REKLAMA

Koszty podwyżek płacy minimalnej dla firm pójdą w grube miliardy złotych

2023-08-18 10:58, akt.2023-08-18 12:11
publikacja
2023-08-18 10:58
aktualizacja
2023-08-18 12:11

Koszt podwyżki płacy minimalnej w 2024 roku dla małych i średnich firm to ok. 23,966 mld zł rocznie, a dla dużych 6,776 mld zł - podano w ocenie skutków regulacji projektowanego aktu prawnego.

Koszty podwyżek płacy minimalnej dla firm pójdą w grube miliardy złotych
Koszty podwyżek płacy minimalnej dla firm pójdą w grube miliardy złotych
fot. Virrage Images / / Shutterstock

W OSR podano, że dzięki podwyżce płacy gospodarstwa domowe zyskają ok. 21,46 mld zł dodatkowego dochodu.

"Wprowadzenie projektowanej zmiany zwiększy dochody z pracy osób otrzymujących wynagrodzenie w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, co przyczyni się również do poprawy sytuacji finansowej gospodarstw domowych tych osób. Dotyczy to także osób starszych i niepełnosprawnych" - napisano. 

Liczba pracowników otrzymujących minimalne wynagrodzenie wynosiła w 2022 roku ok. 3,6 mln osób - podano w ocenie skutków regulacji projektu rozporządzenia w sprawie płacy minimalnej na 2024 rok.

Resort rodziny, który przygotował projekt podaje, że dane te pochodzą z Ministerstwa Finansów i dotyczą liczby osób świadczących pracę w oparciu o umowę o pracę pobierających wynagrodzenie pomiędzy obecnym a projektowanym minimalnym wynagrodzeniem za pracę. Dane dotyczą 2022 roku.

W rozporządzeniu o płacy minimalnej na 2023 rok szacowano, że liczba pracowników otrzymujących wynagrodzenie na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę wynosiła ok. 2,7 mln.

Rząd podtrzymał swoją wcześniejszą propozycję dotyczącą minimalnego wynagrodzenia w 2024 r. Założono, że od stycznia najniższa pensja wyniesie 4242 zł, a od lipca wzrośnie do 4300 zł brutto – tak przewiduje opublikowany w piątek projekt rozporządzenia Rady Ministrów.

Zgodnie z przepisami jeżeli Rada Dialogu Społecznego w ustawowym terminie nie uzgodni wysokości minimalnego wynagrodzenia i stawki godzinowej, wówczas kwoty te w drodze rozporządzenia ustala do 15 września Rada Ministrów. Na posiedzeniu plenarnym RDS 10 lipca stronie społecznej nie udało się wypracować wspólnego stanowiska.

Ustalone przez rząd wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, a także minimalnej stawki godzinowej nie mogą być niższe od tych, które zostały wcześniej przedstawione RDS do negocjacji.

Zgodnie z prawem jeżeli prognozowany na rok następny wskaźnik cen wynosi co najmniej 105 proc. – ustala się dwa terminy zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia i wysokości minimalnej stawki godzinowej: od 1 stycznia i od 1 lipca.

W opublikowanym w piątek projekcie rozporządzenia Rady Ministrów utrzymano wcześniejsze propozycje. Założono, że od stycznia najniższa pensja będzie wynosiła 4242 zł, a od lipca wzrośnie do 4300 zł brutto. Minimalna stawka godzinowa, której wysokość powiązana jest ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, od stycznia 2024 r. ma wynieść 27,70 zł, a od lipca – 28,10 zł.

Ustawa gwarantuje coroczny wzrost przeciętnej wysokości minimalnego wynagrodzenia w stopniu nie niższym niż prognozowany na dany rok wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem. Jednocześnie, jeśli w roku, w którym odbywają się negocjacje wysokość minimalnego wynagrodzenia jest niższa od połowy wysokości przeciętnego wynagrodzenia w I kwartale tego roku, gwarancja ta jest zwiększana dodatkowo o 2/3 prognozowanego wskaźnika realnego przyrostu PKB.

W ocenie skutków regulacji (OSR) projektu wskazano, że skoro wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę – 3600 zł, od której obliczana jest wysokość przeciętnego minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2024 r., jest wyższa niż połowa przeciętnego wynagrodzenia w I kwartale 2023 r. (7124,26 zł), przy obliczaniu minimum płacowego w 2024 r. nie uwzględnia się 2/3 PKB.

W OSR poinformowano, że relacja proponowanego minimalnego wynagrodzenia za pracę do prognozowanego na 2024 r. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (7794 zł) wynosi od 1 stycznia 2024 r. 54,4 proc., a od 1 lipca 2024 r. – 55,2 proc.

kkr/ joz/ map/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
ministerprawdy
Inflacja motorem postępu i podstawą budowy potęgi gospodarczej! Co prawda dotąd nikomu nic inflacją nie udało się zrobić, ale to jak z komunizmem - dlaczego nie próbować? Może w końcu się uda jak się będzie ciągle próbować...................................
wizytator
Jak to jest że wszędzie w Europie zachodniej płace też rosną, a inflacja nie jest tak wysoka jak u nas. Wszędzie mają benefity. Czy nie jest to aby pazerność polaczka cwaniaczka?
bangladesznadwisla
Czyli podwyżki cen wszystkiego a najbardziej usług. Prognozy inflacji to bajki dla głupich
inwestor.pl
Niestety większość Polaków tego nie rozumie i myśli, że ceny podnoszą chciwi prywaciarze. xD
ministerprawdy
PKB to suma płac i zysków firm. Pompując płace PiS pompuje PKB i dzięki temu może dalej się fajnie się zadłużać. Poza tym podwyżki cen powodują wzrost wpływów z podaktów. Inflacja - to prawdziwe hasło tej władzy i recepta na drugi PRL.
Raffmo
co za bzdury, poczytaj sobie co to jest PKB i jak się go liczy
andregru odpowiada Raffmo
Ale z tym ma rację " Poza tym podwyżki cen powodują wzrost wpływów z podaktów. Inflacja - to prawdziwe hasło tej władzy i recepta na drugi PRL. "
inwestor.pl
Na podniesieniu płacy minimalnej najwięcej zyskuje rząd.
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
Ciekawe jak to Poczta Wolska uniesie w 2023 r straty planowane sa na 700 mln zł, po podwyzce minimalnej to chyba bedzie z 1.5 mld. No nic utrzymujemy górników to bedziemy utrzymywać robiące sobie pazury panie w okienku.

TE PIENIĄDZE PO PROSTU IM SIĘ NALEŻĄ!
andregru
I dlatego jestem za prywatyzacją aby odciąć tych pasożytów .

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki