będzie a jak dupnie system to dług im się rozmyje, poza tym trudno się dziwić jak wszystko jest na wyciągnięcie ręki – cudowny system – cuda cuda ogłaszają.

I u bankierów i bankierów wesoła nowina,
że wieki kryzys że wielki kryzys długo nie wytrzyma.
Dług nam się rodzi i, nas oswobodzi,
Lud wnioskuje że już taniej nie będzie a jak dupnie system to dług im się rozmyje, poza tym trudno się dziwić jak wszystko jest na wyciągnięcie ręki – cudowny system – cuda cuda ogłaszają.

I u bankierów i bankierów wesoła nowina,
że wieki kryzys że wielki kryzys długo nie wytrzyma.
Dług nam się rodzi i, nas oswobodzi,
na giełdach grają długiem szastają
w bankach śpiewają na dług namawiają,
wieczny dobrobyt oraz cuda, cuda ogłaszają.
open_mind
ten wpis „od_redakcji” to ode mnie. Pomyliłem nicki
glos_rozsadku
Ci ludzie oszaleli. Przykład: moja 23 letnia, samotna koleżanka wynajmuje całe 3 pokojowe mieszkanie razem z bratem od rodziny. Nikt im się tam nie wtrąca, mieszkanie od rodziny, bardzo tanio, bo nie płacą więcej niż 2000 za wszystko. Mieszkanie 6km. od rynku. Zamiast laska korzystać to nie. Ona bierze kredyt na chatę na zadupiu.Ci ludzie oszaleli. Przykład: moja 23 letnia, samotna koleżanka wynajmuje całe 3 pokojowe mieszkanie razem z bratem od rodziny. Nikt im się tam nie wtrąca, mieszkanie od rodziny, bardzo tanio, bo nie płacą więcej niż 2000 za wszystko. Mieszkanie 6km. od rynku. Zamiast laska korzystać to nie. Ona bierze kredyt na chatę na zadupiu. Zarabia max 5000 na rękę. Jeszcze jak jest małżeństwo z dziećmi i mieszkają z teściową na 30 metrach to kredyt jest zrozumiały, ale samotna, młoda dziewczyna mająca super ofertę od rodziny? Mózg.
fred_
Mam nadzieje, ze Banki odpowiednio informuja klientow ile bedzie wynosila ich rata stopy pojda do gory - a wiadomo ze pojda i to zdrowo.
hodler
Ludu kupować bo 'taniej już nie będzie'
kzabor
Rząd musi wprowadzić regulacje, by ograniczyć zdolność kredytową, by nie zapożyczyć się w miarę. Ale nie zrobi tego. Przypomnę, że PIS był za kredytami we frankach, teraz ubierze ludzi w kredyty, na 9 krotność rocznych zarobków.

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki